Wprowadzanie nowego produktu do jadłospisu dziecka to dla jego rodziców nie lada wyzwanie oraz spory stres. W głowach opiekunów rodzą się pytania – czy aby na pewno to nie za wcześnie? Czy mogę już podać warzywa i owoce, czy jeszcze należy się wstrzymać? Od czego zacząć? Od marchewki? Jabłka? Banana czy brokuła?
Wsparcie ekspertów
Rodzice pierwszego dziecka mogą odczuwać duży strach przed serwowaniem swojej pociesze potraw zgoła innych niż mleko. Często towarzyszy im obawa, że ich dziecko może źle reagować na nowe produkty. W takich przypadkach, aby podnieść na duchu i dodać odwagi młodym rodzicom, do akcji zazwyczaj wkraczają rodzice lub teściowie. Dzielą się swoim doświadczeniem, wspominają pierwszą łyżeczkę marchewki czy jabłka swoich dzieci. Niezwykle pomocne są także wszelkie poradniki dotyczące rozszerzania diety niemowlaka. BoboVita oferuje przydatny, bezpłatny poradnik żywienia „Plan 5 kroków urozmaicania diety”, który stanowi duże wsparcie dla młodych rodziców oraz próbki pierwszych dań dla maluszka. Wprowadzając do jadłospisu dziecka nowe produkty należy pamietać, że niezwykle istotne jest zapisywanie rodzaju i ilości podanego produktu oraz reakcji dziecka. Dzięki temu w przypadku ewentualnych reakcji uczuleniowej łatwiej będzie określić, który ze składników pokarmowych ma działanie alergizujące.
Dziecko poznaje smaki
Od czego jednak zacząć wprowadzanie nowych produktów do jadłospisu naszego dziecka? Specjaliści radzą, by rozszerzanie diety rozpocząć pomiędzy 17. a 26. tygodniem życia od wprowadzenia warzyw. Najlepiej zacząć od odrobiny przecieru z marchewki. Fantastycznie sprawdzają się także produkty z serii „Pierwsza łyżeczka” BoboVity np. marchewka, zielony groszek czy kalafior. Na początek podajemy kilka łyżeczek, jeśli od razu smak nie przypadnie do gustu niemowlakowia, nie należy się zniechęcać, gdyż kubki smakowe muszą się przyzwyczaić. Jeśli u dziecka nie pojawi się reakcja uczuleniowa możemy wprowadzić kolejny produkt np. kalafior, brokuł czy cukinię. W drugim tygodniu nowej diety podajemy te same warzywa naprzemiennie. Trzeci tydzień to moment wprowadzenia owoców. Należy dodać do menu jeden owoc dziennie przy jednoczesnym zachowaniu warzywnego posiłku. W czwartym tygodniu wprowadza się czwarte warzywo. Cały czas warto przeplatać smaki oraz podawać jedno warzywo i jeden owoc dziennie. W piątym tygodniu diety obfitującej w nowości owocowo – warzywne można wprowadzać kolejne rodzaje. Jest to też czas włączania mięsa do jadłospisu dziecka. Eksperci żywieniowi pozwalają na wcześniejsze wprowadzenie innych rodzajów warzyw i owoców, jeśli dziecko z łatwością przyswaja produkty.
Zabawa smakami i kolorami to fantastyczna przygoda zarówno dla dziecka jak i dla rodziców. Jednakże w trakcie wprowadzania do jadłospisu dziecka nowych produktów należy bacznie przyglądać się reakcjom malucha. Każdy rodzaj wysypki czy problemy z układem pokarmowym mogą świadczyć o nietolerancji jakiegoś składnika. Dziecięcy układ pokarmowy jest niezwykle wrażliwy dlatego tak istotny jest wybór odpowiednich produktów. Lepiej zrezygnować z nieskazitelnie wyglądającego, nafaszerowanego chemią, jabłka czy marchewki i sięgnąć po nieidealne warzywa od znajomego rolnika lub gotowe deserki i obiadki dla dzieci.