Gdy upał zniechęca do picia gorącej „małej czarnej”, warto sięgnąć po alternatywę w postaci orzeźwiającej kawy mrożonej. Sposobów jej serwowania wystarczy na każdy dzień lata.
Pierwszy przepis na mrożoną kawę pojawił się już w XVI wieku. Café viennois – bo o niej mowa –przez wieki ewoluowała do formy popularnego deseru podawanego z lodami i bitą śmietaną. Już na początku XX wieku, grono wielbicieli zdobył mazagran – koktajl przygotowywany na bazie aromatycznego espresso z dodatkiem cukru, kostek lodu, plastra cytryny i rumu, serwowany w wysokiej szklance. Dziś, przepisy na kawę mrożoną można znaleźć niemal w każdej kuchni świata. Modyfikowane w zależności od preferencji kulinarnych danego regionu, różnią się lokalnymi dodatkami i przyprawami. Hawajczycy dodają do niej syrop ananasowy, podstawą szwajcarskiej wersji jest natomiast gorzka czekolada. To, co jednak pozostaje niezmienne, to baza w postaci wyrazistej i bogatej w smaku kawy. – Do napojów mrożonych, gdzie jednym z niezbędnych składników jest mleko lub bita śmietana, warto wykorzystać mocno paloną mieszankę – podpowiada Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Dzięki intensywnemu aromatowi doskonale harmonizuje się z mlecznymi dodatkami – radzi ekspert. Co smakosze dodają do orzeźwiającej kawy na lato?
Włoska klasyka gatunku
Rodowici mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego piją tradycyjne espresso nawet w najbardziej upalne dni. Mrożone napoje, serwowane w postaci deserów, są przygotowywane przede wszystkim z myślą o turystach. Czego możemy spodziewać się w menu włoskiej kawiarni? Jednym z popularnych napojów chłodzących jest Caffé con ghiaccio, czyli kawa na lodzie. Jej przyrządzenie polega na dodaniu do 30ml syropu klonowego, kruszonego lodu i porcji latte macchiato. Smacznym, pobudzającym deserem jest również affogato – kulka lodów waniliowych zatopiona w aromatycznym espresso, która po rozpuszczeniu tworzy na powierzchni delikatną piankę. Dla smaku często dodawana jest do niej odrobina likieru. Ciekawym napojem jest także shakerato, sposobem przygotowania przywodzące na myśl alkoholowe drinki. Świeżo zaparzone espresso wlewa się do shakera, dodając lód i odrobinę wybranego syropu smakowego. Mieszanką potrząsa się energicznie, do otrzymania jednorodnej konsystencji. Shakerato podawane jest w kieliszkach do martini lub wysokich szklankach.
Tajska mieszanka smaków
Tradycyjny tajski oliang to napój mrożony przygotowywany z mieszanki kawy, soi, ziaren sezamu, kukurydzy, przypraw oraz mleka i syropu smakowego. Sprzedawany na ulicach w plastikowych workach, jest jednym z ulubionych sposobów Tajów na walkę z upałem. Ze względu na trudność w uzyskaniu egzotycznych składników poza granicami kraju, przepis ewoluował do prostszej formy, którą można przygotować we własnym domu. Przyrządzanie oliang rozpoczynamy od zaparzenia klasycznego espresso. Następnie rozgniatamy ziarna kardamonu, aby uzyskać świeży i intensywny aromat. W rondlu mieszamy śmietankę z mlekiem (proporcje 1:1), dodajemy dwie łyżki brązowego cukru, na koniec wsypujemy przyprawę. Podgrzany napar odstawiamy na 15 minut, a po ostudzeniu dolewamy ¼ łyżeczki olejku migdałowego. Serwujemy w szklance wypełnionej lodem, nalewając najpierw przyprawione mleko, następnie kawę.
Wizytówka greckiej kuchni
W odróżnieniu od Włochów, grecka kawa mrożona – frappé jest jednym z najpopularniejszych napojów nie tylko wśród turystów, ale także rodowitych mieszkańców. Obecnie jest nawet uznawana za jeden z ważniejszych symboli greckiej kultury współczesnej. Zalety frappé są powszechnie znane – w upalne dni gasi pragnienie i orzeźwia, a jej przyrządzenie jest bardzo szybkie i proste. – Dwie łyżki kawy rozpuszczalnej i cukier zalewa się odrobiną zimnej wody tak, aby stworzyć delikatną pianę. Do jej ubicia używa się shakera bądź miksera – tłumaczy Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Mieszankę przelewa się do wysokiej szklanki. Następnie dodaje się kilka kostek lodu, zimną wodę i skondensowane mleko. Całość można posypać startą czekoladą – dodaje.
Wietnamskie pobudzenie
Wietnamską kawę mrożoną – ca phe da –w wersji zaadaptowanej do dostępnych w Europie składników, przyrządza się ze słodkiego, skondensowanego mleka i bardzo mocno palonej kawy. Dobór mieszanki odgrywa tu kluczową rolę. Powinna ona być jednocześnie aromatyczna, pobudzająca – tak, by zdecydowanie dominowała nad smakiem mleka. Przygotowując ca phe da samodzielnie, na początku zaparzamy tradycyjne espresso w kafetierze. Do wysokiej szklanki wlewamy dwie łyżki stołowe mleka i zasypujemy lodem. Następnie delikatnie wlewamy kawę, mieszając całość długą łyżką, aż do uzyskania jednolitej barwy.
Chilijskie bogactwo przypraw
Zwolennikom aromatycznych i słodkich deserów do gustu przypadnie café helado – chilijski specjał o kremowej konsystencji. Choć bazą do jego przygotowania, podobnie jak w przypadku innych przepisów jest tradycyjne espresso, dużą rolę odgrywają tu dodatki w postaci intensywnych przypraw. Świeżo zaparzoną „małą czarną” łączy się z bitą śmietaną, cukrem, cynamonem, roztopioną czekoladą, lodami waniliowymi oraz zmielonymi orzechami lub migdałami. Całość miesza się, do uzyskania gładkiej konsystencji i podaje się w wysokich szklankach lub kieliszkach. W wersji alternatywnej, gałkę lodów podaje się osobno, na wierzch kawowego kremu. Całość można posypać dla ozdoby startą czekoladą.
2 komentarze
Kocham tą kawę.Odpoczywam sobie siedząc w kawiarni pijąc mrożoną kawę.Bita śmietana i lody daje jej super smak.Mniam:)
ja też, gdyby jeszcze ktoś zrobił i podał… rewelacja:)