Kawa: dla niektórych najważniejszy, o ile nie jedyny składnik śniadania. Kuszący aromat i zapach świeżo zmielonych ziaren potrafi podnieść na nogi każdego śpiocha. W jakiej formie pijamy ją najchętniej? Popołudniowa mała czarna czy może jednak biała kawa po pracy?
Czarny aromat – wyjątkowy smak?
Słynna mała czarna to klasyczne połączenie świeżo mielonych ziaren kawy oraz gorącej wody. To, co w tym wypadku czyni tę kawę wyjątkową, to charakterystyczny aromat olejków eterycznych, który czujemy podczas zalania kawy wodą. Jego intensywność w dużej mierze zależy od gatunku kawy. Jednocześnie warto pamiętać, że im kawa jest cieplejsza, tym większy jest jej aromat.
Ciekawym trikiem w przypadku małej czarnej jest wlewanie naparu do ogrzanej filiżanki – wówczas dłużej będziemy się cieszyć smakiem kawy. Przede wszystkim jednak do jej zaparzenia nie powinniśmy używać wrzątku. Idealna temperatura wody służąca do zalania ziaren kawy, powinna mieć maksymalnie 90 stopni Celsjusza. Mała czarna ma dosyć specyficzny, mocny smak – dlatego zwykle po jej spróbowaniu moczymy usta w zimnej wodzie.
Połączenie diabelskiej czerni i anielskiej bieli? Kawa z mlekiem
Czyli napar z charakterystyczną pianką, podawany zwykle w kubku bądź dużej filiżance. Świetny dla tych osób, które chcą dłużej rozkoszować się wspaniałym smakiem ciepłego napoju. Idealna w klasycznej wersji mleko-kawa-cukier lub w połączeniu z syropem, startą czekoladą, cynamonem czy innym aromatycznym dodatkiem – pomysły, jak podawać kawę z mlekiem możemy znaleźć na przykład na przepisynakawe.pl.
Do przygotowania kawy z mlekiem najlepiej używać mleka tłustego (3,2%). Wówczas uzyskamy idealną trwałość pianki mlecznej oraz gęstość kawy – tym samym nasz napój zyska idealny, aksamitny smak, którym najlepiej cieszyć się w dużych filiżankach o pojemności około 180 ml.