Atopowe zapalenie skóry (AZS) to uporczywa choroba, która trwa całe życie. Nie ma na nią skutecznego leku. Można jedynie przeciwdziałać jej objawom, stosując odpowiednie preparaty. Rezultaty odpowiedniej terapii mogą być naprawdę zadowalające.
Jak rozpoznać atopowe zapalenie skóry?
Pierwszym objawem tej choroby jest uporczywe swędzenie skóry, które uprzykrza wykonywanie normalnych czynności w dzień i przeszkadza w zaśnięciu w nocy.
Następnym etapem jest wyraźne wysuszenie naskórka. Pojawiają się czerwone grudki, szczególnie w zgięciach pod kolanami, pod łokciami. Stopniowo zmieniają się one w krostki wypełnione ropą. Skóra zaczyna wyglądać, jakby była pokryta liszajem. Takie objawy mogą pojawić się nawet na całym ciele. Trudne do opanowania drapanie pozostawia na skórze widoczne ślady (tzw. „przyczosy”). Naskórek wygląda bardzo nieestetycznie i wciąż trzeba walczyć ze swędzeniem.
Jakie są przyczyny choroby?
Nie są do końca znane, jednak najbardziej prawdopodobne jest podłoże genetyczne występowania tego przewlekłego schorzenia. Szacuje się, iż prawdopodobieństwo wystąpienia AZS u dziecka wynosi 70%, jeśli obydwoje rodzice cierpią na tę chorobę. Natomiast gdy jedno z rodziców ma dolegliwości o charakterze atopii, to ryzyko wystąpienia u dziecka AZS wynosi 30%.
Jak radzić sobie z chorobą?
Na co dzień należy dbać o prawidłową pielęgnację skóry i być pod stałą opieką lekarską. Choroba może mieć zmienne nasilenie i należy dywersyfikować metody, dzięki którym się jej przeciwdziała, jednakże na co dzień skóra musi być odpowiednio pielęgnowana.
Po badaniu, które stwierdzi, jakie alergeny mogą chorobę nasilać, należy ich po prostu unikać. Jednakże standardem powinno być odpowiednie, solidne nawilżanie i natłuszczanie naskórka specjalnymi preparatami, przeznaczonymi do skóry atopowej.
Należy unikać długich kąpieli. Wskazane są szybkie prysznice, bądź kąpiele z natłuszczającymi olejkami.
Jakie są rokowania w przypadku AZS?
Istnieje taka możliwość, że choroba będzie towarzyszyć nam przez całe życie. Jeśli jednak zaangażujemy się w proces minimalizacji jej skutków i będziemy polegać na opiece lekarskiej, możliwe jest utrzymanie skóry w stanie bezobjawowym.
5 komentarzy
Zmagamy się z III fazą AZS. Dużym problemem okresów remisji jest powiększenie węzłów chłonnych pod brodą i paszkami (twarde guzy wielkości śliwki)oraz uporczywy i bardzo dokuczliwy świąd, którego konsekwencją są rany i strupy. Świąd w ciągu dnia jest łagodniejszy, ale w nocy mocniejszy i napadowy. Dziecko budzi, ociera o pościel i scianę jest poddenerwowane, a rano wstaje zmęczone i rozdrażnione. Bywa, że przez stały świąd córka jest rozkojarzona na lekcjach. Przy większych remisjach w naszym przypadku sprawdza się metoda mokrych opatrunków.
W Polsce metoda takiego opatrunku nie jest jeszcze tak znana, ale na świecie jest standardem. Do takiego opatrunku wymagana jest bandażowa piżamka, która przylega do skóry.
Jeżeli ktoś będzie potrzebował więcej informacji na temat mokrych i suchych opatrunków to chętnie pomogę.
JAKIE GŁUPOTY MOŻNA MÓWIĆ, OSOBOM Z EGZEMĄ (AZS)
– Czy próbowałaś kremów intensywnie nawilżających?
– Yyyy…, a próbowałaś oddychać?
Znam dwie osoby z AZS, w tym jedna ma 8 lat. Nie jest łatwo funkcjonować z tym codziennie, ale jak już się ma taki problem, to wierzcie mi, że chorzy o AZS wiedzą prawie wszystko.
Spotkalam sie tez z blednymi diagnozami lekarzy, ktorzy dziecku z tradzikiem niemowlecym wmawiali AZS lub alergie pokarmowe…
Ja wiele przeszłam od kad moja niunia się urodziła Pani doktor niby zdiagnozowała u niej właśnie atopowe zapalenie a okazało się ze to była skaza białkowa