Włoski duet idealnyZwolennicy słodkości coraz częściej sięgają po tradycyjne włoskie przysmaki, takie jak tiramisu lub weneckie zabaglione. Doskonale smakują one z aromatyczną kawą. Jaką mieszankę wybrać, by stworzyła z deserem parę idealną?

Powszechnie kojarzona z makaronami i pizzą, kuchnia włoska kryje w sobie bogactwo smaków i aromatów. Każdy region słynnie z lokalnych specjałów i przepisów, wykorzystywanych przez kucharzy na całym świecie. Wśród klasycznych propozycji znajdziemy świeże owoce morza, sosy i faszerowane pierożki. Towarzyszą im ziołowe przyprawy – bazylia, oregano czy rozmaryn, a także sery i regionalne wina. Na szczególna uwagę zasługują również desery, za ojczyznę których uznaje się Sienę oraz Sycylię. Do ich przygotowania często wykorzystuje się ser mascarpone, śmietankę, biszkopt czy kakao. Takie słodkie zestawienie wymaga jednak zrównoważenia smaku w postaci aromatycznej kawy. Na intensywność nut smakowych wpływa wiele czynników – gatunek, sposób palenia ziaren czy proporcje Arabiki i Robusty. Jak dopasować najlepszą mieszankę do włoskiego deseru?

Klasyczne tiramisu

Najpopularniejszy deser Italii jest pozycją obowiązkową podczas włoskiego drugiego śniadania. Serwowanie na zimno oraz wykorzystanie w procesie jego przygotowania aromatycznej kawy sprawiają, że tiramisu orzeźwia i pobudza. Rodowód deseru wciąż pozostaje kwestią sporną, trudno również określić, który z lokalnych przepisów jest pierwotną recepturą. Niezmienny jest jednak podstawowy skład – biszkopt nasączony intensywną w smaku kawą i alkoholem oraz warstwa serka mascarpone, cukru i jajek. Wybór „małej czarnej” dotyczy więc zarówno mieszanki wykorzystywanej do przygotowania dania, jak i towarzyszącego mu naparu. – W pierwszym przypadku kawę warto skomponować z dodawanym do tiramisu alkoholem. W towarzystwie słodkich trunków, takich jak likier czy biały rum, sprawdzą się mieszanki z przewagą szlachetnej Arabiki – podpowiada Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Przygotowując „małą czarną” jako dodatek do deseru, dobrym wyborem będzie kawa jasno palona, charakteryzująca się delikatnym, lekko owocowym posmakiem, który zrównoważy słodycz górnych warstw tiramisu – dodaje.

Sycylijskie cannoli

Przygotowywane niegdyś z okazji karnawału, ciastka cannoli są dumą sycylijskiej kuchni. Kruche rurki smażone na głębokim tłuszczu, nadziewane słodkim farszem z serka ricotta pomimo małej liczby wykorzystywanych składników, wymagają sporej uwagi podczas przyrządzania. Do ciasta, obok 250 g mąki, 2 żółtek, 50 g masła i szczypty cukru pudru, dodajemy ok. 50-60 ml białego, wytrawnego wina. Po rozwałkowaniu i wycięciu okręgów, formujemy ciastko, używając do tego metalowej lub drewnianej rurki. Tak przygotowane smażymy na głębokim tłuszczu, aż do uzyskania złotego koloru. W uwspółcześnionej wersji, do tradycyjnego nadzienia dodawane są siekane pistacje, starta czekolada lub kandyzowane cytrusy. Przyrządzony w ten sposób deser stanowi klasyczne zakończenie włoskiej kolacji, gdzie według zwyczaju towarzyszy mu białe wino deserowe. Coraz częściej cannoli serwowane jest jednak w innych porach dniach wraz z aromatycznym espresso. W tym zestawieniu najlepiej sprawdzą się mocno palone mieszanki z wyraźnie wyczuwalnym czekoladowym posmakiem.

„Biszkopty z Prato”

Toskańskie cantucci, czyli „kawowy chleb” to przekąska przygotowywana na bazie siekanych migdałów. Alternatywna nazwa biscotti – „podwójnie pieczone”, określa sposób przygotowywania przysmaków. Ciasto uformowane w formie wałka wkładamy do piekarnika na ok. 15 minut. Po ostudzeniu kroimy na paski i pieczemy kolejne 10 minut. W ten sposób cantucci nabierają kruchości i chrupkości, zyskując właściwości idealnych lekkich przekąsek. Tradycyjnie serwowane są wraz z toskańskim winem deserowym Vin santo lub kawą – tak, aby przed zjedzeniem móc zanurzyć ciasteczka w napoju. – Ze względu na kruchość cantucci, kawowego towarzystwa warto szukać wśród napojów z dodatkiem mleka – cappuccino lub caffè late. Dobrze podkreślą one także smak migdałów – podpowiada Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Co ciekawe, poza Włochami często można spotkać się z serwowaniem przekąski z czarną herbatą. Połączenie to sprawdza się szczególnie gdy przy przygotowywaniu ciasta dodajemy do niego pomarańczowy lub cytrynowy aromat – dodaje.

Orzeźwiająca granita

Alternatywą dla włoskich ciast i biszkoptów jest sycylijska granita. Ten pobudzający deser o konsystencji sorbetu przygotowywany jest zwykle przy pomocy owocowych aromatów. Według tradycyjnego przepisu wywodzącego się z Messiny, granita sprawdza się również w połączeniu z intensywną kawą. Choć zwykle deser przygotowywany jest w maszynach do lodów, łatwo przyrządzimy go we własnych „czterech kątach”. Posłuży nam do tego świeżo przygotowany w kafetierze napar z dodatkiem intensywnych przypraw, takich jak kardamon lub cynamon. Po ostudzeniu umieszczamy go w zamrażarce, co pół godziny mieszając, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Gotową granitę serwujemy w kieliszkach do szampana, przyozdabiając bitą śmietaną.

Leave A Reply