[jj-ngg-jquery-carousel html_id=”about-jcarousel” gallery=”32″ width=”600″ height=”350″]

Lista składników:

  • 35 dag białego sera
  • 8 łyżek masła
  • mała paczka wafli
  • 2 jajka
  • 13 dag cukru
  • kilka kropli esencji waniliowej
  • łyżeczka soku z cytryny
  • szklanka gęstej śmietany
  • 4 łyżki cukru
  • łyżeczka soku z cytryny
  • 1/2 łyżeczki esencji waniliowej

Przepis pochodzi z książeczki z przepisami na serniki. Słodka masa serowa połączona z niesłodkim spodem i bokami, a do tego pycha „polewa” ze śmietany -tutaj zwana lukrem.

Składniki na tortownicę 22 cm.

Wafle pokruszyć wałkiem. Masło stopić, wymieszać z waflami, a tak przygotowaną masą wyłożyć dno i boki tortownicy. Wstawić do lodówki na 30 minut, aż masło stężeje. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Ser, 2 jajka, cukier (130g) i esencję waniliową oraz łyżeczkę soku z cytryny starannie zmiksować na jednolitą masę. Przełożyć na wafle. Wstawić do piekarnika i piec 30 min. Powierzchnia powinna być jasnozłota, masa serowa zaś zwiększy swą objętość na tyle, że całkiem wypełni „formę” z wafla.
Sernik wystudzić w temperaturze pokojowej.

Śmietanę, cukier (4 łyżki), sok z cytryny i esencję waniliową dokładnie wymieszać. Lukier wylać na sernik i wygładzić. Wstawić do piekarnika na 5 minut, by cukier się rozpuścił.
Wyjąć, wystudzić, następnie wstawić do lodówki. Gdy lukier zrobi się twardy i świecący sernik jest gotowy.


Przepis nadesłany przez czytelniczkę. Opublikowany dzięki uprzejmości Pani Ewy. 

3 komentarze

  1. Wańka Wstańka on

    zaciekawiona kim jest Nela Rubistain postanowiłam sprawdzić co internet wie na jej temat. I tak doszukałam się: żona znanego polskiego pianisty artura rubinseina (starszy o 22 lata!), właściwie ma na imię aniela, a imię Nela nadali jej amerykanie zachwyceni jej polską kuchnią, naleśnikami i bigosem 🙂
    teraz mam już dwa powody by zrobić ten sernik 😉

  2. Jak się przekopie Internet to się znajdzie mnóstwo przepisów Neli 🙂 Sama jednak nie próbowałam innych, jestem raczej z tych co najczęściej eksperymentują z ciastami jak widać. Jeżeli próbuję nowości to takie, które mają jakieś pozytywne komentarze. No takie mam zboczenie 😉

Leave A Reply