O tym, że zbilansowana dieta wpływa na zdrowie, samopoczucie i urodę nie trzeba nikogo przekonywać. Odpowiednio modulując dietę możemy walczyć z cellulitem, zabezpieczyć skórę przed słońcem oraz zwiększyć nawilżenie skóry. Spędzając beztrosko urlop warto pomyśleć o prawidłowym odżywianiu. Dietetyk Justyna Marszałkowska-Jakubik zdradziła wpływ diety na wygląd ciała latem.

KobietaPisze.pl: Trwają obecnie wakacje, okres, w którym szczególny nacisk kładzie się na smukłe ciało. To wtedy największa liczba kobiet jest na diecie odchudzającej. Walczymy z cellulitem i tłuszczykiem nagromadzonym w okresie zimowym. Jak powinna wyglądać dieta, która wysmukli ciało?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: Przede wszystkim powinna być wprowadzona tuż po… ubiegłorocznych wakacjach, tak aby wyszczuplić ciało racjonalnie i bez szkody dla zdrowia. Taka dieta nie powinna się zbytnio różnić od tradycyjnej zdrowej diety, czyli bazujemy na zbożowych produktach pełnoziarnistych i warzywach, nie zapominamy o owocach oraz włączamy produkty bogate w pełnowartościowe białko – ryby, mięsa, nabiał czy jajka. Jako dodatki zawsze proponuję wszelkiego rodzaju pestki i orzechy. Do nawadniania organizmu natomiast niezastąpiona jest woda.
Nie warto zbytnio obniżać kaloryczności diety, nie daj się także nabrać na skuteczność diet weekendowych. Zdecydowanie bezpieczniej jest stosować dietę 1200-1500 kcal, ale sukcesywnie przez kilka miesięcy. Pamiętajmy, że spalanie nagromadzonego tłuszczyku zaczyna się dopiero po 3 tygodniu diety.

KobietaPisze.pl: Jak nieprawidłowa dieta wpływa na tworzenie się cellulitu? Jakie zmiany wprowadzić aby ograniczyć przyrost podskórnej tkanki tłuszczowej i wygładzić skórę?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: Nie ma niestety diety, która mogłaby całkowicie powstrzymać powstawanie skórki pomarańczowej oraz takiej, która by potem wyeliminowała to mało estetyczne schorzenie, jednak mimo to odżywianie odgrywa istotną rolę. Dieta obfitująca w duże ilości soli, tłuszczy nasyconych (produkty smażone, słodycze, mięso) i węglowodanów prostych (znowu słodycze, białe pieczywo, makarony) zwiększa ryzyko powstania cellulitu. Także mała aktywność ruchowa oraz palenie papierosów powoduje narastanie problemu. Dieta profilaktyczna powinna być bogata w warzywa, białe pieczywo i makarony zastąp grubymi kaszami oraz razowym pieczywem. Warto pamiętać także o optymalnej ilości pełnowartościowych białek – przynajmniej dwa razy w tygodniu posiłek mięsny zastąp rybami. Ogranicz do minimum ilość cukru oraz tłuszczów zwierzęcych w diecie. Tłuszcze zwierzęce zastępuj olejami roślinnymi bogatymi w witaminę E. Unikaj smażenia, najlepszym sposobem obróbki kulinarnej jest pieczenie w folii oraz gotowanie (np. na parze). I co najważniejsze nawadniaj organizm, poza pożywieniem, które jemy powinno się wypijać co najmniej 2 litry wody na dobę. Najlepiej z plasterkiem cytryny lub listkiem mięty. Należy również zdać sobie sprawę, że modyfikacje które wprowadzamy dziś w celu pozbycia się cellulitu powinny towarzyszyć nam już całe życie. Jak każda dieta, także i ta nie może być tylko chwilowym kaprysem.

KobietaPisze.pl: Wakacje to również czas szczególnej dbałości o odpowiednie nawilżenie skóry. Jak odpowiednio nawadniać organizm? Jakie produkty spożywcze zapobiegną przesuszaniu się cery?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: Tu znowu warto mieć w głowie dwie listy – produktów, wartościowych oraz tych, które szkodzą cerze. Włącz do diety produkty bogatych w siarkę – dodawaj do potraw czosnek i cebulę, jedz jajka oraz szparagi. Produkty te pomogą utrzymać cerę w dobrej kondycji nawet latem. Jako dodatek do sałatek i surówek używaj oliwy, która jest bogata w kwasy omega-3 niezbędne do tworzenia prostaglandyn – hormonów będących składnikiem błon komórkowych, a więc wpływających na sprężystość naszej skóry. Dobrym źródłem kwasów są także nasiona siemienia lnianego i orzechy włoskie, którymi możesz posypywać niemal każde danie. Pamiętaj o rybach, spędzając urlop nad morzem włączaj je do menu każdego dnia. Nie zapominaj także o warzywach i owocach – latem i na jesieni mamy ich ogromny wybór, sięgaj szczególnie po te bogatych w beta-karoten. Melon, marchew, dynia i morela, to od dziś Twoje ulubione przegryzki! Nawadniaj organizm od zewnątrz –pijąc wodę mineralną, oraz unikaj potraw smażonych oraz tłuszczów zwierzęcych, zawarte w nich substancje przyczyniają się do powstawania wolnych rodników, które przyspieszają proces starzenia się skóry. Zrezygnuj także z alkoholu, mocnej kawy, które mają działanie diuretyczne, co oznacza, że jeszcze bardziej Cię odwadniają, wypłukując przy okazji cenne minerały.
Pamiętaj, że stosowanie się do tych zaleceń nie zwalnia Cię od używania kremów z filtrem!!!

KobietaPisze.pl: Dużo mówi się o konieczności stosowania kremów z filtrami dla bezpiecznego opalania. A dieta? Czym wspomożemy skórę w ochronie przed nadmiernym promieniowaniem UV?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: Jak najbardziej, ostatnie badania naukowców pokazały, że także pożywienie może chronić nas przed szkodliwym promieniowaniem. Tu przede wszystkim warto zwrócić uwagę na związki o nazwie flawonoidy, które zapobiegają powstawaniu negatywnych skutków nadmiernego wystawiania się na działanie promieniowania UV. Są one zawarte m.in. w winogronach, jagodach, żurawinach.

KobietaPisze.pl: A czy to prawda, że wysokie spożycie beta-karotenu (marchewek i produktów marchwiowych) zmienia kolor skóry wyłącznie u dzieci? Jest bez wpływu na pigmentację u dorosłych?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: Duża ilość beta karotenu w diecie zmienia kolor skóry także u dorosłych, jednak często kolor cery wpada w żółty lub pomarańczowy, a chyba nie o to nam chodzi. Z całą pewnością nie powinno nam zaszkodzić picie 1-2 szklanek świeżo wyciskanego soku z marchwi lub dyni. Odradzam jednak przyjmowanie suplementacji z beta karotenem, gdyż w zbyt dużej ilości (szczególnie u palaczy) mogą działać rakotwórczo.

KobietaPisze.pl: W wakacje spożywamy więcej warzyw i owoców. Gdy urlop spędzamy nad morzem częściej sięgamy po ryby. Dieta bazująca na rybach, warzywach i owocach to zestaw witamin i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jakie korzyści dla zdrowia i urody otrzymujemy dzięki nim?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: Korzyści jest cała długa lista… od poprawienia się przemiany materii – zapominamy czym są zaparcia oraz nieprzyjemne wzdęcia, poprzez uzupełnienie niedoborów witamin i minerałów, co skutkuje mocniejszymi włosami czy paznokciami oraz wygładzeniem się cery, aż często po zgubienie kilku zbędnych kilogramów, które odciążają serce czy stawy i normalizują ciśnienie krwi czy poziom cukru. Jednak niestety jest też minus – ta urozmaicona i lekkostrawna dieta najczęściej kończy się wraz z końcem wakacji. Wracamy do domu, znowu wpadamy w wir pracy i na naszym stole pojawiają się szybkie i tuczące dania, hektolitry kawy i niezdrowe przekąski. Takie wahania mocno rozregulowują organizm i powodują efekt jojo co jest już wyjątkowo niekorzystne.

KobietaPisze.pl: Co jeszcze możemy zrobić by dobrze czuć się we własnym ciele podczas wakacji?
Justyna Marszałkowska-Jakubik: W upalne dni pamiętajmy przede wszystkim o nawadnianiu organizmu. Najlepsza jest niegazowana woda mineralna, zrezygnuj z kupowania wód smakowych oraz soków, gdyż są sztucznie barwione, aromatyzowane i zawierają sporo kalorii. Dobrym pomysłem jest także zaparzenie w dużym dzbanku melisy lub mięty, z dodatkiem kostek lodu idealnie gasi  pragnienie w gorące dni. Butelkę z wodą lub niesłodzonym napojem zawsze powinniśmy mieć przy sobie. Zamiast tradycyjnego obiadu skuś się na sycący, ale zimny chłodnik i sałatkę na bazie makaronu razowego, zamiast ciasta czy budyniu na podwieczorek zmiksuj sobie jogurt z owocami. W wakacyjne dni ciepłe danie jadamy zazwyczaj wieczorem, jak temperatura nieco spadnie, jednak ze względu na to, że w ciągu dnia posiłki były raczej lekkie i niskokaloryczne zadbaj o to, by kolacja była pełnowartościowa.
Podczas wakacyjnych wyjazdów często pozwalamy sobie na niezdrowe przegryzki – lody, gofry czy dania fast-food. Pamiętajmy, aby nie spożywać ich zbyt wiele – co dwa-trzy dni to absolutny nadmiar. Produkty te są wyjątkowo wysokokaloryczne i przepełnione solą lub cukrem. Skuśmy się za to na świeże sezonowe owoce lub warzywa!


Dietetyk Justyna Marszałkowska-JakubikJustyna Marszałkowska-Jakubik –dietetyk Centrum Dietetycznego Prolinea. W 2005 ukończyła Akademię Medyczną w Warszawie (teraz Warszawski Uniwersytet Medyczny), gdzie obecnie doktoryzuje się. Jest autorką wielu publikacji w czasopismach naukowych oraz popularno-naukowych. Współpracuje z Komitetem Obrony Praw Dziecka.
Doświadczenie w prowadzeniu wykładów i szkoleń zdobywa jako wykładowca akademicki. Brała udział w szkoleniach trenerów sportowych Polskiego Związku Fitness & Wellness. Ekspert ds. żywienia dzieci w programie Sekrety Mądrej Niani w roku 2009 (TVN Style) oraz na portalach dot. zdrowia i urody m.in. mamopedia.pl, maluchy.pl, czasdzieci.pl, urodaizdrowie.pl.  Jest częstym gościem programów śniadaniowych, jak: Pytanie na śniadanie, Kawa czy herbata. Eksperckich wypowiedzi udziela także dla stacji TVN 24, Polsat News czy Raport Puls oraz w audycjach radiowych: Czwórka, Radio dla Ciebie, radio PIN, Radio Złote Przeboje, radio Kolor, Radio Warszawa Praga i in.
Komponuje zalecenia żywieniowe z zakresu diet profilaktycznych (zapobieganie chorobom cywilizacyjnym) i leczniczych (zdrowe odchudzanie, żywienie w alergii pokarmowej, celiakii, dieta w chorobach układu sercowo-naczyniowego oraz układu pokarmowego), jak również dla dzieci autystycznych, osób starszych oraz kobiet ciężarnych i matek karmiących.
Dietetyka oraz sztuka kulinarna jest jej pasją. Zdobyta wiedza i duże zainteresowanie zawodem pozwala jej łączyć profesjonalizm z osobistym zaangażowaniem. Potrafi sprawić, że stosowanie diety staje się proste i przyjemne. Indywidualne podejście do każdego gwarantuje skuteczność terapii.

Centrum Dietetyczne Prolinea
Ul. Schroegera 82 pok. 6a, Warszawa
www.e-prolinea.pl
justyna@e-prolinea.pl
tel. 600 376 913

4 komentarze

  1. Czyli patrząc na kogoś dowiem się co ma w lodowce? 😉

    Jestem pozytywnie zaskoczona tym, że winogrona i jagody zapobiegają powstawaniu negatywnych skutków nadmiernego opalania! Ciesze się tym bardziej, bo lubię te owoce

  2. Podsumowując cały ten artykuł powinniśmy zrobić sobie listę(która powinna nam towarzyszyć przez cały rok) produktów spożywczych. A lista ta powinna wyglądać np. tak:
    – warzywa
    – owoce
    – ryby
    – ………. 🙂

  3. Teraz przydałby się artykuł jak się odżywiać jesienną porą, gdy już nie ma na rynku tylu sezonowych, świeżych warzyw i owoców…. Ewentualnie czy są jakieś „cudowne przekąski” które pomogą zachować dobre samopoczucie, gdy za oknem zimno, ciemno deszczowo, a słońca brak…

Leave A Reply