Grypa jest chorobą zakaźną pojawiającą się cyklicznie w okresie od jesieni do wiosny. W Polsce szczyt zachorowań wypada między styczniem a kwietniem, przy czym raz na pięć lat można się spodziewać wystąpienia epidemii. Przechorowanie grypy, mimo ostrego przebiegu, zwykle nie zagraża zdrowiu i daje pozytywny efekt w postaci podniesienia naturalnej odporności organizmu. Ale uwaga! Powikłania pogrypowe, które mogą występować niezależnie od wieku i stanu zdrowia, są główną przyczyną ciężkiego przebiegu choroby, dając długotrwałe konsekwencje zdrowotne, które mogą zakończyć się śmiercią.
Najczęstszymi powikłaniami ze strony układu oddechowego są grypowe zapalenie płuc i oskrzeli, wtórne bakteryjne zapalenie płuc, a u dzieci – zapalenie oskrzelików. Grypa może skutkować także dysfunkcjami układu nerwowego, do których należą poprzeczne zapalenie rdzenia, zapalenie mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych. Groźnym i nierzadkim powikłaniem ze strony innych układów może być zespół wstrząsu toksycznego, zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia, drgawki gorączkowe, zespół Rey`a, zapalenie mięśni i mioglobinuria prowadząca do niewydolności nerek oraz zakażenie meningokokowe i zapalenie ucha środkowego, które u małych dzieci jest poważną chorobą. Należy pamiętać, że często dochodzi do zaostrzenia już istniejących chorób przewlekłych. W przypadku zakażenia wewnątrzmacicznego w czasie ciąży wśród działań niepożądanych wymienia się także schizofrenię.
Czy szczepić dzieci na grypę?
Obecnie na rynku występuje grupa leków przeciwwirusowych nowej generacji do stosowania w terapii antygrypowej. Ich działanie polega na blokowaniu uwalniania wirusa z komórek oraz przenikania ich do błony śluzowej układu oddechowego, czyli hamowaniu przyczyny grypy -namnażającego się wirusa. Leki te są wydawane wyłącznie na receptę, a ich skuteczność jest najwyższa w czasie do 48 godzin od pojawienia się pierwszych objawów grypy.Niestety większości zakażeń towarzyszą nieswoiste objawy, trudne do odróżnienia od paragrypy czy przeziębienia, przez co na decyzję o podaniu leku jest często za późno.
Nie każdy jednak powinien i nie każdy może stosować leki antywirusowe. Według WHO, u znacznej większości osób zarażonych sezonowym wirusem grypy, wyzdrowienie nastąpi bez potrzeby brania leków i hospitalizacji. Należy pamiętać, że leki antywirusowe powodują wiele działań niepożądanych, do których zalicza się m.in. zawroty głowy, wymioty, biegunkę, bóle brzucha, zapalenie oskrzeli, uczucie zmęczenia, bóle głowy, bezsenność, wysięk z nosa, niestrawność i nie należy ich stosować bez uzasadnienia. Ponadto ich powszechne zastosowanie prowadzi do wytworzenia przez wirusy mechanizmów oporności. Dlatego leki przeciwwirusowe powinno się podawać tylko w przypadkach ciężkiego przebiegu choroby oraz u osób z obniżoną odpornością lub obciążonych poważnymi przewlekłymi schorzeniami, dla których dodatkowe zakażenie wirusem grypy może skończyć się śmiercią. Trudno więc mówić o łatwej, uniwersalnej i bezpiecznej terapii antygrypowej czy lekach podawanych profilaktycznie.
Wirus grypy
Warto dodać, że wirus powodujący grypę ulega dużej zmienności genetycznej, niemożliwej do przewidzenia przed sezonem epidemicznym. Powszechnie znane są 3 rodzaje wirusa grypy – A, B i C – przy czym najczęściej powodującym epidemie i pandemie jest rodzaj A. Dzieje się tak dlatego, że występuje on w aż 144 różnych kombinacjach segmentów genowych i jest zdolny do szybkich zmian struktury białkowej swojej otoczki. Jest to mechanizm skutecznie oszukujący nasz układ odpornościowy, który utrudnia rozpoznanie nowego szczepu wirusa jako zagrożenia, mimo wcześniejszego przechorowania grypy. W tym momencie jedyną powszechnie dostępną metodą zabezpieczenia się przed powikłaniami tej choroby są szczepienia ochronne, opracowywane na bieżąco z myślą o konkretnym typie wirusa, który ma zaatakować w danym sezonie.
Według zaleceń do szczepień przeciwko grypie wydawanych corocznie przez Komitet Doradczy ds. Szczepień Ochronnych (ACIP – Advisory Committee on Immunization Practices) oraz WHO szczepionkę przeciwko grypie poleca się wszystkim osobom, począwszy od 6 miesiąca życia, a szczególnie osobom o obniżonej odporności lub obciążonym innymi poważnymi chorobami czyli należącym do tzw. grup ryzyka. Do grup tych zaliczane są m.in. zdrowe dzieci do 5 roku życia, dzieci chore na przewlekłe choroby układu sercowo-naczyniowego, oddechowego (np. na astmę), osoby z chorobami nerek, chorobami wątroby, chorobami neurologicznymi, choroby hematologiczne, metabolicznymi (np. na cukrzycę), dzieci z niedoborami odporności (np. spowodowanymi leczeniem immunosupresyjnym po przeszczepieniu organu lub zakażeniem HIV) oraz małoletni do 18 roku życia, leczeni przewlekle kwasem acetylosalicylowym, z powodu zwiększenia u nich ryzyka wystąpienia zespołu Reye’a w razie zachorowania na grypę.
Szczepienia profilaktyczne
Coroczne profilaktyczne szczepienie na grypę nie daje stuprocentowego zabezpieczenia przed zachorowaniem. Zdaniem epidemiologów podanie atentowanej (żywej) szczepionki ogranicza zachorowalność na grypę u 40-80% zdrowych dzieci w wieku od 2 do 16 roku życia, a liczba zachorowań wśród tych, którym podano szczepionkę inaktywowaną, spada o około 60%. Jeżeli weźmie się pod uwagę negatywne skutki działania szczepień, nie jest to zadowalający wynik. Przy czym należy pamiętać, że szczepionka przeciw grypie sezonowej nie chroni przed przeziębieniem oraz innymi „zimowymi” wirusami, a jej skuteczność zależy od wielu czynników. W dużej mierze jest to wiek i odporność szczepionej osoby (szczepienia prawdopodobnie nie są skuteczne u dzieci w wieku do 2 lat), ale także stopień pokrewieństwa szczepów składowych szczepionki do szczepów wywołujących zachorowania w danym sezonie epidemicznym, typ i podtyp wirusa grypy oraz czas jaki upłynął od zaszczepienia przeciwko grypie do kontaktu osoby szczepionej z wirusem. Przewidzenie reakcji organizmu na wstrzyknięty preparat jest bardzo trudne. Przed podaniem szczepionki należy określić indywidualny stopień odporności każdego pacjenta i na tej podstawie ewentualne wskazanie do jej zastosowania. Powszechne stosowanie celem uniknięcia epidemii powoduje nadmierne obciążenie układu odpornościowego i może skutkować gwałtownym spadkiem odporności lub wyzwoleniem drzemiącej choroby. Czasem u zaszczepionych dzieci dochodzi tylko do odczynu poszczepiennego przypominającego infekcję ze wzrostem temperatury ciała, bólami mięśniowymi, złym samopoczuciem oraz do zaczerwienia i nacieku zapalnego w miejscu podania szczepionki, ale wśród skutków ubocznych wymienia się też tak poważne, jak obrzęk Quinckego, napad astmy oskrzelowej, wstrząs anafilaktyczny, zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego, zapalenie nerwów czy zespół Guillaina-Barrégo. Dlatego o podaniu dziecku preparatu zawsze powinien decydować pediatra, który zna stan zdrowia swojego pacjenta i przebieg jego szczepień obowiązkowych. Obecnie odchodzi się od wykonywania nadprogramowych szczepień (jak te przeciwko grypie) u niemowląt, dzieci osłabionych i ze skłonnością do alergii oraz tych, u których poprzednie szczepienia powodowały negatywne skutki.
mgr Anna Kokot – diagnosta laboratoryjny – absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ze szczególnym upodobaniem do zagadnień związanych z mikrobiologią, hematologią i immunochemią. A prywatnie – zawsze ciekawa świata podróżniczka, miłośniczka szarad, zagadek, powieści kryminalistycznych i wszelkich rzeczy skomplikowanych.
4 komentarze
Artykuł bardzo mnie zainteresował ciężko wyłapać grypę u dorosłych, co dopiero u dzieci. I chociaż szczepienie mogło by być bardzo przydatne to przypominamy sobie o nim za późno.
„Coroczne profilaktyczne szczepienie na grypę nie daje stuprocentowego zabezpieczenia przed zachorowaniem”, co zatem daje? Czy w ogóle można się jakoś skutecznie chronić przed grypą? Pytam jako zatroskana matka kilkulatka, który jeszcze nie chorował i nie był szczepiony przeciwko grypie, choć przyznam, że jestem coraz bliższa tej decyzji… Tylko wiadomo, co się mówi o skutkach ubocznych – że autyzm albo padaczka… nie chciałabym zrobić krzywdy własnemu dziecku. Czy to tylko mity? Widziałam strony, gdzie też o tym piszą (chociażby http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/13/szczepienia-przeciw-grypie-s%C4%85-nieskuteczne-bo-powstaj%C4%85-z-zesz%C5%82orocznych-wirus%C3%B3w-kt%C3%B3re-zd%C4%85%C5%BCy%C5%82y-zmutowa%C4%87/) no ale wiadomo, że nikt nie chce eksperymentować na zdrowiu najbliższych. A może to mój pediatra powinien zadecydować?
(…)„Coroczne profilaktyczne szczepienie na grypę nie daje stuprocentowego zabezpieczenia przed zachorowaniem”, co zatem daje? Czy w ogóle można się jakoś skutecznie chronić przed grypą?”(…)
A i owszem pomaga pozytywne myślenie 🙂 i niezawodny czosnek, zarówno przed infekcją (profilaktyka) jak i w trakcie (leczniczo).
Jak przychodzi okres zachorowań na grypę,to powinniśmy być bardzo wyczuleni.Wstępne dolegliwości jak są już dostrzegalne jak kichanie,smarkanie,kaszlanie, osłabienie to znacze że to przeziębienie ,to pierwszy krok do grypy.Ja mam taki wypróbowany sposób na ten okres t.z.w.przed grypą to syrop Echinasal ziołowy,stosowany może być przez dzieci od 3 lat bardzo pomocny ,można się skonsultować z pediatrą.Stosujemy go w rodzinie i pomaga.Do tego herbatka z cytryną lub z maliną i miodem, to stawia na nogi., walczy by nie dopuścić do grypy.