Jesteś w ciąży? Nie musisz rezygnować z wakacji za granicąCzas oczekiwania na dziecko nie musi być spędzony w domu. Można spokojnie zaplanować urlop, pod warunkiem, że przyszła mama będzie pamiętała o zdrowiu i bezpieczeństwie swoim i malucha. Podpowiadamy, o czym powinna pamiętać każda kobieta w ciąży wyjeżdżając na wakacje.

Przede wszystkim należy się skonsultować z lekarzem prowadzącym ciążę. Zmiana klimatu, trybu życia czy stres związany z podróżą mogą negatywnie wpłynąć na samopoczucie bądź zdrowie ciężarnej. Najczęstsze dolegliwości, jakie pojawiają się u kobiet w ciąży w czasie wyjazdu to skurcze, plamienia i omdlenia. Niestety wyjazd za granicę wiąże się ze zwiększonym ryzykiem powikłań wymagających interwencji lekarza bądź hospitalizacji.

Przed planowaną podróżą należy uzyskać zgodę lekarza prowadzącego i nie lekceważyć opinii specjalisty. Ponadto bardzo pomocna może okazać się przygotowana indywidualnie lista placówek medycznych znajdujących się w miejscu pobytu za granicą. Wyjeżdżając na teren Europy koniecznie zaopatrzmy się w bezpłatnie wydawaną Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego EKUZ, przygotujmy kontakty do polskiej ambasady lub placówki konsularnej. Rozważmy wykupienie dodatkowej polisy ubezpieczeniowej, która w połączeniu z EKUZ właśnie w Europie zapewni opiekę medyczną we wszystkich instytucjach medycznych.

Jeśli wcześniej nie przygotowaliśmy listy placówek, „to w ramach np. ubezpieczenia turystycznego Obieżyświat mamy dostęp do całodobowej infolinii, której konsultanci sprawnie i szybko  poinformują nas o najbliższym punkcie medycznym, aptece, umówią na konsultację z lekarzem, co jest niebagatelną pomocą w stresujących momentach” wyjaśnia Ilona Tomaszewska, ekspert Liberty Direct.

Zdrowie przyszłej mamy i maleństwa jest najważniejsze, dlatego „jeśli przed wyjazdem istniały przeciwwskazania do odbycia podróży, to miejmy świadomość, że żaden zakład ubezpieczeń nie zrekompensuje kosztów leczenia czy opieki medycznej. Nie nastąpi także zwrot kosztów, jeżeli poród zaczął się przed terminem” – podpowiada Ilona Tomaszewska.

 

Leave A Reply