Skuteczność adopcji prenatalnejZ roku na rok rośnie liczba par, które borykają się z problemem niepłodności. Gdy metody naturalne zawodzą, warto sprawdzić możliwości, jakie daje nowoczesna medycyna. Jedną z nich jest adopcja prenatalna.

Adopcja komórki jajowej polega na zapłodnieniu komórki jajowej pochodzącej od anonimowej dawczyni nasieniem pochodzącym od partnera przyszłej mamy lub z banku nasienia. Cały proces zapłodnienia odbywa się metodą in vitro, a następnie zarodek jest wprowadzany do macicy. Już po kilku dniach można sprawdzić, czy pacjentka zaszła w ciążę.

Skuteczność adopcji prenatalnej: sześć na dziesięć

Dla wielu par, które bezskutecznie próbują zostać rodzicami, adopcja komórek jajowych jest ogromną szansą na macierzyństwo i ojcostwo. Skuteczność tej metody została potwierdzona badaniami. Okazuje się, że sześć na dziesięć prób zapłodnienia tą metodą kończy się sukcesem, czyli ciążą. 60 procent szans to naprawdę sporo w porównaniu do innych metod leczenia niepłodności. Dla par, które są zmęczone staraniem o dziecko, ciągłymi badaniami i terapiami, ma to ogromne znaczenie. Wraz z kolejnymi nieudanymi próbami pojawia się zniechęcenie, stany depresyjne czy nawet całkowita rezygnacja. Wysoka skuteczność adopcji prenatalnej sprawia, że coraz więcej par decyduje się na takie.

Warto dobrze sprawdzić klinikę

Oczywiście, tak wysoką skuteczność osiągają tylko sprawdzone, renomowane kliniki. Warto zwrócić na to uwagę podczas wyboru miejsca, w którym dojdzie do adopcji prenatalnej. Popularność in vitro z roku na rok rośnie, podobnie jak liczba par, które są gotowe zapłacić spore pieniądze za możliwość urodzenia dziecka. Mogą to wykorzystywać nie do końca sprawdzone kliniki. Osoby, które zamierzają skorzystać z adopcji komórki jajowej, powinni więc przede wszystkim sprawdzić, jaką skuteczność w tej metodzie osiąga dana klinika, co dokładnie jest w jej ofercie, jak wyglądają procedury medyczne oraz czy jasny i przejrzysty jest cennik poszczególnych usług. Nie ma bowiem nic gorszego niż zapłacenie dużych pieniędzy w nadziei na powiększenie rodziny tylko po to, by kolejny raz nie udało się. Powinni też zapoznać się  dokładnie z procesem adopcji. Odpowiedzi na podstawowe pytania związane z ta metodą zapłonienia znajdziemy na infografice przygotowanej przed Kliniki Leczenia Niepłodności Invimed.

publikacja-ostat-invimed_adopcja_komorek_wer08-2

14 komentarzy

  1. O, fajnie że invimed też w trójmieście – może się przejdę z ciekawości 😉 szkoda, że chcą jajeczka tylko od matek, ja bym chętnie oddała nawet za darmo, nie piję nie palę dobrze się odżywiam. Trzymam kciuki za rozwój tego typu klinik, przestaną nas stare baby straszyć cykającym zegarem biologicznym 😛

  2. Dobrze, że pojawiła się alternatywa dla pań, których jajeczka nie są dobre do zapłodnienia. Kontrowersyjny temat, ale to dobrze że pisze się o takich sprawach, w końcu kobieta spełniona to taka, która może dać swojemu mężczyźnie upragnione dziecko 🙂

  3. Pisać o tym, podawać namiary i wymieniać się opiniami!!! Nie wierzę, że osób korzystających z klinik jest na tyle mało, żeby się nie dało o tym poplotkować 🙂 temat ważny i bliski mojemu sercu – fajnie też, że kliniki pojawiają się w wielu większych miastach w Polsce!

  4. Jeszcze nie korzystałam z tego typu kliniki, ale chyba się przejdę – tylko ja z drugiej strony barykady, bo jeszcze młoda jestem, mam już dwójkę dzieci i więcej nie planuję – a może uda mi się komuś pomóc jajeczkiem 🙂 no i przy okazji te wszystkie badania, pewnie nim bym je u lekarza normalnego wykonała to bym zbankrutowała…

  5. To przerażające, że są kliniki, które chcą żerować na pragnieniach innych ludzi o dziecku – fajnie że normalna klinika przedstawiła proces tego, jak taka adopcja powinna wyglądać, dzięki temu mamy przykład, że są też miejsca w Polsce, które nam pomogą z naszym problemem a nie tylko zainkasują forsę!

  6. Widziałam rozmowę o adopcji komórek jajowych w programie „Miasto kobiet” na tvn Style. Podobno płacenie za kom. jaj. jest niezgodne z prawem, ale kliniki obchodzą je, gdyż nie płacą bezpośrednio za kom. jaj. a za ryzyko powikłań? (jesli dobrze zrozumiałam). Zachęcam do oglądania.

  7. Jestem mamą trójki zdrowych dzieci, ostatnio zdecydowałam się na oddanie moich komórek jajowych. Skoro jestem zdrowa i mogę pomóc innym osobą spełnić marzenie posiadania dziecka to czemu nie. Zostały mi wykonane wszystkie potrzebne badania, musiałam również przejść terapie hormonalną umożliwiającą pobranie komórek. Tu nie chodzi o płacenie za komórki, tylko o rekompensatę za czas poświęcony na badania i zabieg pobrania komórek oraz za przebycie terapii hormonalnej z którą też wiążą się różne wyrzeczenia.

  8. Gdyby nie adopcja komórek jajowych, pewnie nigdy nie zostałabym mamą. Niestety czynności moich jajników wygasły przedwcześnie i mogłam zapomnieć o zajściu w ciąże i posiadaniu dziecka. Wybrałam się z mężem do kliniki i tam okazało się, że możemy spróbować adopcji komórek i jajowych i zapłodnić je nasieniem moje męża. Udało się, jestem najszczęśliwszą mamą na świecie! Nosiłam moje dziecko 9 miesięcy pod sercem, to niesamowite uczucie i więź której nic nie da opisać.

  9. Jak ja się cieszą, że natknęłam się na to forum. Już zupełnie straciliśmy nadzieję.
    A tu tak przejrzyście opisana metoda, której ja nawet nie rozważałam.
    Dobrze, że Invimed się tym zajmuje. Moi bliscy znajomi właśnie tam spełnili swoje marzenia.
    Prowadził ich dr Tomasz Dworniak. A my właśnie jesteśmy w trakcie szukania nowej Kliniki.
    Już wiem gdzie się zapiszemy, a czas nas goni.

  10. karolinak886 on

    No wlasnie…ten problem dotyka wiele kobiet, ze nie nie moga zajsc w ciaze, ze sa bezplode. Uwazam, ze to swietne rozwiazanie dla takich małzenstw. Mozliwosc zaplodnienia komórek adoptowanych z komórkami męza. Wiele ludzi nie wie o takim rozwiazaniu badz sa negatywnie nastawieni. Swiat idzie do przodu wiec czemu sie nie cieszyc takim stanem jak jest ciaza? czuc bicie drugiego serca w sobie?

  11. karolinak886 on

    A może przybliżysz coś na ten temat? Długo czekaliście? Tak mniej wiecej poł roku? roku? I dlaczego nie dawali szans? Moja koleżanka ma problem żeby zajść w ciąże i tak szukamy ratunku dla niej…

Leave A Reply