[jj-ngg-jquery-carousel html_id=”about-jcarousel” gallery=”23″ width=”600″ height=”350″]

Lista składników:

  • 200g mąki
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 100g masła
  • 1 jajko
  • 500g serka mascarpone
  • 5 łyżek cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1/2 szklanki 30% śmietanki kremowej
  • 400g borówek

Masło, śmietankę i serek mascarpone dobrze schłodzić.

Przesianą mąkę połączyć z cukrem pudrem i pokrojonym zimnym masłem. Następnie zmiksować za pomocą miksera lub posiekać na stolnicy, tak aby otrzymać spore okruszki. Dodać jedno jajko i ekstrakt waniliowy, po czym zagnieść ręcznie w kulę. Owinąć kulę folią spożywczą i włożyć na pół godziny do lodówki.

Śmietankę ubić na sztywno mikserem. Serek mascarpone wymieszać z ekstraktem z wanilii, cukrem i ubitą śmietanką.

Ciasto po wyjęciu z lodówki rozwałkować na placek grubości 3mm, na posypanej mąką stolnicy (wałek dobrze jest owinąć folią spożywczą, wtedy ciasto nie przykleja się do niego). Ułożyć w formie o średnicy 24cm, tak by ciasto pokrywało dno i boki równo (wystające poza brzegi ciasto odkroić). Ciasto na dnie formy podziurkować widelcem i włożyć na 30minut do lodówki. Następnie przykryć ciasto papierem, wysypując na papier coś niemokrego i o drobnej wadze, dla obciążenia np. suchą fasolę lub orzechy. Piec w tej formie przez 15 minut w piekarniku o temp. 180st. C. Następnie zdjąć papier i obciążenie, piec kolejne 10 minut w tej samej temperaturze. Wyjąć zarumienione ciasto z piekarnika i ochłodzić. Na przestudzonym spodzie wyłożyć krem z serka mascarpone i udekorować całość jagodami (borówkami) lub innymi owocami.


Przepis nadesłany przez czytelniczkę. Opublikowany dzięki uprzejmości Pani Justyny.

4 komentarze

  1. Wygląda smakowicie:) Muszę wypróbować! Dziewczyny nie jestem za dobra w pieczeniu i tak się zastanawiam, po co dziurkuje się ciasto ? Drugi raz spotykam się z tym, że ciasto należy” podziurkować”.. Tym razem zastanawia mnie, jeszcze jedno „obciążenie”. Po co? Żeby ciastko zachowało kształt? Czekam na odpowiedz, bo chciałabym wypróbować przepis.

  2. Do dobrych kucharek się nie zaliczam,ale jakieś tam przykazania mojej mamy odnośnie gotowania i pieczenia, czy ratowania zważonej masy w głowie mi pozostały:)
    Z tego co mi wiadomo ciasto należy podziurkować, żeby go nie wybuliło do góry, (często piekę pizze i zawsze dziurkuję ciasto ) ponieważ przez dziurki ciasto ma dopływ powietrza tzw.cyrkulację, a obciążenie stosuje się z tego samego powodu żeby ciasto nie wyrosło do góry (żeby nie wybuliło), oraz dlatego żeby zachować ładny kształt.
    Są różne szkoły, może ktoś ma jakąś inną teorię chętnie się dowiem i dokształcę.

Leave A Reply