Żyjąc we współczesnym świecie nie jest łatwo utrzymać prawidłowy poziom biopierwiastków w organizmie. Stres, zaburzenia snu, problemy z wagą, nadmierna ilość lekarstw oraz niewłaściwie dobrane suplementy diety obniżają przyswajalność składników mineralnych. Codzienny pośpiech sprzyja niedojadaniu lub wybieraniu szybkich do przygotowania, ale też zubożałych odżywczo produktów wysokooczyszczonych i pełnych konserwantów, nieobojętnych równowadze pierwiastkowej. A ponieważ składniki mineralne odgrywają ogromną rolę w procesach metabolicznych i biochemicznych, w rezultacie nasz organizm przestaje być dostatecznie chroniony przed chorobami, a jego kondycja stopniowo się pogarsza. Niestety ludzkim komórkom trudno samodzielnie wyrównać powstające niedobory, ponieważ nie produkują tych składników i są całkowicie zależne od dostaw mikro- i makroelementów z dietą. Wysoka tolerancja organizmu sprawia, że chroniczny brak pierwiastków śladowych uwidacznia się dopiero po kilku latach. Dzięki analizie składu mineralnego włosa można wykryć, które pierwiastki mają nieprawidłowy poziom, na długo przed pojawieniem się pierwszych objawów chorobowych oraz naprawić złą fizyczną i psychiczną kondycję organizmu już chorego.
Włos prawdę powie!
Określanie stężeń pierwiastków we włosach, jako materiale biologicznym, jest powszechnie wykonywane w wielu krajach. W Polsce, choć metoda ta jest znana od lat 70-tych XX wieku, to badania nad rolą biopierwiastków w organizmie nadal prowadzi się w niewielkim zakresie, a analiza włosa wciąż czeka na rozwój i popularyzację. Wielka szkoda, bo jest to jedna z niewielu metod tak przyjaznych pacjentowi. Dzięki niej bezboleśnie, wygodnie i nieinwazyjne analizuje się skład oraz stężenie poszczególnych pierwiastków, a w zależności od ich wzajemnych proporcji – ocenia aktywność organów i gruczołów, ustalając indywidualny typ metaboliczny i stan odżywienia organizmu. To jakie pierwiastki znajdą się we włosie będzie zależało od ilości i jakości substancji mineralnych w stosowanej diecie, sprawności ich przyswajania przez układ pokarmowy oraz efektywności mechanizmów dystrybucji. Zatem nieprawidłowy poziom pierwiastków we włosach będzie odzwierciedleniem odpowiedzi organizmu na zaburzenia emocjonalne, gastrologiczne, psychiczne, neurologiczne, hormonalne, dermatologiczne lub kardiologiczne. Profesjonalna analiza umożliwia określenie tendencji do powstawania dalszych nieprawidłowości, prowadzących w przyszłości do poważnych schorzeń. Dzięki wprowadzeniu odpowiedniej diety i suplementacji witaminowo-mineralnej ustalanej na podstawie uzyskanych danych (np. osobom o zwolnionym metabolizmie zaleca się spożywanie witamin z grupy B i unikanie tłustych potraw), wspiera się osłabione organy i w porę hamuje rozwój choroby.
Pierwiastki toksyczne w organizmie
Większość ludzi przez całe życie jest narażonych na działanie różnorodnych źródeł metali toksycznych. Analiza włosa pozwala na ocenę szkodliwego wpływu wysokich stężeń pierwiastków toksycznych, które po usunięciu z krwioobiegu oraz przetransportowaniu do narządów miąższowych, kości, tkanki mózgowej i cebulek włosów, są nadal stopniowo uwalniane i zatruwają organizm. Długotrwała, nadmierna kumulacja tych pierwiastków powoli niszczy magazynujące je organy wewnętrzne, układ kostny i układ nerwowy. Jest też silnie onkogenna. Co prawda test ten nie może określić wiarygodnej ilości toksycznych pierwiastków w przypadku zatruć nagłych, ale może dać obraz ich średniej kumulacji w ciągu ostatnich kilku miesięcy, oceniając ich niekorzystny wpływ na równowagę biochemiczną organizmu oraz metabolizm innych pierwiastków śladowych. Na podstawie takiej analizy ustala się następnie substancje, które mogą pomóc organizmowi usunąć toksyczne metale (witamina C zwiąże i obniży poziom miedzi, a dzięki produktom zawierającym dodatek wapnia będzie można zmniejszyć poziom ołowiu i kadmu).
Ilość włosów potrzebnych do analizy jest niewielka (około 0,3 g). Są one wycinane z kilku miejsc z tyłu głowy, a do analizy bierze się ich 3-4-centymetrowe fragmenty obcięte tuż przy skórze. Aby uzyskać wiarygodny wynik, badane włosy nie mogą być lakierowane, farbowane ani świeżo umyte. Diagnostykę prowadzi się przy użyciu spektrometru emisji lub absorpcji atomowej i mineralizatora pod kątem zawartości w nich różnych pierwiastków:
- toksycznych: Ołów, Rtęć, Kadm, Arsen, Glin, Nikiel
- mikroelementów: Żelazo, Cynk, Miedź, Mangan, Selen, Chrom, Kobalt, Krzem Lit, Bor, Jod, Bar, Molibden, Wanad, German, Stront, Cyna
- makroelementów: Wapń, Magnez, Sód, Potas, Fosfor, Siarka
Daje to możliwość wykonania jednoczesnego pomiaru kilkudziesięciu pierwiastków w pojedynczej próbce materiału z dokładnością ± 3%. Dalsza analiza wymaga dużego doświadczenia i szerokiej wiedzy medycznej z zakresu biochemii, toksykologii, fizjologii i patofizjologii. Włosy nie są bowiem bezpośrednim odzwierciedleniem stężeń składników mineralnych w całym ciele ze względu na istnienie wielu powiązań między samymi pierwiastkami oraz pierwiastkami i narządami. Niektóre z mikroelementów wspomagają wzajemne działanie, a inne osłabiają. Na przykład miedź sprzyja wchłanianiu żelaza z pożywienia, nadmiar cynku ogranicza jego przyswajanie, a niedobór cynku wspomaga wchłanianie kadmu. Z kolei niedobory makroelementów mogą powodować znaczne zaburzenia pracy organizmu i stany chorobowe. Na przykład zmniejszenie stężenia sodu prowadzi do opóźnienia wzrostu, łamliwości kości, apatii, uszkodzenia nerek i serca, nadmiar fosforanów utrudnia wchłanianie wapnia i magnezu odpowiadających za kurczliwość mięśni i rytm serca, a brak magnezu ułatwia wchłanianie toksycznego ołowiu. Czasami, podwyższony poziom pierwiastka we włosach oznacza jego niedobór w organizmie w skutek gromadzenia w niewłaściwym miejscu (np. oznaczenie we włosach wysokiego poziomu wapnia jest częste w przypadkach osteoporozy). Droga do zrozumienia analizy włosów wiedzie zatem nie tylko poprzez określenie poziomów i proporcji między poszczególnymi pierwiastkami, ale i uwzględnienie pewnych tendencji.
Dlaczego nie wystarczy badanie składu mineralnego krwi?
Wynik zawartości mikro i makroelementów we krwi jest prawdziwy dla danego momentu, w którym pobrano materiał do analizy i w dużej mierze zależy od aktualnie stosowanej diety. Organizm potrafi wykorzystywać pierwiastki zmagazynowane w tkankach do wyrównywania ich okresowych niedoborów w surowicy. Dlatego prawidłowa zawartość pierwiastków we krwi nie wyklucza ich zbyt małego stężenia w całym organizmie. Analiza pierwiastkowa włosa jest metodą alternatywną, która oddaje średnie zawartości tych pierwiastków na przestrzeni kilku miesięcy, odzwierciedlając długookresowe zmiany stanu biochemicznego organizmu. Ponieważ znajdują się poza powierzchnią skóry, stanowią strukturę integralną biologicznie, ale mniej wrażliwą na samoregulację procesów biologicznych. Ich specyficzna otoczka keratynowa zapewnia trwałość składu chemicznego i względną odporność na czynniki zewnętrzne, przez co można je przechowywać i transportować w dowolnych warunkach bez ryzyka zafałszowanego wyniku. Z kolei dzięki dużej zawartości cysteiny włosy zawierają ponad dziesięciokrotnie wyższe stężenia pierwiastków śladowych od tych, jakie standardowo wykrywa się we krwi i moczu. Włosy są zatem najlepszym materiałem do oznaczania stężeń pierwiastków, których ilości w organizmie są, jak wskazuje nazwa, śladowe.
Publikacja referencyjna: www.drlwilson.com
mgr Anna Kokot – diagnosta laboratoryjny – absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ze szczególnym upodobaniem do zagadnień związanych z mikrobiologią, hematologią i immunochemią. A prywatnie – zawsze ciekawa świata podróżniczka, miłośniczka szarad, zagadek, powieści kryminalistycznych i wszelkich rzeczy skomplikowanych.
Jeden komentarz
Zgadzam się z tym choć nie którzy myślą że to absurd.Naprawdę włosy jaki i paznokcie czy kolor naszej skóry mówią o tym w jakim jest stanie i czego jej brakuje.Wiadomo że przetłuszczone ,suche i matowe włosy czy żółte rozdwojone paznokcie nie będą kojarzyły nam się ze zdrowiem i urodą .