Gładka i świeżo wyglądająca cera to podstawa każdego makijażu. Niestety niewiele kobiet może poszczycić się idealną skórą twarzy, która nie wymagałaby choćby delikatnych poprawek. Blizny po trądziku, pękające naczynka, cienie pod oczami, zmarszczki – Agnieszka Sęczkowska, wizażystka Golden Rose radzi jak za pomocą prostych trików makijażu korekcyjnego ukryć wszelkie niedoskonałości.
Odpowiedni podkład
O tym, że kolor podkładu musi być idealnie dobrany do cery nie trzeba chyba nikomu powtarzać. Już dawno obalono mit testowania odcienia na nadgarstku. Każdy podkład w kontakcie ze skórą utlenia się lekko ciemniejąc. Dlatego też chcąc dobrać właściwy ton najlepiej nałożyć odrobinę na czoło oraz brodę i sprawdzić jak będzie wyglądał na twarzy po upływie kilku minut. Bywa jednak, że mamy wątpliwości jaki kosmetyk wybrać ze względu na posiadany typ skóry. A przecież jest to niezwykle ważny aspekt udanego makijażu. Źle dobrany fluid może powodować przesuszanie cery, zatykanie porów, a nawet doprowadzić do powstawania wyprysków.
Konsystencja ma znaczenie
Dla cery tłustej warto wybierać podkłady o konsystencji musu lub matującego fluidu. Dzięki wysokiej zawartości mikrocząsteczek pudru podkłady tego typu wchłaniają nadmiar produkowanego sebum i sprawiają, że skóra jest przez wiele godzin gładka i matowa. Zazwyczaj nie zawierają też zbyt wiele tłuszczów, a zatem są lekkie i nie zatykają porów. Osoby z tendencją do wyprysków powinny sięgać po podkłady kompaktowe lub w sztyfcie. Są to produkty mocno kryjące, dzięki czemu doskonale maskują wszelkie niedoskonałości. Chcąc wspomóc proces leczenia stanów zapalnych warto zwrócić uwagę na podkłady mineralne, zawierające składniki takie jak np. tlenek cynku, krzemionka, mika, czy kaolin. Cera sucha i wrażliwa najlepiej czuje się pokryta podkładem w kremie. Bogactwo tłuszczów, substancji nawilżających i składników odżywczych jest doskonałą radą na zaczerwienienia i plamy, które są zmorą posiadaczek takiej karnacji. Kremowe podkłady są również odpowiedzią na potrzeby dojrzałej cery, ponieważ ich formuła i konsystencja zapobiegają osadzaniu się nadmiaru kosmetyku w zmarszczkach.
Mniej znaczy więcej
Przed nałożeniem podkładu pamiętajmy o dokładnym oczyszczeniu skóry np. płynem micelarnym. Krem nawilżający zapewni skórze odpowiednie naprężenie, a zastosowanie bazy pozwoli wyrównać jej strukturę jeśli posiadamy drobne zmarszczki. Fluid najlepiej rozprowadzać przy świetle dziennym, co pozwoli na uzyskanie równomiernego efektu na całej twarzy. Jak radzi Agnieszka Sęczkowska z Golden Rose niezależnie od tego czy nakładamy podkład palcami, gąbką czy pędzlem pamiętajmy o żelaznej zasadzie – mniej znaczy więcej. Nigdy nie przesadzajmy z ilością tego kosmetyku, w przeciwnym razie twarz zamieni się w karykaturalną maskę. Optymalne krycie można uzyskać nakładając podkład lekko zwilżoną gąbką, która nie nasiąka zbytnio kosmetykiem tworząc na skórze subtelny film. A niedoskonałości? – te przecież ukryjemy korektorem!
Korektor w natarciu
Wypryski, krosty, blizny, przebarwienia i inne niespodzianki, które pojawiają się na twarzy niczym nieproszeni goście, niespodziewanie i zawsze w nieodpowiednim momencie, maskujemy korektorem w sztyfcie. Dzięki doskonałym właściwościom kryjącym, bogatej konsystencji i mocnym pigmentom ten niepozorny kosmetyk świetnie radzi sobie z punktową korekcją drobnych skaz i defektów. Uniwersalny beż korektora pozwoli zapomnieć również o podkrążonych oczach. Jednak cienka skóra wokół oczu wymaga delikatnego traktowania, dlatego do maskowania podkówek najlepiej użyć płynnego korektora z pędzelkiem. Wybierając kolor do korekty partii wokół oczu decydujmy się na odcień jaśniejszy o ton lub dwa od podkładu. Skutecznie ukryjemy zasinienie skóry oraz optycznie wyrównamy drobne zmarszczki. Pamiętajmy, by dokładnie rozetrzeć opuszkami palców granicę pomiędzy korektorem i podkładem.
Matujemy i utrwalamy
Niezależnie od tego czy użyty wcześniej podkład ma matującą formułę, czy też nie, warto utrwalić makijaż cienką warstwą sypkiego lub prasowanego pudru. Lekki i transparentny puder w neutralnym kolorze doskonale zwiąże się z podkładem, zabezpieczając go, przedłużając żywotność makijażu i matując cerę. Doskonałym sposobem aplikacji pudru jest nakładanie go metodą stemplowania za pomocą pędzla kabuki. Uzyskujemy dzięki temu równomierne rozprowadzenie kosmetyku. Tak przygotowany makijaż pozwoli nam pożegnać wszystkie kompleksy związane z niedoskonałościami cery i cieszyć się naturalnym wyglądem przez cały dzień.
Więcej porad pod adresem www.facebook.com/GoldenRosePolska