Choć statystyki wskazują, że w Polsce jest coraz więcej dzieci z nadwagą, to nadal w wielu polskich domach rodzice stają na głowie aby dziecko zechciało choć spojrzeć na jedzenie. Powodów, dla których dziecko może nie chcieć jeść jest wiele, wszystkie jednak skutkują stresem rodziców. Jednak warto do tego wszystkiego podejść spokojnie, bo im bardziej będziemy się spinać, tym mniej efektów będą przynosiły nasze wysiłki.
Absolutny zakaz leków!
Każdy rodzic chce dla dziecka jak najlepiej, dlatego przede wszystkim nie podawajmy dziecku środków zwiększających apetyt bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Pamiętajmy, że takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i może źle wpłynąć na organizm dziecka. Choć może wydawać się, że to najszybszy i najłatwiejszy sposób na poradzenie sobie z niejadkiem, to istnieje wiele innych, które choć mogą wydawać się bardziej pracochłonne po pewnym czasie okażą się przyjemne zarówno dla malucha, jak i dla rodzica.
Kolorowo znaczy lepiej
Dziecko, tak jak i dorosły ma wyczucie estetyki. Oczywiste więc jest to, że dziecko woli jeść kolorowe rzeczy o przyjemnych kształtach, od brązowej brei i szarawych ziemniaków. Dobrze więc zacząć gotować bawiąc się kolorami, a jeśli mamy zdolności plastycznej możemy próbować stworzyć na talerzu obraz. Nawet jeśli nasze zdolności nie są wielkie, pamiętajmy, że dla naszego dziecka to i tak będzie dzieło sztuki.
Słodkości nie muszą być deserami
Nie jest regułą, że dzieci wolą słodkie rzeczy, jednak nadal większość dzieci preferuje ten właśnie smak. Spróbujmy więc zachęcić naszą pociechę do jedzenia podając mu właśnie słodkie rzeczy, nie chodzi jednak oczywiście o batoniki i cukierki, ale o słodkie dania obiadowe. W sezonie letnim nie trudno o pomysły na takowe, a w większości są one niesłychanie łatwe do zrobienia. Przykładem może być choćby makaron z sosem truskawkowym, lub jagodowym, jest to słodkie pożywne a w dodatku może być podane na zimno, więc jest idealne na upały. Dobrym pomysłem są również owocowe zupy.
Rytuały nie zawsze magiczne
Choć może się to wydawać dziwnie proste to czasem wystarczy, że zjemy obiad razem ze swoim dzieckiem, jednak nie klęcząc przed nim i błagając o to, aby spróbowało choć łyżeczkę, ale jak równy z równym, z własnym talerzem i sztućcami. Może nie podziała za pierwszym razem, może nie za drugim, ale w pewnym momencie dziecko zrozumie, że jedzenie to pewnego rodzaju rytuał.
2 komentarze
Dzieci w wieku przedszkolnym mogą razem z nami przygotować posiłek, kroić warzywa, mieszać, wtedy chętniej zjedzą nawet jeśli nie jest to danie na słodko 🙂
najgorsze to zmuszać do jedzenia….najlepiej zachęcać prze ciekawe podanie dla dzieci potraw-tak bajkowo-bajerancko…. wymyślać jakie fajne historyjki z tym co jest na talerzu…u mnie działa taki manewr..