Browsing: wspomnienia

Lubię kiedy w domu jest ciepło i przyjemnie, za oknem wirującą płatki śniegu, a mróz skrzypi pod butami. Jak co roku tak i o tej porze snuje bogate plany na temat dekoracji i dań świątecznych. Przykre jest to, że zawsze dochodzę do tego samego wniosku: żadne święta nie dorównają tym z bajkowym świętom z dzieciństwa. Mimo, że w tym roku również doszłam do tego wniosku to z naiwnością dziecka postanowiłam spróbować. A może w tym roku będzie inaczej.