Dobiega końca czas przeznaczony na wypełnianie PIT-ów. Niektórzy z nas zostawili sobie tę wątpliwą przyjemność na ostatnią chwilę, licząc a to, że zdarzy się cud i podatki rozliczą się same. Bez względu na to do której grupy podatników należysz: czy do tej, która rozliczyła się już dawno, dawno temu korzystając z pomocy fachowca, czy tej, która bierze sprawy w swoje ręce i już za chwileczkę, już za momencik, ważne, by rozliczając podatki w terminie pamiętać o rzeczy ja ważniejszej. O czym?
1% – tak mało i tak dużo
W całym tym zamieszaniu związanym z rozliczaniem podatków najważniejsze aby pamiętać, że możemy jeden jego procent przeznaczyć na działalność wybranej organizacji pożytku publicznego. Każdy z nas ma zwykle taką organizację, którą co roku obdarowuje swoim jednym procentem. Wiele osób przeznacza ów procent dla osób znajomych, których subkonta na kontach rozmaitych stowarzyszeń i fundacji, są nieocenionym źródłem finansowej pomocy w leczeniu, rehabilitacji czy terapii. Ale są i tacy podatnicy, którzy w ogóle nie myślą o tym, że ów symboliczny 1% jest jak kropelka: im więcej takich kropelek, tym więcej możliwości pomagania innym.
Trwają by pomagać
Jeśli nie masz pomysłu na to komu podarować swój 1%, przejrzyj listę stowarzyszeń i fundacji. Zorientuj się w tym jaką działalność prowadzą organizacje pożytku publicznego, które byłbyś skłonny obdarować. Jeśli nikt znajomy nie poprosił cię o pomoc, spróbuj wspomóc wielkie organizacje, które naprawdę mają możliwość pomagania wielu ludziom i o których wiemy, że robią to dobrze i z oddaniem. Mają ogromne doświadczenie i spore rzesze darczyńców. Podarowanie jednego procenta takiej organizacji pożytku publicznego to pomoc gwarantowana: nie ma możliwości, by okazało się, że interesująca nas fundacja czy stowarzyszenie zniknęły nagle z KRS. Takie organizacje trwają, by pomagać; pomagają, by trwać. Bo pomaganie wciąga i daje satysfakcję. Podarowanie komuś jednego procenta – też. Satysfakcję tym większą, że nasz jeden procent może naprawdę uratować komuś życie albo otworzyć przed kimś całkiem nowe perspektywy.
