Masz nieodpartą ochotę na coś, za czym wcześniej nie przepadałaś? Na twoim talerzu lądują osobliwe połączenia smaków? Sprawdź, na które zachcianki żywieniowe możesz sobie pozwolić, a których lepiej unikać.
Może Cię to zdziwi, ale nawet tzw. „zachcianki kobiet w ciąży” mogą mieć dobry wpływ na Twój organizm. Masz chęć na fermentowaną kapustę pekińską kimchi, chociaż wcześniej omijałaś ją szerokim łukiem? To świetnie, bo ta koreańska kiszonka zawiera błonnik, witaminę C, karoten, a przede wszystkim probiotyki. Dla kobiet w ciąży to cenne źródło dobrych bakterii, które zasiedlają mikrobiom, czyli mikroflorę bakteryjną jelit. Sprawdź, na co jeszcze warto się skusić, a co lepiej sobie darować.
Probiotyki w ciąży – gdzie ich szukać?
Jak już wspomnieliśmy kobiety w ciąży bardzo często mają nieodpartą ochotę na kiszonki, zwłaszcza ogórki kiszone i kapustę kiszoną. I bardzo dobrze! Produkty kiszone zawierają ważne dla organizmu witaminy i probiotyki. W ciąży są one szczególnie wskazane, ponieważ mikroflora matki ma duży wpływ na kształtowanie się mikrobiomu u dziecka. Naturalne probiotyki znajdziesz również w fermentowanych produktach mlecznych: kefirze, maślance czy jogurcie.
Probiotyki w ciąży są na tyle ważne, że czasami ich przyswajanie wraz z pokarmem może nie wystarczyć. Warto wtedy rozważyć suplementację preparatami probiotycznymi. Jaki probiotyk w ciąży najlepiej wybrać? Lekarze i farmaceuci polecają przede wszystkim specjalne preparaty, takie jak probiotyki dla kobiet w ciąży – zawierające dobrze przebadane szczepy bakterii probiotycznych, opracowane z myślą o przyszłej mamie i jej maleństwie.
Ochota na coś słodkiego
Przyszłe mamy często odczuwają silną potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego: ciastek, lodów, rurek z kremem, czekolady czy innych apetycznych deserów. Jeśli sięgasz po nie raz na jakiś czas, raczej Ci nie zaszkodzą. Jeśli jednak nie możesz oprzeć się pokusie i codziennie rzucasz się na kaloryczne słodkości, lepiej będzie jak zdecydujesz się na lżejsze wersje słodkich deserów. Możesz je kupić w sklepie lub przygotować we własnej kuchni – na bazie zdrowych produktów, takich jak pełnoziarnista mąka, owoce sezonowe, miód z pasieki, płatki owsiane bogate w błonnik, pestki i orzechy. Te ostatnie to doskonałe źródło protein.
Fast foodom powiedz nie!
Nie oszukujmy się… fast food smakuje nie tylko kobietom w ciąży. Jednak w tym stanie możesz mieć niepohamowaną ochotę na frytki, hamburgery, panierowane kurczaki czy kebab. A jeśli okazja na wrzucenie „szybkiego jedzenia” na ząb pojawia się częściej niż raz w tygodniu, to w tym miejscu stawiamy znak stop. Okraszone polepszaczami smakowymi burgery i frytki są tłuste, pełne soli, konserwantów i innych chemicznych dodatków. Podobnie jak supermarketowe półprodukty i wysokoprzetworzona żywność. Postaraj się wyeliminować je ze swojej diety, a jeśli od czasu do czasu nie możesz się powstrzymać, postaw na fast food domowej roboty – przyrządzany własnoręcznie, aby mieć pod kontrolą to, co trafia do twojego brzucha.
Artykuł Sponsorowany