Browsing: Waszym zdaniem

W czasie przeglądania Facebook’a nasunęło mi się ostatnio kilka spostrzeżeń, którymi chciałabym się z Wami podzielić. Każdy z Was posiada znajomych, którzy z kolei są szczęśliwymi rodzicami. Nie uwierzę, jeśli powiecie mi, że jest inaczej. Rodzice ci pewnie regularnie chwalą się swoimi pociechami, wrzucając kolejne ich fotki czy informując o pierwszym słowie, kroku, etc. To leży w obrębie potrzeb człowieka, żeby dzielić się swoim szczęściem z innymi.

Przenośnia „ szklany sufit” powstała wraz z końcem lat osiemdziesiątych, w celu określenia ograniczeń, na które natrafiają kobiety w drodze do wysokich stanowisk. Istoty tego zjawiska należy dopatrywać się w zakorzenionych w świadomości schematach, mówiących, że kobiety nadają się jedynie do opieki nad dziećmi oraz prowadzenia domu. Utarło się również przekonanie o braku u nich cech typowych dla dobrego przywódcy: zdecydowania, kontroli nad własnymi emocjami, umiejętności kierowania zespołem. Prócz tego kobiety popełniają szereg błędów w pracy niedopuszczalnych w męskim świecie. Walka ze „ szklanym sufitem” nie jest łatwa a każdy przejaw inicjatywy spotyka się z ogromnym niezadowoleniem społeczeństwa.

Przepis na dobre spakowanie się jest prosty: niczego nie zapomnieć. Najlepiej zabrać się za to tydzień przed wyjazdem. Chociaż same przygotowania do urlopu rozpoczynamy dużo wcześniej. Artykuł nie jest dla Pań jadących do kurortu w Turcji czy Grecji z wykupioną opcją All Inclusive. Paniom gratulujemy, życzymy miłego wyjazdu i pięknej opalenizny. Tymczasem artykuł jest skierowany do prawdziwych kobiet z jajami, amazonek i łowczyń przygód, które zrezygnowały z wylotu samolotem czarterowanym na dwa tygodnie słodkiego nic nie robienia. Dziewczyny udające się na mniej przetarte szlaki Australii, Ameryki Południowej czy Afryki są godne podziwu. Oczywiście tego heroicznego czynu nie podejmujemy się same, a w grupie bądź z partnerem.

Pierwsze promyki słońca, ciepły powiew powietrza. Cieszę się, że zbliża się wiosna. W lżejszych ubraniach czuje się lepiej, bardziej kobieco. Przeglądam szafę pełną sukienek. Do tej beżowej powinnam kupić nowe szpilki. Poza tą jedną sukienką, do której i tak nie mam butów, nie widzę niczego kobiecego. Siedząc w fotelu przed telewizorem przeglądam katalog z kosmetykami, może zamówię czerwony lakier albo szminkę podkreślającą kształt ust. Nic nie przykuwa mojego zainteresowania.

Zawsze byłem kimś innym, grałem w życiu tysiąc różnych ról, nie wychodziłem z domu bez maski macho, bądź też egocentryka lub ignoranta. Oj, ciężko było ze mną wytrzymać. Również stosunki z kobietami opierały się wyłącznie na przypadkowych kontaktach, bez większego zaangażowania. Dwutygodniowe związki to był szczyt moich osiągnięć gdyż szybko się nudziłem nową znajomością i po chwili szukałem następnej.

Jak dbam o swoje samopoczucie jesienią i zimą ? To, jasne, kompleksowo! Nie rozpaczam z powodu mniejszej aktywności słońca, gdyż niedobór witaminy D mi nie doskwiera, dzięki odpowiednio zbilansowanej diecie, którą stosuję przez cały rok.