Niby o kleszczach mówi się coraz więcej, a jednak wciąż jest to temat bagatelizowany. Niesłusznie, ponieważ kleszcze są ogromnym problemem zarówno dla ludzi, jak i ich czworonożnych pupili. Z powodu tych pasożytów każdego roku diagnozuje się przynajmniej kilkanaście tysięcy przypadków chorób odkleszczowych. Skąd się bierze to zagrożenie?

W poszukiwaniu życiodajnej krwi

Kleszcz potrzebuje cudzej krwi, by przygotować swój organizm do dalszego rozmnażania. Dawcą krwi może być człowiek, ale równie często są to psy i koty. Kleszcze lubią ciepłe, wilgotne środowisko, dlatego zwykle czyhają na swoje ofiary w leśnej ściółce i wysokich trawach. Bez problemu przyczepiają się do skóry, a choć do ugryzienia używają ostrych kolców, ukąszenia nie czuć, bo w ślinie kleszcza znajdują się substancje znieczulające. Tym sposobem kleszcz może w spokoju żerować na jednym organizmie nawet przez kilka dni. Co gorsza, kleszcz wcale nie musi poprzestać na jednym żywicielu. Często jeden pasożyt żywi się krwią wielu osobników, a to sprzyja przenoszeniu się chorób – wyssane z jednych organizmów mikroby są zarzewiem choroby u innych.

Groźna borelioza 

Najczęstszą chorobą odkleszczową jest borelioza. W Polsce każdego roku stwierdza się około 10 tys. nowych przypadków boreliozy, ale zdaniem lekarzy chorych może nawet czterokrotnie więcej. Z boreliozą jest bowiem ten problem, że nie wywołuje ona nagłych objawów, dlatego wielu pacjentów, niczego nieświadomych, żyje z tą chorobą przez wiele lat i nie zgłasza się do lekarza. Gdy jednak borelioza w końcu da o sobie znać, sytuacja jest bardzo poważna. Nieleczona borelioza wywołuje ból oraz stany zapalne kości i stawów, prowadzi do porażenia nerwów, zapalenia opon mózgowych, zapalenia mięśnia sercowego. Mówiąc wprost, borelioza może się przyczynić do znacznego uszczerbku na zdrowiu.

Nie tylko ludzie 

Na boreliozę zapadają również psy, choć w ich przypadku poważniejszym schorzeniem jest babeszjoza, przenoszona przez kleszcze łąkowe. Babeszjoza atakuje szybko, a typowe jej objawy to gorączka, krwiomocz, apatyczność. W leczeniu babeszjozy kluczowy jest czas, ponieważ pierwotniak wywołujący tę chorobę atakuje organy wewnętrzne, co może się zakończyć ich niewydolnością, a w konsekwencji śmiercią czworonoga. Zdarza się nawet, że jeden kleszcz zarazi zwierzaka zarówno babeszjozą, jak i boreliozą.

Bezbronni wobec kleszczy? 

Na szczęście nie. Kleszcza raczej nie spotkamy na chodniku albo w suchym pomieszczeniu, ale już tereny zielone, zwłaszcza te dzikie, są potencjalnie niebezpieczne. Kleszcz łatwo wczepia się w ciało, ale w ubranie już niekoniecznie, dlatego najskuteczniejszą ochroną dla człowieka jest odpowiedni ubiór. Na wycieczkę do lasu warto założyć długie spodnie, koszulę z długimi rękawami, czapkę, wysokie buty – chodzi o to, by jak najmniejsza powierzchnia skóry została odsłonięta. Natomiast psa lub kota należy chronić specjalnymi preparatami zwalczającymi pasożyty. Jeśli mimo wszystko kleszcz zdołał zaatakować, trzeba go usunąć – kleszcza łapie się pęsetą tuż przy skórze i delikatnie wykręca.

Leave A Reply