Wakacje chylą się ku końcowi, a Twoje ambitne zamiary zadbania latem o sylwetkę pozostają nadal w sferze planów? Nic straconego. Koniec lata to doskonały czas na to, by podjąć wyzwanie i zacząć ćwiczyć. Polecamy zajęcia fitness!
Początek nowego roku szkolnego to jednocześnie początek sezonu zajęciowego w większości klubów fitness i siłowni. To właśnie w tym czasie formują się nowe grupy i ustalane są grafiki zajęć. Doskonały czas, by dołączyć, dostosować czas i rodzaj zajęć do własnych potrzeb i – zacząć ćwiczyć. Zalety tego rodzaju aktywności można mnożyć bez końca…
Co dają zorganizowane zajęcia fitness?
Przede wszystkim, uprawiając fitness, można wzmocnić wszystkie partie swoich mięśni. Dzięki temu szybko spalamy kalorie i poprawiamy swoją kondycję. Wpływa to korzystnie nie tylko na nasze ciało i zdrowie, ale i na stan ducha. Intensywność ćwiczeń sprawia, że efekty są stosunkowo szybko widoczne, a my – szczęśliwsze.
Dodatkowym atutem tego typu zajęć jest ich grupowy charakter. Znacznie trudniej znaleźć wymówkę do opuszczenia regularnego treningu, jeśli grupa motywuje się nawzajem. A poza tym – zapisując się na zajęcia z przyjaciółką lub po prostu poznając nowych ludzi – spędzasz czas przyjemnie i pożytecznie, świetnie się przy tym bawiąc. Udowodniono też, że grupowa aktywność fizyczna daje znacznie lepsze efekty niż te same ćwiczenia wykonywane samodzielnie!
Kolejną niebagatelną zaletą zajęć fitness jest ich różnorodność. Każdy może znaleźć coś dla siebie wśród propozycji takich jak: Low Impact, czyli proste zajęcia gimnastyczne o małej intensywności; High/Low Impact, czyli zajęcia przeplatane – intensywne ze spokojniejszymi; ABT, czyli ćwiczenia rzeźbiące ciało wykonywane w rytm muzyki; TBC, czyli połączenie wysiłku aerobowego z rzeźbieniem mięśni; streching, czyli rozciąganie; step czy wiele innych. Nad prawidłowym przebiegiem zajęć czuwa wykwalifikowany trener, więc nie musisz się obawiać, że któreś z ćwiczeń ci zaszkodzi.
Od czego zacząć?
Żeby zacząć ćwiczyć, nie potrzebujesz wiele. Wystarczy odrobina motywacji, trochę czasu wygospodarowanego tylko dla siebie i odpowiedni strój. Ważne, żeby nie ograniczał ruchów i nie krępował przez powstawanie nieprzyjemnego zapachu podczas intensywnego wysiłku. Najlepszym rozwiązaniem będzie odzież wykonana z oddychającej dzianiny, bezszwowa, żeby nic nie podrażniało delikatnej skóry. Polecamy np. zestaw SWIFT marki Brubeck składający się ze spodenek damskich ¾ oraz koszulki damskiej z krótkim rękawem. Doskonale dopasowuje się do ciała, podkreśla kobiecą sylwetkę, a przy tym niezawodnie odprowadza wilgoć z powierzchni skóry i daje uczucie komfortu w czasie ćwiczeń.
Warto zainwestować w tego typu odzież, ponieważ przyda się na pewno nie tylko na sali – choć kolekcja jest dedykowana szczególnie do aktywności Fitness, z powodzeniem sprawdza się także podczas biegania oraz rekreacyjnej jazdy rowerem.
Jeśli więc tylko masz ochotę na coś nowego po lecie pełnym aktywności na świeżym powietrzu, a lubisz ruch, muzykę i towarzystwo – spiesz na zajęcia fitness. Jeśli zaś wolisz trenować w samotności, większość ćwiczeń z powodzeniem wykonasz także bez wskazówek trenera, we własnym domu.
Więcej na www.brubeck.pl
3 komentarze
motywacjo -przybywaj!
przybywaj, przybywaj!..
Początkiem tego roku naprawdę bardzo się starałam. Razem z wami na forum, każdego dnia robiłam przysiady. Wieczorami włączałam Melkę i razem z nią ćwiczyłam: brzuch, pośladki, biodra,czasami ramiona. Przyznaję, pośladki trochę zmieniły kształt, uniosły się do góry. Niestety w całości nie był to oczekiwany efekt:(
Poddałam się na tyle, że przez całe wakacje nie zrobiłam nic, żeby wyglądać lepiej..
O ! To temat dla mnie! Jestem szczupła, medycznie wręcz mam niedowagę, ale wyglądam „normalnie” jak na swój wzrost, więc nie próbuję na siłę przytyć, choć nie raz są takie myśli, szczególnie, gdy nie mogę dostać w sklepie na siebie spodni, bo nie ma rozmiaru 😛
Mimo to, zaczęłam ostatnio ćwiczyć z Ewą Chodakowską, nie dlatego, aby schudnąć, ale żeby czuć się lepiej. Z ćwiczeniami nie przesadzam, nie chodzi mi o zrzucenie kilogramów, ale poprawę kondycji. Na studiach tyle miesięcy tylko siedziałam i siedziałam, więc nadszedł czas, aby coś ze sobą zrobić! Tak, jak byłam ciągle przemęczona i ospała, to odkąd uprawiam fitness, czuję się lekka i pełna energii! Polecam wszystkim, którzy wciąż czują się przemęczeni. Miałam tak samo i trochę ruchu mnie z tego wyciągnęło 🙂