Czy krem może odmłodzić skórę o 10 lat? Niestety nie, jednak koncerny kosmetyczne ciągle pracują nad ulepszeniem swoich wyrobów. Działają w kierunku unowocześnienia preparatów i nadania im szczególnych właściwości. W tym celu powstały dermokosmetyki, łączące cechy lecznicze (farmaceutyk –lek) oraz pielęgnacyjne.
Dermokosmetyki to preparaty przeznaczone zarówno do pielęgnacji cery normalnej oraz problemowej. W przypadku tej drugiej, szczególny nacisk kładziony jest na zawartość konkretnych substancji biologicznie aktywnych o potwierdzonym działaniu, tak aby skóra jak najlepiej tolerowała dany preparat. Skóra wrażliwa, o specyficznych wymaganiach, występuje już w przypadku co trzeciej kobiety. Z tego powodu, w tworzeniu dermokosmetyków udział bierze grupa naukowców, ich działanie oceniane jest w badaniach laboratoryjnych, a sprzedaż ma miejsce w aptece. Prowadzone są również badania nad bezpieczeństwem ich stosowania. Wymagania stawiane dermokosmetykom są wysokie –mają upiększać, ale przede wszystkim niwelować dany problem np. trądzik, łuszczycę, zmarszczki, utratę nawilżenia. Dbanie o urodę powinno mieć wielokierunkowy wymiar. Im szersze podejście do pielęgnacji, tym lepszy efekt. Charakterystyczną cechą dermokosmetyków jest jednoczesne działanie łagodzące, kojące i nawilżające.
Dermokosmetyki tworzone są w laboratorium, w warunkach sterylności. Pozbawione są sztucznych barwników i zapachów, a ilość substancji konserwujących ograniczana jest do minimum. To dlatego, gdyż składniki te podejrzewane są o najsilniejsze działanie alergizujące. Kosmetolodzy, biochemicy oraz dermatolodzy biorą udział w tworzeniu składu dermokosmetyku. Często bazę receptury stanowią wody termalne. Są one zupełnie czyste i bogate w odżywcze składniki mineralne. Dodatkowym, cennym składnikiem są antyutleniacze, jak witaminy A, C i E. Witaminy te zwane są „eliksirami młodości”, gdyż walczą z wolnymi rodnikami, odpowiedzialnymi za proces niszczenia DNA komórkowego i starzenia. Co więcej, witamina C stymuluje syntezę kolagenu w skórze, co wpływa na jej napięcie i elastyczność. Ekstrakty roślinne wykorzystywane są w dermokosmetyce równie często co ceramidy, lipidy oraz olejki eteryczne.
Skażenie środowiska ma niemały wpływ na codzienne funkcjonowanie skóry, która coraz częściej reaguje alergicznie na obce składniki. Wysoka zawartość aktywnych związków w dermokosmetykach ma za zadanie wspomagać naturalne funkcje obronne skóry. Należy pamiętać, że dermokosmetyki to preparaty hipoalergiczne, które leczą, koją oraz dbają o właściwą kondycję skóry. Dzięki nim pielęgnacja skóry nadwrażliwej stała się możliwa.
KONKURS
Wygraj zestaw dermokosmetyków ufundowanych przez markę Pharmaceris. W skład każdego zestawu wchodzą: kremowa emulsja do ciała Emoliacti, delikatny fluid intensywnie kryjący SPF 20 (kolor 01-ivory-kość słoniowa), aktywny szampon regenerujący do włosów suchych H-Nutrimelin oraz trójaktywny krem wybielający SPF 40 Albuctin (więcej o kremie TUTAJ).
Odpowiedz na pytanie: Jaki kosmetyk uważasz za najważniejszy w codziennej pielęgnacji skóry ciała lub twarzy? Uzasadnij dlaczego. Odpowiedzi udzielaj w komentarzach pod artykułem do dnia 20.10.2012 (włącznie). Nagrodzimy trzy najciekawsze wypowiedzi. Powodzenia!
Konkurs zakończony!
Oto zwycięzcy konkursu Dermokosmetyki:
conpiet
gwen
rybicka
xjustx
Gratulujemy i przepraszamy za opóźnienie!
116 komentarzy
W moim przypadku najważniejszym komsetykiem każdego dnia jest emulsja nawilżająca. Niestety mam tą „przyjemność”, że doskonale znamy się z AZS i jeżeli nie będę odpowiednio pielęgnowała całego ciała, w tym rownież twarzy – to nie będę wyglądała ani atrakcyjnie, ani przyzwoicie, ani zdrowo przede wszystkim. Właściwie to mój dzień rozpoczyna się od smarowania i kończy tak samo. W torebce zawsze musi być obojętnie już jaki krem nawilżający, którym bedę mogła się posmarować, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Mam to szczęście, że są takie dni, iż niekiedy nie ruszam się z domu, w związku z tym moja skóra twarzy zapomina co to są kosmetyki kolorowe, oddycha, odpoczywa…Ale kiedy musi mieć z nimi styczność, to od razu po powrocie do domu zmywam makijaż. Uważam, że najlepsze dla skóry jest brak popularnej „tapety”. Faktem jest, że chcemy wyglądać atrkacyjnie i dobrze się z tym czujem, ale nie wyobrażam sobie chodzić w makijażu po domu i zanieczyszczać nim skórę, która aż się prosi o oddech…
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem bez którego nie mogę się obejść jest krem do twarzy i ciała ponieważ mam suchą skórę.Bez odpowiedniego nawilżenia moja skóra staje się sucha jak papier ścierny,ściągnięta i swędzi.Te uczucie jest nie do wytrzymania także z pewnością wybrałabym ten produkt;)
Najważniejszy kosmetyk w pielęgnacji ciała-w codziennej pielęgnacji,to dla mnie kremowy,nawilżający krem pod prysznic.Jeżeli ciało nie jest dobrze oczyszczone,a także nawilżone,trudno o piękną i zadbaną skórę.A prawda jest taka,że o ile codzienny prysznic jest naturalny,to już nawilżanie-czyli mleczko lub balsam często pomijamy-a to z braku czasu,to ze zmęczenia.Każde usprawiedliwienie jest dobre :-)Kremowy żel pod prysznic zapewni nam minimum nawilżenia potrzebne w czasie,kiedy „zapomnimy”użyć balsamu 🙂
W ostatnich tygodniach nie wyobrażam sobie życia bez toniku do twarzy. Po każdym myciu, przemywam tonikiem dekolt, szyję i twarz. Tonik reguluje ph skóry, nawilża i koi podrażnione przez demakijaż miejsca.
Codzienna pielęgnacja twarzy wydaje mi się niemożliwa bez nałożenia kremu pod oczy. W moim przypadku spełnia on funkcje nawilżania, wygładzania zmarszczek,ujędrniania skóry na powiekach i pod oczami, krycia ewentualnych sińców. Zdarzało mi się zapomnieć o nałożeniu kremu pod oczy na noc. Rano wyglądałam tak, jakbym nie spała przez dwa dni a skóra piekła mnie z powodu braku nawilżenia.
Skoro „oczy są zwierciadłem duszy” i z oczu można wiele wyczytać, róbmy wszystko, aby je pielęgnować jak najlepiej. Skóra dzięki temu będzie zdrowa a my zamiast zdradzać oznaki zmęczenia, wieku, złego samopoczucia, będziemy przyciągać spojrzeniem.
Jeśli chodzi o pielęgnację ciała i higienę, nie wyobrażam sobie funkcjonować (w ciągu dnia) bez antyperspirantu, ale to chyba jasne:)
może to śmieszne ale moim podstawowym kosmetykiem jest … mydło. Nie wyobrażam sobie życia bez mycia rąk – po powrocie z pracy, podwórka, sklepu. Przed jedzeniem, gotowaniem… dobre mydło nie wyrządzi krzywdy skórze nawet gdy jest codziennie stosowane do kąpieli całego ciała.
Twarz – to główny wyznacznik wieku, z twarzy odczytujemy emocje, po twarzy rozpoznajemy ludzi. Dlatego twarz jest najważniejszą częścią mego ciała. Przy codziennej pielęgnacji twarzy najważniejsze jest oczyszczanie i nawilżanie. Nie wyobrażam sobie by mogło mi zabraknąć kremu nawilżającego, by wyglądała ona zawsze świeżo, zdrowo i promiennie 🙂
Za najważniejszy kosmetyk w pięlęgnacji uważam krem do twarzy, który reaguje na potrzeby mojej skóry. W zasadzie to nie jest kwestia „chcę – nie chcę”. W zależności od czynników zewnętrznych, takich jak stes, zanieczyszczenie powietrza, temperatura czy wilgotność moja cera jest zmienna jak aura jesienna. Aby móc cieszyć się zdrowym wyglądem potrzebuję niezawodnego kremu, który przyniesie ukojenie, odżywi oraz utrzyma zadawalające nawilżenie cery.
Dla mnie najważniejszy jest nawilżający krem do twarzy. Jestem w wieku, kiedy pojawiają się już pierwsze zmarszczki, ale raczej dodają one uroku niż spędzają sen z powiek 😉 Dlatego priorytetem jest dla mnie stan skóry, która w moim przypadku jest sucha i wrażliwa. Dzięki odpowiednim kremom za to staje się sprężysta, gładka, promienna i jak mam lepszy dzień, to i nie potrzebuje podkładu 🙂 Nawet najdroższe kosmetyki nie zamaskują suchej i zniszczonej skóry – podkład czy tonik mogą być jedynie dodatkami, krem to podstawa!
Cera, oczy, usta, ciało…w codziennej pielęgnacji należy dbać o każdy element z należytą starannością albowiem to nasze „skarby”:). Jednakże piękne włosy nadają kobiecie niepowtarzalnego uroku i podkreślają jej charakter. Dlatego w codziennej pielęgnacji sięgam po kosmetyki zapewniające ich kompleksową pielęgnację. Dzięki nim czuję się zwiewnie i lekko, a każemy ruchowi towarzyszy subtelny, uroczy zapach .
Wiele lat szukałam TEGO kremu. Takiego który sprosta moim oczekiwaniom, odpowiednio zadba o skórę mojej twarzy, rozświetli ją, odżywi. Kiedy zobaczyłam na twarzy pierwsze objawy starzenia, pomyślałam, że to koniec i nie ma dla mnie ratunku. Że starzenie się, wiotczenie i szarzenie skóry jest nieuniknione. Nic bardziej mylnego – okazało się na szczęście po tym, jak znalazłam krem swego życia, a z pewnością dekady! Krem z serii dermokosmetyków zaskoczył mnie. Dostałam go na urodziny; sama bym go nie kupiła, gdyż byłam ogromną sceptyczką dermokosmetyków – jako czegoś bliżej nieokreślonego (bo ni to leki, a jednak niby coś więcej niż kosmetyk). Mój krem przede wszystkim nawilża i odżywia, moja skóra jest jakby muśnięta słońcem. Nie ma efektu maski, czyli zbędnego obciążenia i zatykania porów. Ten krem sprawia, że moja skóra oddycha i żyje swoim życiem. Nie poddaje jej żadnym dodatkowym zabiegom, ale przede wszystkim staram się nie poddawać też złym humorom i słabościom. Bo nic tak nie szkodzi pięknu kobiecemu jak złość miłe Panie 🙂
Balsam do ciała! To mój typ na numer 1 w programie dbania o swoje ciało. KAŻDĄ kąpiel zwieńczam delikatnym masażem i wklepywaniem balsamu. Ciało głaskam na każdym centymetrze kwadratowym aby kosmetyk wchłonął się w 100%. Wybieram balsam dobrej jakości, cenionej firmy i o dobrych właściwościach. Uwielbiam balsamy o lekkiej konsystencji (mleczka lub żel-kremu), które szybką się wchłaniają bo nie lubię czuć tej „lepkiej” warstwy. Lubię gdy balsam świeżo pachnie owocami tropikalnymi lub słodkimi deserami np. tiramisu. Samo wcieranie takiego kosmetyku działa na moje zmysły pobudzająco.
Zapewne moja odpowiedź nie będzie odkrywcza- najważniejszym kosmetykiem jest dla mnie krem na dzień do twarzy. Przy jego wyborze zwracam dużą uwagę nie na opakowanie, czy zapach, ale na skład. Uważam, że taki kosmetyk to inwestycja w piękną cerę za kilka, kilkanaście lat.
Przy wyborze kremu na dzień zwracam również uwagę na obecność stabilnego filtra UVA i UVB. Preparaty z takim filtrem stosuję nie tylko w lecie, ale cały rok, gdyż promieniowanie UVA zimą dociera do nas w takich samych ilościach, co latem. W dodatku stosuję środki hormonalne, a jak wiadomo połączenie hormonów i słońca to gwarantowane przebarwienia skóry.
Poza tym Zależy mi także na odpowiednim nawilżeniu mojej skóry. Przebywam dużo czasu w klimatyzowanych pomieszczeniach, często mam problemy z suchością skóry. Plusem jest dla mnie także obecność w kremie antyoksydantów, które nie tylko są zbawienne dla skóry, ale również chronią wrażliwe składniki kosmetyku.
Uważam, że nawet młode kobiety powinny stosować dobrze dobrane do ich potrzeb kremy nawilżające. Myślę, że choć banalny, jest jednym z najważniejszych kosmetyków.
szare mydło + woda = długowieczna uroda, może innym wyda się to śmieszne ale dla mnie to codzienność, szare mydło nie zawiera substancji zapachowych jak również sztucznych barwników, nie wywołuje u mnie uczuleń i podrażnień. Nadaje się do mycia całego ciała jak również i włosów, tak więc jest uniwersalne oraz co wszyscy wiemy stosunkowo tanie i ogólnodostępne.
Odkąd pamiętam to skóra twarzy przysparzała mi najwięcej problemów. Zdążyłam jednak poznać ją i jej zachcianki. Po wielu latach wiem, że moja buzia najbardziej potrzebuje… dokładnego, aczkolwiek jednocześnie delikatnego oczyszczania. Uważam też, że oczyszczanie jest najważniejszą „etapem” w procesie pielęgnacji skóry. Na nic zdadzą się drogie kremy czy maseczki, jeśli odpowiednio nie oczyścimy skóry. To będzie zwykłe marnotrawienie pieniędzy, bo nasza skóra nie będzie mogła przyjąć żadnego z tych wspaniałych składników zawartych w tych cudownych kremach. Oczyszczanie to podstawa. Potwierdzi to chyba każdy kosmetolog czy dermatolog. Właśnie dlatego najważniejszym kosmetykiem w codziennej pielęgnacji jest dla mnie żel oczyszczający.
krem do rąk. o tej porze moje dłonie są strasznie suche. a wygląd dłoni w moim wypadku jest bardzo istotny ponieważ mam prace zwiazaną ze stałyym kontaktem z klientem.
nie wyobrażam sobie dnia bez kremu na dłoniach.
to chyba mój taki mały fetysz:)
OSCAR WILDE rzekł święte słowa „Naturalność to bardzo trudna do
utrzymania poza. „Więc trzeba na nią solidnie zapracować,piękna
naturalna cera to moje marzenie! A puki co pierwszym z kosmetyków
bez którego nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia,to żel do twarzy.Który starannie umyje moja twarz. Choć kosmetyków mam bez liku,nie mogę obejść się też bez toniku.Gdy buzia już czyściutka i tonikiem nawilżona ,nakładam krem starannie dobrany do rodzaju mojej cery.
MICHAŁ ANIOŁ skąd on wiedział mówiąc; „Maluje się tylko po to, aby
oszukać oczy” A ja właśnie uwielbiam mieć pomalowane oczy.
Maskara do rzęs jest kosmetykiem kolorowym,który zawsze mi towarzyszy
wy tuszowane rzęsy długie i zalotne są mi bardzo pomocne.
Bo gdy tylko się poruszę ,mrugnę i spojrzeniem kuszę! Ale ,by ją zmyć potrzebuję mleczka do demakijażu,który jest następnym kosmetykiem ,którego nie może zabraknąć w mojej codziennej higienie.
ARYSTOTELES powiedział kiedyś, że „Jesteśmy tym, co robimy
najczęściej. Doskonałość nie jest zatem uczynkiem, ale zwyczajem”.
Ja uczę się tej doskonałości dbając o swoje ciało, by stało się i
moim codziennym zwyczajem.Więc co za tym idzie ,po relaksującej kąpieli zawsze sowicie otulam ciało balsamem.Ujędrniający to mój ulubiony,witalności i sprężystości nadaje mojej skórze.Zawsze tak dbam o ciało,myślę że gdyby umiało mówić to by mi za to podziękowało.
Najlepszym przyjacielem mojej twarzy jest krem na noc. W nocy moja skóra jest najbardziej aktywna , uruchamia szereg procesów, służących jej odnowie i regeneracji a ja jej w tym pomagam dostarczając poprzez krem odpowiednich składników odmładzających. To takie domowe ,nocne SPA dla mojej twarzy:)
Moim 'must have’ codziennej pielęgnacji jest nawilżający krem do twarzy. Używam go zawsze, niezależnie od pory roku. Dzięki niemu wiem, że moja skóra wygląda na świeżą, zdrową i promienną, nawet po kilkunastu godzinach spędzonych w pracy. Myślę, że odpowiednie nawilżenie skóry jest najistotniejszym elementem pielęgnacji twarzy, jak i całego ciała. To od stopnia nawilżenia zależy przecież jędrność naszej skóry i dobre samopoczucie, dlatego wskazane jest również nawilżanie od środka -czyli po prostu picie jak największej ilości wody. Nie potrzebne są nam drogie zabiegi kosmetyczne, kiedy możemy same za niewielkie pieniądze zadbać o nasz wygląd. Uważam, że wśród tylu kremów nawilżających na rynku, każda kobieta znajdzie ten jedyny, ulubiony dla siebie. Gwarantuję – po jakimś czasie będzie bardzo zadowolona z efektów! 🙂
Żel do mycia twarzy. Jeśli ma się na buzi wysyp krostek jak ja, to taki kosmetyk jest musem w codziennej pielęgnacji. Znakomicie oczyszcza skórę i minimalizuje wydzielanie sebum.
Doskonałość dla mnie to serum, niezwykła nagroda dla mojego ciała. W swoim zabieganym życiu pragnę zafundować sobie regenerację i nawilżanie najwyższej jakości. Ten bioaktywny kosmetyk pomaga mi odnowić życie mojej skóry. Świadoma upływu lat spokojnie wyszukuję w ofercie rynkowej eliksiru na spowolnienie starzenia się skóry. Mój ulubiony kosmetyk to serum colostrum 2 h. . To kompletny, optymalny kosmetyk. Wygładza moje zmarszczki, redukuje nadmiar mojej tkanki tłuszczowej. Cieszy moje ciało bo dba o nie kompleksowo i wielowymiarowo. Pomaga mi również w przebarwieniach, wyrównuje ich optykę. Wzmacnia naczynia krwionośne i co ważne dla mnie, zwalcza nagromadzone w moim organizmie wolne rodniki. Dla tak działającego specyfiku warto poświęcić uwagę i zdyscyplinować się w jego regularnym stosowaniu, co niniejszym czynię z ochotą. Ufam, że to nie będzie tylko rytuał stosowania serum ale nade wszystko prawdziwa uczta dla mojego ciała. Ponadto pragnę skorzystać z nowoczesnych osiągnięć medycyny estetycznej, która z myślą o mnie wypuściła na rynek tak ekskluzywny produkt – serum colostrum 2 h.
Skóra sucha to nie byle gratka,
aby była piękna i gładka trzeba o nią zadbać.
Od lat stosuję Pharmaceris seria D i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Uwiódł mnie konsystencją, zapachem i szybkim wchłanianiem.
Dzięki niemu się nie sypię i ładnie prezentuję.
Zazdroszczą koleżanki i pytają: „Jakich czarów stosuję, aby mieć tak piękną skórę?”
Odpowiadam bardzo szczerze: „Kochane, stosujcie Pharmaceris, a nigdy się nie zawiedziecie!”
Najważniejszy nie jest krem ani balsam. Absolutną podstawą jest mydło+woda. Krem bez dobrego oczyszczenia nie będzie w stanie działać. Mycie się zabierze brud, bakterie, zarazki, przygotuje skórę na dogłębne działanie kremów.
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem jest preparat do demakijażu. Nie ma sensu stosować drogich kremów jeżeli skóra nie jest odpowiednio przygotowana do ich przyjęcia. Odpowiednio oczyszczona wieczorem skóra jest dla mnie podstawą. Na tak przygotowaną skórę twarzy (nie zapominam o szyi i dekolcie) nakładam krem na noc lub olejek arganowy. Rano skóra jest świeża wypoczęta i przygotowana na kolejny ciężki dzień…
Żaden krem, maść, tonik, emulsja nie będą spełniać swojej roli, jeżeli nie będą miały przygotowanego pola manewru. Najważniejsze jest oczyszczanie! Każda cera ma swoje widzimisię i do dobrego oczyszczenia będzie potrzebowała odpowiedniego dla siebie specyfiku – może to być żel do mycia twarzy, lekki, pachnący kosmetyk dostępny w każdej drogerii; cera problematyczna potrzebuje aptecznych, specjalnych specyfików w formie emulsji, płynu micelarnego czy specjalnego mleczka do oczyszczania a dla innych zwykłe, szare mydełko może być zbawienne.
Tak jak i cera twarzy, całe nasze ciało potrzebuje prawdziwego, lekkiego oczyszczenia, które nie wywoła podrażnień a pozwoli na dalszy etap pielęgnacji naszej skóry. Dlatego z czystym sumieniem, śmiem twierdzić, że w codziennej pielęgnacji to właśnie etap oczyszczenia odpowiednim dla nas specyfikiem, jest najważniejszym elementem dbania o naszą urodę 🙂
Jestem kosmetykoholiczką. Łazienka pęka w szwach, resztę trzymam pod stołem żeby mąż nie oszalał. Wybrać jeden? Tortura, bo jak wezmę szampon, to będę płakać po odżywce.
Niemniej jednak, w ostatecznym rozrachunku liczy się zdrowie, dlatego najważniejszy jest KREM Z FILTREM UV. Na buzię, na ciało, zimą i latem, nawet gdy deszcz pada – po prostu wypada.
Bo jestem kobietą i chcę się życiem cieszyć jeszcze długo. Chronię się więc przed rakiem ale także dbam o skórę – bez filtra czekają mnie łuski, zmarszczki, przebarwienia – to są prawdziwe utrapienia. Bo czyż nie głupio jest malować paznokcie gdy skóra powoli niszczeje na słońcu?
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem jest żel oczyszczający, odpowiednio dobrany kosmetyk idealnie oczyści skórę jednocześnie jej nie wysuszając.Jak wiadomo podstawą pielęgnacji skóry jest właśnie odpowiednie oczyszczenie bez tego nawet najlepszy kosmetyk nic nie zdziała, a nawet może zaszkodzić jeśli się go w całości nie usunie myślę tu o różnego rodzaju tuszach do rzęs , podkładach i fluidach. Dlatego numer 1 to żel oczyszczający najlepiej dobrej firmy wtedy mam pewność, że moja skóra będzie piękna przez wiele długich lat!!!
Jako kobieta w stanie błogosławionym zmieniłam trochę ostatnio nastawienie do hierarchii kosmetyków na mojej łazienkowej półce. Dawniej nie przywiązywałam tak mocnej uwagi do nawilżania ciała. Młode, jędrne ciało, zawsze piękne – cóż trzeba mu dodawać? Wystarczyło wziąć prysznic z jakimś fajnym żelem, czy kąpiel w wodzie pełnej piany, uzyskanej dzięki świetnemu płynowi do kąpieli. Owszem, te kosmetyki nadal są dla mnie ważne – uwielbiam rozkoszować się długimi kąpielami czy szybkie orzeźwiające prysznice. Jednak gdyby ich zabrakło, potrafiłabym poratować się zwykłym mydłem. Teraz jednak, kiedy mój brzuszek zaczął się intensywnie powiększać, a skóra coraz mocniej napinać, moim codziennym rytuałem stało się wklepywanie w ciało, wmasowywanie (delikatne oczywiście) świetnych nawilżających skórę balsamów do ciała. Od razu czuję jak skóra staje się miększa, delikatniejsza, przyjemniejsza w dotyku. Mam też nadzieję na uniknięcie dzięki temu rozstępów, których nienawidzi chyba każda kobieta.
Dla mnie obecnie najważniejszymi kosmetykami są kremy nawilżające; zwłaszcza skórę brzucha, który z dnia na dzień staje się coraz większy:) Poza troską o moje Maleństwo, myślę też o tym, żeby w czasie ciąży i po niej zachować zdrową skórę. Żadne ciuszki, biżuteria czy makijaż nie zdobią kobiety tak jak zdrowa, jędrna i promienna skóra:)
Moim kosmetykiem bez którego nie mogę się obejść i który uważam za niezbędny jeżeli chce się mieć gładką zdrową zadbaną skórę jest to balsam który porządnie nawilży skórę całego ciała używam tego specyfiku dwa razy dziennie i naprawdę efekty są widoczne.Bez balsamu moja skóra jest szorstka jak papier ścierny wręcz można na niej pisać,może to i wina wody ale na to niestety nie mamy większego wpływu musimy zaakceptować to co daje natura i dlatego ktoś wynalazł balsam aby dbać o skórę i walkę z siłami natury wygrywać.
Najważniejszym kosmetykiem dla mnie jest krem z kwasami AHA. Odkąd pamiętam miałam problemy z skórą twarzy. A to trądzik, a to nadmierne wysuszenie. Na te wszystkie problemy pomógł mi dopiero krem z kwasami AHA. Jego regularne stosowanie sprzyja eksfoliacji martwych komórek warstwy rogowej naskórka, stymuluje produkcję kolagenu, przywraca skórze elastyczność, poprawia nawilżenie skóry, chroni skórę przed procesami foto starzenia, jak również przed działaniem wolnych rodników. Stosowanie takiego kremu przygotowuje również skórę do profesjonalnych zabiegów w gabinetach kosmetycznych. Ze względu na to,że kremy dostępne są z różnym stężeniem kwasów mogą go stosować praktycznie kobiety w każdym wieku!
„Piękno ludzkiej twarzy istnieje tylko dzięki temu, że każdy jej szczegół znajduje jak gdyby echo we wszystkich pozostałych”Tym echem jest dla mnie połączenie nawilżenia, ukojenia oraz rozpromienienia mojej twarzy, które może mi dać tylko codzienne stosowanie odpowiednich kremów dostosowanych do mojej cery.
Sprawa to jest co nie fest
Który kosmetyk jest the best?
A więc na drodze dekukowania
Co robię już od rana
Spór wielki się tu waży
Czy to peelig czy żel myjący do twarzy…?
Oba wysoką pozycję zajmują
I moją twarz relaksują
Jednak chyba peeling dominuje
Bo ostatnio częściej go stosuje
Zabieg złuszczania to dobra sprawa
I koloryt skóry mojej poprawia.
Grubo i drobnoziarnisty na zmianę
Stosuję gdy tylko z łóżka wstanę
Choć i z wieczora też się zdarzy
Gdy go stosuje mam uśmiech na twarzy
Widzę że teraz promienieje
I w lustrze się sama do siebie śmieje
Bo chyba każda kobieta marzy
O promieniejącej, zadbanej twarzy 🙂
Ja stawiam na nawilżenie. Podstawowym jak dla mnie kosmetykiem jest krem nawilżający, poniewaz nieznoszę uczucia naciagnięcia twarzy. Doprowadza mnie to do szaleństwa! Podobne mam podejście do skóry ciała, również musi być odpowiednio nawilzona. To nie tablica aby po niej można było pisać.
Najważniejsze w codziennej pielęgnacji twarzy jest dla mnie serum. Dlaczego ? Powodów jest jedynie pięć, ale to powinno wystarczyć. 🙂
1. Serum pielęgnując moją skórę dostarcza jej 4 razy więcej skoncentrowanych składników aktywnych niż zwykły krem.
2. Odpowiednio dobrane serum może zdziałać na mojej twarzy cuda. Potrafi wygładzić drobne zmarszczki i wymodelować owal twarzy.
3. Serum to moje lekarstwo na każdą skórną niedoskonałość. Niweluje worki pod oczami, rozświetla twarz i nadaje jej ładny koloryt.
4. Nie muszę używać serum codziennie. Wystarczy aplikacja raz w tygodniu, aby poczuć się pięknie i opóźnić procesy starzenia.
5 .Serum jest dla mnie niezastąpione, gdy wybieram się na ważne przyjęcie lub spotkanie. Po jego użyciu moja skóra wygląda olśniewająco i mam pewność, że oprócz efektu wizualnego widoczny jest także efekt aktywnego działania pielęgnacyjnego.
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem do codziennej pielęgnacji jest szampon do włosów, bo czym jest piękna wymalowana buzia, jeśli włosy są niezadbane? Włosy odzwierciedlają nas, piękne, błyszczące, zdrowe zwracają uwagę wszystkich, a szczególnie mężczyzn. Szampon jest moim kosmetykiem numer jeden.
Jest niezastąpiony, niby go nie czuję ale wiem że jest, codziennie od rana mam go na sobie, wiem, że w trudnych momentach mogę go użyć więcej, spędzam z nim całe dnie, miesiące, lata, a wciąż nie mam go dosyć, dzięki niemu mam dużo miększą i gładszą … skórę. Tak! To jest najważniejszy kosmetyk – krem nawilżający, bez którego nie wyobrażam sobie choć jednego dnia!
Przez długi czas żyłam z myślą, że czegoś mi brakuje.. Na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku, ale codziennie czułam się pozbawiona tej jednej najważniejszej rzeczy. Nie mogłam poczuć się w pełni piękna, brakowało mi pewności siebie. Rano myłam twarz, smarowałam kremem, malowałam się – niby wszystko tak jak powinno być, ale poczucie niedosytu rosło. Z biegiem czasu mój niedostatek był coraz większy, nie wiedziałam już jak sobie z tym poradzić, bo przecież próbowałam wszystkiego. Kiedy już prawie straciłam nadzieję, że mój los się odmieni szczęście się do mnie uśmiechnęło. W końcu GO znalazłam i mogłam żyć pełnią życia. Trafiłam na Niego przypadkiem w aptece. Początkowo nie sądziłam, że jest w stanie mi pomóc, ale wkrótce udowodnił mi co potrafi. Dał mi to, czego od tak dawna mi brakowało – NAWILŻENIE. Jest najważniejsze w codziennej pielęgnacji skóry twarzy, a moje serum nawilżające aptecznej firmy zapewnia mi je w stu procentach. Serum nakładam pod krem i moja skóra wygląda teraz świeżo i promiennie. Już nic jej nie brakuje!
Lubię żele, kremy, toniki,
i trudno wybrać odpowiednie specyfiki.
Peeling raz w tygodniu warto zrobić,
twarz i ciało z toksyn oswobodzić.
Każda chce być zawsze piękna
więc używa też mydełka.
Tonik często używamy,
bo makijaż jest zmywany.
Po kąpieli jasna sprawa,
że balsamy się nakłada.
Wtedy skóra jest głaciudka,
a ja jestem wesolutka.
Zdecydowanie szampon !
Czyste włosy i od razu kobieta czuje się lżejsza,
Mimo tego, że jestem od innych trochę mniejsza,
To z czystymi włosami dumnie staram się chodzić
I coś fajnego w sobie wymodzić:)
Może to banalne wytłumaczenie,
Ale poprzez szampon czuje spełnienie:)
Zdecydowanie szampon !
Czyste włosy i od razu kobieta czuje się lżejsza,
Mimo tego, że jestem od innych trochę mniejsza,
To z czystymi włosami dumnie staram się chodzić
I coś fajnego w sobie wymodzić:)
Może to banalne wytłumaczenie,
Ale poprzez szampon czuje spełnienie.
zdecydowanie jest to balsam nawilżający. dawniej używałam oliwki do dzieci, która dawała fantastyczny efekt mięciutkiej skóry, jednak jej tłusta warstewka była trochę uciążliwa. dobrze dobrany lekki balsam może zdziałać cuda. skóra z dnia na dzień staje się coraz ładniejsza, jędrniejsza (zauważyłam nawet powolne, ale zadowalające zanikanie problemu z celulitem i opadniętymi pośladkami:D); przy leciutkiej formule można go stosować nawet na twarz na noc (kremy przeciwzmarszczkowe mogą iść w odstawkę:)). jednak żaden kosmetyk nie zdziała cuda bez naszej wytrwałości i uporu. dla mnie wcieranie balsamu 2 razy dziennie to podstawa. może to trochę uciążliwe, ale warto:)
Dla mej wrażliwej skóry
KREM jest darem natury
Jak pomyślny wiatr nią kieruje,
Jak kojący balsam ją pielęgnuje,
Jak manna z nieba ją mocno raduje,
Jak wierny ogrodnik ją pielęgnuje,
Jak miejsce na podium dumy dodaje,
Jak ciemna noc z nią zasypia i wstaje,
Jest dla niej pachnącą drogą usłaną różami,
Gdyż jak lew bowiem walczy z jej słabościami,
Jest dla niej niebem tonącym w błękicie,
Gdyż jak nikt inny odmienił jej życie,
Jest dla niej spokojem ciała, a także ducha,
Gdyż bezustannie jej pomaga i zawsze słucha,
Jest dla niej prawdziwym asem w rękawie,
Gdyż starczy go tylko wklepać …i po sprawie,
Jest dla niej receptą na szczęście i marzeń spełnienie,
Gdyż codziennie dba o jej zdrowie,wygląd i daje ukojenie,
Jest dla niej hossą na giełdzie, gwiazdką z nieba,
Gdyż do codziennej pielęgnacji tylko jego jej potrzeba.
Najważniejszy kosmetyk w pielęgnacji ciała….? Czyli taki, bez którego obejść się nie da. Jest nim niewątpliwie balsam do ciała, który sprawia, że nasza skóra jest odświeżona, nawilżona, a przy tym pięknie pachnie. Balsam,- bo gdy go zaaplikuję, to od razu lepiej się w swojej skórze czuję 🙂
Najważniejszy kosmetyk to:
Krem nawilżający
jest dla mojej
wrażliwej cery zawsze
jak chłodny kompres kojący.
Uczucie ściągnięcia usuwa,
szorstkości wygładza
i wtedy czuje, że
kolory i życie do
mojej cery powraca.
Krem nawilżający – codzienny kosmetyk,
który sprawia, że pielęgnacja wrażliwej
cery to przyjemność i zabawa,
a przy tym bardzo ważna sprawa !
Kosmetyk, który jest najważniejszy oraz uplasował się na szczycie mojej listy produktów do codziennej pielęgnacji, to balsam do ciała z masłem Shea. Cenię tę produkt za jego uniwersalność, szeroką gamę zapachową oraz perfekcyjnie oddziaływanie na skórę. Uniwersalność przekłada się na jego rozległe zastosowanie, gdyż możemy użyć go do nawilżenia twarzy, ust jak i całego ciała. Perfekcyjnie nawilża i uelastycznia skórę, bez zarzutu współpracuje z suchą i przede wszystkim wrażliwą, delikatną skórą. Różnorodne warianty i kompozycje zapachowe otulają ciało idylliczną wonią, która pozostaje z nami przez długi czas…
Po przeczytaniu komentarzy koleżanek stwierdzam, że największym szacunkiem wśród kosmetyków cieszy się krem do twarzy.
Dla mnie również jest on najważniejszym kosmetykiem, ale UWAGA: nakładany nie tylko na twarz!
Często w codziennej pielęgnacji skóry twarzy zapominamy o tym, że takiej samej troski wymaga cienka i delikatna skóra szyi i dekoltu. To właśnie te rejony naszego ciała, wystawione na ciągłe działanie promieni słonecznych i pozbawione jakiejkolwiek ochrony, w największym stopniu zdradzają nasz wiek. Zwiotczała, przesuszona, pozbawiona elastyczności, a często również przebarwiona skóra na szyi i dekolcie to najczęściej wynik naszych wieloletnich zaniedbań. Cóż z tego, że twarz – na której skupiamy najwięcej uwagi podczas naszych zabiegów upiększających – jest gładka i bez skazy, skoro wszystko co poniżej przedstawia widok zdecydowanie mniej zachwycający? Możemy porównac to do pięknego obrazu pozbawionego równie pięknej ramy.
Dlatego, dziewczyny: nie zapominajmy o szyi i dekolcie!
Moim ulubionym kosmetykiem, dzięki któremu w ciąży jak i przed nie powstały rozstępy to… zwykła oliwka. Zawdzięczam jej natłuszczenie i nawilżenie ciała. Odkąd ją stosuję problem suchych łydek przestał istnieć ;).
Natomiast temat nawilżenia jest dość szerokim tematem. Niestety na twarz nie „wyleję” oliwki. Dlatego suche skórki szczególnie na nosie są dalej moją zmorą…
Mam dwa niezawodne kosmetyki do pielęgnacji skóry ciała i twarzy. W miarę możliwości staram się dozować je regularnie – codziennie.
Najważniejszy kosmetyk do pielęgnacji ciała w mojej przenośnej kosmetyczce to… RUCH. Aplikacja kosmetyku jest banalnie prosta, a efekty stosowania ruchu przy prawidłowej, regularnej aplikacji są rewelacyjne: sprężyste, giętkie, gładkie ciało o ponętnych kształtach. Co ważne, bardzo trudno jest przedawkować ten kosmetyk. Ewentualne przedawkowanie grozi jedynie lekkimi zakwasami, ale jest to stan przejściowy. Gorąco polecam!
Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy, to najważniejszym kosmetykiem w mojej przenośnej kosmetyczce są… POZYTYWNE EMOCJE. Radość życia, ciekawość świata, poczucie humoru, optymistyczne podejście do wyzwań dnia codziennego uzewnętrzniają się na twarzy promiennym uśmiechem. Szczery uśmiech rewelacyjnie wpływa na skórę twarzy. Efektem codziennego dozowania dużych ilości pozytywnych emocji jest promienna, piękna i sprężysta cera. Jedynym skutkiem ubocznym aplikacji kosmetyku jest delikatna sieć drobniutkich zmarszczek tzw. kurzych łapek. Zmiany te, w odróżnieniu od tzw. lwiej zmarszczki, dodają twarzy jedynie uroku. Podsumowując: dużo wysiłku fizycznego i uśmiechu na twarzy to dobry patent na piękną skórę ciała i twarzy!!!
piękna zdrowa rozświetlona skóra, bez przebarwień, zmarszczek, rozszerzonych porów, trądziku, zaczerwienienia, wągrów itd………
moje marzenie.
Twoje marzenie.
marzenie nastolatków, kobiet, mężczyzn..
nie mam idealnie pięknej zdrowej skóry jak w reklamie w TV… a Wy? jeśli tak to jesteście szczęściarzami !! :))
codzienny PROBLEM – co zrobić żeby dzisiaj ładnie wyglądać z tak problemową trądzikową skórą? Oczyszczać! a więc odpowiedni delikatny żel do mycia twarzy to mój priorytet. To dzięki zastosowaniu żelu wiem że moja skóra będzie dobrze oczyszczona przed i po pracowitym dniu 🙂 tego mi trzeba. muszę wiedzieć że nie obciążam skóry zanieczyszczeniami i pozwalam „oddychać”
Pozdrawiam 😉
Najważniejszym kosmetykiem pielęgnującym zarówno twarz jak i ciało jest według mnie krem nawilżający i nie wyobrażam sobie życia bez niego. 🙂 Nawilżenie to podstawa zdrowej cery i skóry. Większość problemów wynika właśnie z braku odpowiedniego nawilżenia. Organizm człowieka to woda! Regularne jej uzupełnianie to konieczność. 🙂 Dlatego uważam, że dobry krem nawilżający stanowi nieodzowny element w codziennej pielęgnacji, bo sprawia, iż skóra jest gładka, młoda i zdrowa. Nawilżona twarz to promienna twarz! 🙂
Zdecydowanie balsam do ciała! Dlaczego? Po pierwsze – lubię zajęcia sportowe, szczególnie basen a woda (wbrew pozorom) potrafi bardzo wysuszyć skórę. A po drugie wklepywanie balsamu to taki mój codzienny rytuał:) Wklepuję go zawsze po kąpieli – co ciekawe wyrobiłam sobie już nawet takie stałe odruchy : plask! wyciskam warstwę wielkości orzecha włoskiego na dłoń i pracowicie wmasowuję w lewą nogę. Plask! A teraz dokładnie balsamuję prawą. Potem tułów i ręce. Zawsze, ale to zawsze zostaje nadmiar, który ląduje na jedynej nienabalsamowanej części ciała – na buzi:) Jego zapach kojarzy mi się z czasem relaksu, kiedy już nic nie muszę a moim jedynym „obowiązkiem” jest poczytanie książki czy obejrzenie filmu. Jest to dla mnie tak silne skojarzenie, że gdy czasem, zwłaszcza latem, zdarza mi się użyć go w ciągu dnia, wprawie mnie w chwilowy stan błogiego relaksu.
Jest nim na pewno krem nawilżający do twarzy . Teraz-w okresie jesieni i zimy, moja skóra niszczy się, jest wrażliwa. Dlatego stosowanie tego typu kosmetyków jest dla mnie niezbędne. Nasz ciało wymaga więc szczególnej pielęgnacji.
Mój ulubiony kosmetyk pielęgnacyjny – nawilżająco-ujędrniający krem do twarzy na noc – jest moim najlepszym przyjacielem. Jak więc na prawdziwego przyjaciela przystało dodaje mi energii, umila wczesne wstawanie i zawsze pozytywnie nastraja mnie na resztę dnia. Jest też jak dobra książka, bo odpręża i przenosi w cudowny świat marzeń oraz jak mój ulubiony czekoladowy batonik, bo poprawia mi humor i świetnie działa na moje zmienne nastroje;) Mój ulubiony kosmetyk pielęgnacyjny jest też jak filiżanka dobrej, intensywnej czerwonej herbaty, bo zawsze potrafi wydobyć moje wewnętrzne piękno a jego dobroczynne właściwości są wręcz niezaprzeczalne i dlatego właśnie, jak na prawdziwych przyjaciół przystało, zawsze jesteśmy nierozłączni:)
Budzę się rano, patrze się w lustro , przecieram oczy i znów patrzę, no tak znów ten trądzik. Nie zniknęła ta zmora mego życia. Dieta, suplemety diety, drogie kosmetyki od dermatologa nic nie pomogły… teraz to tylko do psychiatry. Już chcę się zarejestrować … gdy nagle czytam w gazecie o sposobach japonek na piękną , nieskazitelną, skórę. Nieprawdopodobne one największą uwagę poświęcają na oczyszczaniu twarzy połączonym z masażem twarzy. Otwieram toaletkę a tam żadnej emulsji myjącej , jak pech to pech. Wkładam bambosze, kurtkę i wnet pędzę do apteki. Rozglądam się dookoła jak taki baran. Podchodzi do mnie Pani i bez wahania podaje mi emulsję myjącą PURI-SEBOSTATIC Pianka Głęboko Oczyszczająca do twarzy firmy Pharmaceris. Niesamowite po miesiącu stosowania tego kosmetyku wraz z wykonywanym masażem moja skóra wygląda superowo. Dziś oczyszczanie twarzy to dla mnie rytuał, jemu poświęcam najwięcej uwagi. Patrząc rano w zwierciadełko widzę śliczną buźkę, jędrną i gładką.
Moim ulubionym kosmetykiem oprócz kremów nawilżających jest niewątpliwie emulsja do mycia twarzy. Dokładnie oczyszczona skóra twarzy i ciała jest podstawą właściwej pielęgnacji i nawet najlepszy krem czy serum nie naprawie niedoskonałości jeśli nie zadbamy o jej odpowiedni poziom oczyszczenia. Zatem emulsja, płyn miceralny lub inny kosmetyk do demakijażu zawsze będą gościć w mojej kosmetyczce.
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem jest zdecydowanie silnie nawilżający krem do twarzy. Ponieważ moja cera jest bardzo problematyczna, od lat zmagam się z trądzikiem, przebarwieniami i nadmiernym sebum. Na co dzień używane maści sprawiają, że moja cera staje się wysuszona i się łuszczy muszę ją silnie nawilżać, dlatego tak ważny dla mnie jest krem do twarzy.
Wiadomo, twarz jest wizytówką człowieka i trzeba o nią dbać w pierwszej kolejności 🙂
Moja odpowiedź może wydać się trywialna, ale najważniejsza w codziennej pielęgnacji skóry twarzy jest dla mnie woda. Nie byle jaka woda, bo przegotowana. Używam jej, ponieważ zawiera mniej substancji drażniących i szkodliwych dla skóry, a ciepło dodatkowo niszczy bakterie. Do tego twarz myję 3 razy w tygodniu szarym mydłem (nie częściej, bo wysusza), które jest hipoalergiczne i pomocne w leczeniu mojego trądziku. Najprostsze i najtańsze sposoby okazują się strzałem w dziesiątkę! Polecam wypróbować 😉
Woda jest źródłem życia. I żaden organizm nie może bez niej istnieć. Działa również oczyszczająco. Dlatego najlepszym kosmetykiem jest woda (płyn) micelarny, od którego my kobietki powinnysmy zacząć ranem i kończyć z nim wieczorem. Taki kochanek dla naszej delikatnej skóry zmęczonej codziennością. Jest porannym orzeźwiającym prysznicem, bazą pod kremy czy jakiekolwiek podkłady i inne kosmetyki. Natomiast wieczorem oczyszcza skórę zarazem przygotowując ją do dalszej pielegnacji.
Jako próżna kobieta nie wyobrażam sobie życia bez wszystkich moich kosmetyków – szminek, błyszczyków, baz pod podkład i po cienie, buteleczek pełnych pachnących perfum, kremów – osobnego do każdej części ciała i twarzy, lakierów, pianek i tuszy.
Gdybym jednak musiała wybrać jeden jedyny, na przykład w razie jakiegoś okropnego kataklizmu albo porzucenia na bezludnej wyspie, pewnie postawiłabym na zwykły balsam do ciała o jakimś przyjemnym, owocowym zapachu.
Nie mogę rozpocząć dnia bez wtarcia w całe ciało pysznego balsamu – każdego dnia innego, w zależności od nastroju. Raz arbuzowego, raz czekoladowego, raz mlecznego. Bez jego użycia mam wrażenie, że moja skóra jest strasznie sucha i napięta.
W razie potrzeby mogłabym użyć go także jako kremu do twarzy, a piękny zapach zastąpiłby moje perfumy.
Tak, balsam do ciała to ten jeden, jedyny 🙂
Kosmetykiem, który jest najważniejszy dla mnie w codziennej pielęgnacji skóry twarzy jest niewątpliwie płyn micelarny. Dzięki niemu mogę zmywać resztki makijażu i oczyszczać należycie swoją cerę. Ponadto płyn micelarny wspaniale pielęgnuje i dba o moją wrażliwą skórę twarzy.
Czymże byłoby moje życie bez kremu nawilżjącego z wysokim filtrem(+40)??? Ehhh, chyba nie chce się dowiedzieć 🙂 Nawilżenie skóry i ochrona przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym to priorytet w pielęgnacji mojej skóry, zarówno latem jak i w pozostałych porach roku. Wysoki filtr to podstawa, bez niego wyjście na dwór to trudna sprawa 🙂 :):)
Krem z filtrem jest najważniejszy w mojej pielęgnacji, gdyż Matka Natura nie obdarzyła mnie idealną, jednolitą cerą 🙁 borykam się niestety z problemem przebarwień, wiadomym jest więc, że stosuję kremy i preparaty silnie złuszczające skórę aby rozjaśnić przebarwienia. Po wielokrotnym aplikowaniu na skórę tych specyfików naskórek staje się cieńszy i cieńszy i cieńszy… i tu z pomocą przychodzi krem z filtrem-moje wybawienie, snów spełnienie 🙂 Dzięki tego typu kremom, problem poparzenia skóry mi nie straszny 🙂 mogę bezpiecznie, bez obawy o nic paradować z buźką wystawiona na słonko:) Ponadto drugą, arcyważną zaletą kremów z filtrem jest fakt, że chronią one prze fotostarzeniem( młodość,młodość, młodość) Tak więc kobietki, używajcie kremów z filtrem, a wasza buzia długo będzie cieszyła się młodym wyglądem 🙂 Pozdrawiam:)
Najważniejszym kosmetykiem,który troszczy się o urodę mojej skóry jest krem do twarzy.Bez niego nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji cery. Regularnie stosowany daje wspaniałe efekty,skóra zachowuje zdrowy wygląd,jest nawilżona i odżywiona.W bogatej ofercie aptek i drogerii staram się znaleść właściwy i skuteczny produkt,taki z którym zawsze jest mi do twarzy.
Najważniejsze dla mego ciała, jak i mej urody
Jest codziennie pita odpowiednia porcja wody,
Która to dla cery ma działanie wygładzające,
Natomiast dla ciała od wewnątrz oczyszczające.
Poza tym cudownym darem matki natury
Zieloną herbatę stosuję jako tonik do skóry,
Zaparzam, studzę i twarz mą przemywam,
A druga porcją w filiżance z ochota wypijam.
Cera ma jest nawilżona i napięta właściwie
I żaden trądzik nie zagrozi mej wesołej minie.
Trio zaś zamyka słodki eliksir miodem zwany,
Co usta wygładza i jako peeling jest stosowany.
Skóra delikatna i pachnąca kusi, wabi i podnieca,
Tak na mężczyzn działa naturalna broń kobieca.
Gdy 30 lat skończyłam,
po prostu za głowę się chwyciłam,
me ciało stało się jak galareta,
nie wyglądam już jak sprawny atleta!
wiem, że cellulit to prawdziwa kobieca zmora,
Me udo wygląda jak kapelusz muchomora,
W momencie gdy napnę uda i pośladki,
żaden centymetr tam nie jest gładki 🙁
Dlatego walkę z tą skórą rozpoczęłam,
za masaże podczas kąpieli się wzięłam,
robię peelingi z fusów od kawy,
jest przy tym trochę zabawy!
Uda i pośladki masażerem drewnianym masuję,
po tym się jakoś świeżo czuję,
choć mnie trochę po tym ciało boli,
wiem, że cellulit to na pewno zniewoli!
Już widzę pierwsze efekty działania,
Gdy napinam mięśnie podczas wstawania
dziurki w udach są jakby mniejsze,
i to właśnie jest najważniejsze!
dla mnie najważniejszy jest krem do twarzy. oczywiście odpowiedni, a że mam suchą skórę to oczywiście nawilżający lub półtłusty. drugie miejsce to balsam do ciała aby skóra nie była ściągnięta. trzecie miejsce krem do stóp aby były aksamitnie gładkie. to taki mój codzienny ranking niezbędnych produktów 🙂
Krem do twarzy. Kiedy po umyciu każda komórka skóry krzyczy- suszy mnie! na odsiecz przybywa krem nawilżający- aksamitny, z małym tłustawym brzuszkiem, ale nie dający efektu Shine&Glamur. Ratuje moją buzię 2 razy dziennie, zawsze wierny, konsekwentny i uparty. A moja twarz zamiast krzyczeć- uśmiecha się 🙂
Nie wyobrażam sobie położenia się do snu bez dokładnego oczyszczenia twarzy i zmycia makijażu, dlatego najważniejszy w pielęgnacji twarzy jest dla mnie dobry płyn micelarny. Czytałam, że nie powinno się myć twarzy zwykłą wodą z kranu, ponieważ zawiera bardzo wiele środków chemicznych (potrzebnych żeby uzdatnić wodę do picia, ale jednocześnie wysuszających skórę) i odkąd przestałam to robić stan mojej skóry na twarzy znacznie się poprawił, dlatego polecam wszystkim oczyszczanie twarzy dobrym micelem :))
Najważniejszym kosmetykiem w codziennej pielęgnacji twarzy uważam piankę oczyszczającą. Najistotniejsze jest, aby na twarzy nie zalegały różne pozostałości oraz jej własne naturalne wytwory, takie jak np. pot. Rankiem należy przygotować twarz na całodzienną walkę z przeciwnościami natury: wiatrem, słońcem, mrozem – w zależności od pory roku, przed spalinami, dymami, klimatyzacją. Podstawą tego przygotowania jest przede wszystkim jej dogłębne oczyszczenie, nie pozwalające na pozostanie jakichś niechcianych nocnych resztek, jak np. potu. Przy cerze łojotokowej oraz trądzikowej jest ona podwójnie ważna, gdyż po pierwsze oczyszcza, a po wtóre leczy niedoskonałości.
Wieczorem, po całodziennych wędrówkach po wielu diametralnie różnych 'atmosferach’ dla cery, trzeba zmyć nagromadzone na makijażu przygody. Dla posiadania zdrowej cery, zdrowe oczyszczanie jest kwestią pierwszorzędną, bez której nie można myśleć o posiadaniu pięknej cery.
Krok pierwszy: oczyszczanie! 🙂
Najważniejszym kosmetykiem w codziennej pielęgnacji skóry twarzy jest stosowanie kremu nawilżającego w skład którego wchodzą składniki wiążące wodę w skórze i zapobiegające utracie wody z naskórka co sprawia , że skóra jest gładka i elastyczna, pobudzona do naturalnej odnowy.
Dodatkowym cennym składnikiem są witaminy A,C i E zabezpieczające skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników opóźniające starzenie się skóry. Krem powinien wykazywać działanie łagodzące i kojące niwelując problemy skóry.
Najważniejszym kosmetykiem w codziennej pielęgnacji skóry twarzy jest stosowanie kremu nawilżającego w skład którego wchodzą składniki wiążące wodę w skórze i zapobiegające utracie wody z naskórka co sprawia , że skóra jest gładka i elastyczna, pobudzona do naturalnej odnowy.
Dodatkowym cennym składnikiem są witaminy A,C i E zabezpieczające skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników opóźniające procesy starzenia. Krem powinien wykazywać działanie łagodzące i kojące niwelując problemy skóry.
najważniejszym kosmetykiem dla mnie jest krem wybielający,gdyż mam ciemną karnację i gdy tylko pojawi się słonko-wyglądam jak murzynka,nie lubię swojej cery.Bardzo pragnę,aby moja cera była bielsza.
Najważniejszy komsetyk? Krem do stóp z antyperspirantem! Zwłaszcza dla mężczyzn wkładających skarpety do sandałów w upalne lato 😉
Tak na poważnie to przy moich bardzo suchych stopach to krem natłuszczjący do stóp sprawdza się w stu procentach. Bywa, że przy wkąłdaniu rajstop podzieram je sobie, właśnie przez suche stopy i pozadzierane skórki. Gdy krem na dodatkowe skłądniki antyperspiracyjne to cieszę się ich ładnym zapachem, czuję też większy komfort w ciepłym obuwiu.
Ostatnimi czasy moimi najważniejszymi kosmetykami stały się: szampon do włosów, odżywka oraz obowiązkowo raz w tygodniu maseczka. Na wakacjach zmieniłam kolor włosów na jaśniejszy i to dało moim włosom w tyłek do tego stopnia, że na co dzień są trudne do ujarzmienia:)
Jakie kosmetyki są najważniejsze w codziennej pielęgnacji? Krem lub mleczko nawilżające i podkład do twarzy. Wiele podkładów ma teraz właściwości rozświetlające, nawilżające itd. Bez podkładu (oczywiście odpowiednio dobranego) z domu ani rusz:P
Tusz do rzęs to pierwszy kosmetyk o którym myślę jeśli chodzi o mój dzień powszedni. Rzęsy pociągnięte tuszem wyglądają bardziej kobieco, nadają głębi spojrzeniu, powiększają oko. Moim ulubionym tuszem jest Colossal Volume Express od Maybelline -pogrubia rzęsy, i wydłuża. MA swietną szczoteczkę więc dociera do wszystkich rzęs i ładnie je rozdziela. Oko prezentuje się na tyle ładnie, ze zbęde są wszelkie kreski, linie wode czy cienie w stylu smokey eye. To najlepszy tusz jaki miałam. Nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez pomalowanych rzęs podczas gdy mogłabym wyjść bez innych elementów makijażu.
w dzisiejszej dobie nie ma jednego neutralnego kosmetyku.Żel myjący,krem nawilżający,tusz.
kredka.puder,nie mówiąc o dezodorancie,czy perfumach.A ci co myją włosy codziennie-szampon, odżywka,pianka lub lakier.
Jesteśmy uzależnieni od kosmetyków.
dla mnie najważniejszym kosmetykiem jest płyn micelarny, który:
-idealnie oczyszcza cerę
-nie wysusza jej
-nie podrażnia
bez oczyszczonej twarzy na nic zdadzą się kremy, maski, ponieważ czysta cera to podstawa pielęgnacji
Zapewne moja odpowiedź nie będzie odkrywcza- najważniejszym kosmetykiem jest dla mnie krem do twarzy. Zawsze ale to zawsze zarówno rano i wieczorem nakładam krem. Równie ważny dla mnie jest krem do rąk, staram się mieć go zawsze przy sobie. Ponad to lubię mieć ochronną pomadkę do ust szczególnie w okresie jesienno -zimowym.
A moim zdaniem nie kremy, toniki czy inne cuda
są najlepszym kosmetykiem, z którym się utrzymać uda
młodość, piękno oraz siłę, ale RADOŚĆ, miłe Panie!
Kiedy człowiek jest radosny, gdy z uśmiechem rano wstanie,
to na cerę mu to działa niczym tonik lub maseczka!
Wystarczy trochę radości, no, powiedzmy – dziesięć deczka! 😀
Uśmiech, radość i pogoda – wygładzą, rozjaśnią skórę,
którą wcześniej nam zniszczyły myśli smutne i ponure!
Zadowolenie – chociażby z maleńkich, drobniutkich rzeczy
doda blasku i odświeży – tej prawdzie nikt nie zaprzeczy!
A kosmetyki i kremy? One tylko wspomagają
i efekty tego życia radosnego poprawiają!
Według mnie żaden kosmetyk nie jest tym jedynym, najważniejszym jeśli nie używamy go systematycznie. Tylko systematyczność gwarantuje, że krem, żel czy serum będą dawać widoczne efekty. Tak naprawdę czy będziemy używać kosmetyku za 300 zł. czy za 30 zł. to efekt będzie tylko wtedy, gdy regularnie będziemy go używać. U mnie prym wiedzie w tym momencie krem do okolic oczu niwelujący pierwsze zmarszczki. Odkąd skończyłam 30 lat staram się dbać szczególnie o tą cześć twarzy, bo niestety najszybciej widać na niej oznaki starości.
Najważniejszy kosmetyk w codziennej pielęgnacji skóry twarzy to dla mnie zdecydowanie mleczko do demakijażu. Ale nie takie zwykłe, musi być kremowe, oleiste i łagodne- wrażliwe dla oczu. To właśnie demakijaż jest przepustką do pięknego, promiennego wyglądu i od niego zaczynam dzień jak i kończę 🙂
U mnie pielęgnacja twarzy wyglada nastepująco:
1. Płyn micelarny
2. Zel do mycia twarzy
3. Krem nawilzajacy
4.od czasu do czasu maseczka nawilżająca lub serum z witaminy c:)
Najbardziej cenię sobie fluid kryjący do twarzy. Moja cera jest bardzo jasna i niestety również bardzo problemowa. Widać na niej mnóstwo ciemniejszych niedoskonałości, które wpędzają mnie w rozpacz codziennie rano po przebudzeniu. Niestety muszę się chyba przyzwyczaić do życia z nimi- postanowiłam (z braku dostępnych środków i pomysłów) przestać z nimi walczyć, za to starać się maskować. Dlatego od dłuższego czasu używam fluidu kryjącego, który pozwala mi patrząc w lustro zaakceptować samą siebie. Niestety mam wielki problem z doborem fluidu, gdyż mam przesuszoną od kuracji maściami cerę, a wszyscy wiemy jak wygląda fluid nałożony na przesuszoną skórę…
Tak więc fluid w mojej kosmetyczce to podstawa, jednak spędzę chyba jeszcze dużo czasu szukając „tego jedynego”. Właściwie to dwóch „tych jedynych” 😉
Za najważniejszy kosmetyk w codziennej pielęgnacji skóry twarzy uważam płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu. Produkt ten jest przeznaczony dla osób w każdym wieku dlatego mogę stosować go latami. Wystarczy nasączyć wacik płynem micelarnym, przetrzeć twarz oraz dekolt i moja skóra jest oczyszczona, a jednocześnie nawilżona. Wystarczy tylko 30 sekund, abym poczuła się lepiej i przede wszystkim świeżo :). Płyn micelarny dokładnie oczyszcza moją twarz po makijażu, a jednocześnie sprawia, że moja skóra jest odprężona oraz ładnie wygląda. Zawsze noszę go w torebce, jest idealny, aby w upalne dni orzeźwić twarz, oczyścić z potu lub poprawić niedoskonały makijaż, jego mankamenty. Używam go rano i wieczorem, ewentualnie w przypadkach opisanych wcześniej. Płyn micelarny z wyciągiem z bawełny i świetlikiem to mój „najulubieńszy” produkt. Kiedy wstaję rano i mam podkrążone oczy idealnie koi, kiedy wracam po ciężkim dniu do domu płyn ten idealnie regeneruje zmęczoną skórę. Idealnie zastępuje mydło, które jak wiele z nas wie wysusza cerę. Jest idealnym odpowiednikiem zwykłego płynu do demakijażu, lecz dla mnie o wiele lepszą opcją. Polecam każdemu 🙂 Nie rozstaję się z moim płynem micelarnym od lat.
Najważniejszym kosmetykiem do codziennej pielęgnacji skóry jest dobrany do moich potrzeb żel do mycia twarzy – dobrej jakości, nie wysuszający, pomocny w walce z niedoskonałościami skóry twarzy. To od oczyszczenia twarzy zaczynam dzień – dopiero potem nakładam krem ewentualnie podkład. Skóra dokładnie nie oczyszczona staje się problematyczna – jest poszarzała, pojawiają się zaskórniki, wypryski. Dlatego tak ważne jest aby przed nałożeniem jakiegokolwiek kosmetyku skóra była czysta, bez nadmiaru sebum. Dzięki temu unikam niespodzianek na twarzy w postaci wyprysków, a kosmetykiem odpowiednio dobranym do moich potrzeb udało mi się również zniwelować problem trądziku. Ponadto w moim przypadku żel sprawił, że skóra jest promienna i mimo pozostałości po trądziku (blizny, przebarwienia), a także popękanych naczynek (uroki skóry naczynkowej) nie muszę katować skóry podkładami 🙂
Do codziennej pielęgnacji skóry używam wspaniały olej jojoba jest uniwersalny stosuję go na skórę całego ciała,jest skuteczny ma właściwości przeciwzapalne ,nawilżające jest naturalny ,idealny dla mnie.Nie powoduje alergii ani podrażnienia,mogę go wykorzystać na wszelkie sposoby,stosuje go bezpośrednio na skórę,lub kilka kropel do balsamu lub kremu.Inny sposob to wykorzystuje go do demakijażu skóry twarzy.Wacikiem zanurzonym w małej ilości czyszczę twarz z puderu oraz oczy z tuszu. Jest jednolitny,łagodny,zmywa mi też wodoodporny makijaż,Nawilżam usta,są miękkie,oraz dłonie,pozostawia ochronną warstwę..Jest moim ulubionym produktem, dlatego ,że przy jego zastosowaniu skóra odzyskuje młody wygląd przez długi czas.Przypomina składem serum,ma naturalny filtr ochronny SPF4.Twarz moja odzyskuje promienisty blask, jest jędrna,nawilżona wypoczęta ,ja sama czuje się komfortowo zrelaksowana.
W moim niezbędniku honorowe miejsce zajmuje krem do rąk. O ile w ciągu dnia nie mam możliwości smarowania się od stóp do głów balsamem czy nakładania kolejnej warstwy kremu na twarz, o tyle krem do rąk mogę nakładać w nieskończoność. Tym bardziej, że dłonie w ciągu dnia są narażone na kontakt z wodą, detergentami, starymi dokumentami, klawiaturą komputera, kurzem i aż się boję pomyśleć, czym jeszcze. Dlatego zaopatrzyłam się w kilka kremów a każdy ma inne właściwości: jeden natłuszcza, drugi nawilża, trzeci regeneruje, a czwarty dodatkowo wzmacnia paznokcie. Trzymam je w różnych miejscach, tak by były pod ręką: w szufladzie biurka w pracy, w domowej kuchni, łazience, pokoju, noszę też krem w torebce. Dzięki takiej taktyce nie narzekam na przesuszone czy szorstkie dłonie, zawsze też mogę koleżance w potrzebie użyczyć parę maźnięć;)
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem w ciągu dnia jest płyn micelarny. Dzięki niemu pożegnałam się z uczuciem ściągnięcia skóry twarzy po każdym myciu wodą oraz żelem do mycia twarzy. Dzięki niemu moja skóra jest nawilżona i lepiej przyjmuje składniki odżywcze kremu, czy to na dzień – czy na noc. Od płynu micelarnego zaczynam dzień, bez niego nie wyobrażam sobie również jego zakończenia. Po jego użyciu mam już za sobą demakijaż,oczyszczanie, tonizację, jeszcze tylko krem i mogę się cieszyć czystą, zrelaksowaną i promienną skórą. Nie ma chyba innego kosmetyku do twarzy, który pozwala zaoszczędzić tyle czasu przy takim efekcie. Na pewno będę uważnie sprawdzać co w tej dziedzinie pojawi się jeszcze na rynku – bo oferta płynów micelarnych powoli się rozrasta, ale jednego jestem pewna – niezależnie od marki – to produkt , z którego już nie zrezygnuję !
Czysta twarz gładka cera pragnę mleczka użyć teraz, taka właśnie ma uroda, skóra sucha, już nie młoda, lecz gdy mleczkiem posmaruję wnet aż cały świat wiruje, oczyszczenie, ukojenie wszystko w tubce na życzenie – Mleczko oczyszczające istna poezja:)
Najważniejszym dla mnie kosmetykiem do codziennej pielęgnacji ciała jest mydło. Już od pierwszych dni życia rodzice przytaczają swoim dzieciom słowa piosenki Fasolek: „…wszystko myje, nawet uszy i szyję, mydło pachnące jak kwiatki na łące”. Dziś sama jestem mamą i podkreślam wyjątkową rolę mydła w dbaniu o higienę.
haha, dziewczyny w moim wypadku, to podstawowym i jedynym kosmetykiem jest żel i szampon w jednym:D Nie stosuje żadnych kremów, meczek (co to w ogóle jest to mleczko czy tonik?!)
Jak dla mnie najważniejszym kosmetykiem jest delikatny, ale skuteczny antyperspirant. W pracy zawsze biegam, spotykam wielu ludzi, więc muszę pachnieć. Niestety cierpię na nadpotliwość, więc moje stopy, dłonie i pachy muszą być zawsze pokryte cieniutką warstwą kosmetyku. Dzięki niemu pokonałam wstydliwość i już nie mam spoconych rąk, czyli mój uścisk dłoni nie sprawia nikomu przykrości 🙂
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem jest krem do rąk. Używam ich kilka – pielęgnacyjny, ochronny i nawilżający – wszystkie pieknie pachną i sprawiają, że moje dłonie prezentują się o niebo lepiej, niż bez nich.
Wiele osób, ze mną włącznie, zwracają bardzo dużą uwagę na dłonie – ich wygląd, skórę, estetykę skóry, paznokci. Dla mnie jest równie ważne to, jak wyglądają dłonie u kogoś, jak i moje, dlatego nie wyobrażam sobie życia, bez codziennej porcji kremu.
Przy okazji kocham ich zapach – mój ulubiony pachnie mieszanką arbuzów i bananów – naprawdę cudowna woń, pozwala się na chwilę zapomnieć 🙂
Najważniejszy kosmetyk bez którego nie mogłabym się obejśc to mleczko do demakijażu twarzy. Nie wyobrażam sobie aby położyc się spac bez dokładnego oczyszczenia twarzy, dekoltu.Dokładne oczyszczenie skóry umożliwia wnikanie składników z kremów.
Moim najważniejszym kosmetykiem do codziennej pielęgnacji ciała jest Hipoalergiczny Scrub Cukrowy do Ciała. Dlatego, że jest to kosmetyk, który złuszcza i oczyszcza a jednocześnie nie podrażnia i pozostawia na mojej skórze żadnych śladów i niespodzianek. Ten kosmetyk jest jak tchnienie w moje ciało przyjemnie drżącej ekstazy wiosennego przebudzenia a przy tym oczyszcza oraz pozostawia je otulone magią nawilżenia. Dzięki niemu zapominam o zaczerwieniach i uszkodzeniach skóry, które często mam po użyciu zwykłego pilingu. Podczas stosowania chciałoby się zatracić w nieprzyzwoicie przyjemnej doskonałości kryształków cukru trzcinowego, które sprawiają, że skóra emanuje zmysłowością i daje bezgraniczne poczucie nieskazitelnego piękna i doskonałości. Jest w nim również tajemnica subtelnego nawilżenia zaklęta w naturalnych składnikach, które sprawia że nie trzeba się już martwić o inne kosmetyki jedynie cieszyć się niezwykłym nawilżeniem. Jest moim codziennym kosmetykiem bez którego nie mogę się obejść bo czuje po jego użyciu całkowite oczyszczenie a jednocześnie nie jest tak drastyczne jak przy użyciu zwykłego peelingu. Ten kosmetyk wydaje się być stworzony z pasją i zachwytem nad kobiecym pięknem. Intryguje i pobudza wyobraźnie. Wydaje się być eliksirem piękna dla każdej kobiety spragnionej absolutu.
Trudno wybrać tylko jeden najważniejszy kosmetyk pielęgnacyjny, myślę że spośród wielu, wybrałabym krem nawilżający do twarzy. Nie wyobrażam sobie choć jednego dnia bez nawilżenia skóry w tym miejscu. Delikatna konsystencja, przyjemność w dotyku tego właśnie trzeba, by nasza skóra wyglądała idealnie każdego dnia, o dowolnej porze. Codzienne makijaże, demakjiaże, słońce, wiatr wszystko to w jakimś stopniu źle wpływa na kondycję skóry, jednak dzięki temu kosmetykowi jesteśmy w stanie utrzymać piękny i zdrowy wygląd naszej twarzy, a co za tym idzie czujemy się wspaniale i każdy dzień staję sie niezwykły. Jak również wiemy bakterie lubią suchą skórę, więc krem jest idealną barierą ochronną przed drobnoustrojami. Tak więc używam go nie tylko mając na uwadze swój wygląd, ale również zdrowie.
Wkońcu twarz jest naszą wizytówką, więc dbajmy o nią najlepiej jak tylko możemy ! ! ! 🙂
Najważniejszym kosmetykiem w mojej codziennej pielęgnacji jest żel do mycia twarzy. Rano doskonale oczyszcza twarz z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, które zebrały się nocą i przygotowuje ją do nałożenia kremu i makijażu. Wieczorem zmywa makijaż, kurz i zanieczyszczenia. Gdy używam żelu do mycia twarzy nie muszę stosować już mleczka do demakijażu (którego konsystencja jest zwykle bardzo ciężka).
Dzięki żelowi moja twarz może poczuć się lekko, świeżo i czysto każdego dnia.
Za najważniejszy uważam preparat do mycia. Dostosowuje go do pogody, zdrowia i stanu mojej skóry. Myślę, że każda z nas zauważyłaby, że odpowiednio dobrany żel do mycia twarzy dobrze zmywa wszelkie zanieczyszczenia ale jednocześnie nie wzmaga wysuszania. Akurat moja cera bywa kapryśna więc preparaty do mycia stosuje zamiennie. Gdy widzę, że są problemy z nawilżeniem oczyszczam twarz olejkiem myjącym a ciało naturalnym mydłem. Gdy skóra jest w normie stosuję delikatne żele. Preparaty myjące są wstępem do codziennej pielęgnacji i to od nich zależy jak dalej będzie przebiegała, są fundamentem dbania o piękny wygląd skóry i dlatego są dla mnie najważniejsze.
Jaki kosmetyk uważam za najważniejszy w codziennej pielęgnacji? Zapytam o to moją skórę, tylko najpierw ją uspokoję, jest dziś taka podrażniona. Byłyśmy rano na zakupach, na dworze tak strasznie wiało, że skóra aż jęczała od braku wilgoci. Wysuszenie widać gołym okiem. Żałowałam, że nie zabezpieczyłam jej tym kremem co zwykle, ten jeden raz o tym zapomniałam! Ale jesteśmy już w domu, sięgam na półkę po krem.” Tak, tak” mówię uspokajająco „wiem, że jesteś wrażliwa”. Sięgam więc po dermokosmetyk – krem głęboko nawilżający Pharmaceris. Praca kremu jest bardzo odpowiedzialna, trzeba sięgać więc po ten, do którego ma się zaufanie. Aplikuję krem i daję słowo, jakbym słyszała westchnienie ulgi. Skóra wyraźnie się odprężyła, jest gładka i zrelaksowana. Po podrażnieniu nie ma ani śladu. Nawilżona i odżywiona aż promienieje. Ale zaraz, zaraz, miałam przecież zapytać moją skórę o…. no tak, przecież już mi odpowiedziała 😉
W codziennej pielęgnacji ciała za najważniejszy kosmetyk uważam balsam do ciała. Doskonale ujędrnia on skórę i dba o to, aby ciało nie straciło swojej sprężystości i elastyczności. Dzięki aktywnym składnikom balsam wzmacnia skórę i intensywnie ją nawilża, sprawia, że promienieje swoim wyglądem. Nie jest wysuszona i nie łuszczy się. Wygląd ciała to nasza wizytówka, to po nim widać wszelkie objawy zaniedbania. Dlatego uważam, że codzienne nawilżanie jest podstawą zdrowej i zadbanej skóry. Wystarczy systematycznie ją pielęgnować, aby nie mieć z nią większych problemów. Balsam znakomicie odżywia skórę, pozostawia ją gładką i aksamitną w dotyku. Poprawia jej kondycję, wygląd i świetnie nawilża.
WHY SO SEROIUS? Moja propozycja to wierszyk zdecydowanie niepoważny 😉
Papier toaletowy z aloesem
Uprzyjemnia mi chwile z sedesem.
Choć w muszli przepadnie z kretesem,
Wśród kosmetyków jest Herkulesem.
Gdy jadę więc w świat Pekaesem,
Papieru mam pełen neseser.
Nie wyobrażam sobie dnia bez balsamu do ciała, bo bez niego mam skórę szorstką jak papier ścierny.
Kazać kobiecie wskazać tylko jeden, ten najważniejszy kosmetyk pielęgnacyjny??? Wszak to nieludzkie i niehumanitarne jest;) Myślę nad tym calutki dzień i dopiero teraz doszłam do sensownego wniosku – w moim wypadku jest to żel peelingujący. Przede wszystkim dlatego że jestem leniuchem a ten produkt łączy dwa w jednym – jest żelem pod prysznic i równocześnie zawiera fajnie złuszczające i wygładzające drobinki. Najczęściej używam tych z firmy na J co również ma wielką zaletę – opakowania są zgrabne i niezbyt duże więc jak tylko znudzi mi się dany zapach sięgam po następny bo ten już się kończy:) Skóra jest po nim przyjemnie miękka i delikatna jak pupcia niemowlaczka:) Tak, zdecydowanie bez niego nie wyobrażam sobie miłego zakończenia pracowitego dnia!
Nieskazitelna skóra twarzy
każdej kobiecie się marzy!
ona kryje kobiece tajemnice i marzenie,
więc muskam ją każdego dnia
FLUIDEM W KREMIE:)
czuję się piękna ,niebanalna
a na twarzy dusza IDEALNA!:)
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem w codziennej pielęgnacji jest krem do twarzy. Dlaczego właśnie ten kosmetyk? Otóż dlatego, że skóra ciała choćby nienawilżona „jakoś sobie poradzi” i przetrwa ;-), natomiast cera jest bardzo wymagająca. Przekonałam się o tym nieraz, najpierw nieświadomie źle ją pielęgnując przez wiele lat, a teraz gdy skończyła mi się moja emulsja nawilżająca do twarzy, wyciągając z dna szafy krem nieodpowiedni dla mojej cery. Sam fakt, iż miałam w zanadrzu jakiś krem sprawił, że naturalnie nie chciałam go zmarnować i musiałam wypróbować. Moja sucha skóra potraktowana kremem do cery mieszanej zareagowała fatalnie: przesuszyła się błyskawicznie, gdzieniegdzie błyszczała się, w dodatku na mojej wcześnie gładkiej cerze pojawiło się zdecydowanie zbyt wiele niedoskonałości! Więc teraz wszystko jasne, dlaczego stawiam na kosmetyk do pielęgnacji twarzy. Koniec eksperymentów, wiem co jest dobre dla mojej cery i tego należy się trzymać! 🙂
Mój przyjaciel : )
Moim numerem jeden w codziennej pielęgnacji twarzy jest krem . Stanowi on bazę pod makijaż . Bez dobrego kremu , który odpowiednio nawilży , zmatowi i nada cerze zdrowy wygląd wykonanie perfekcyjnego makijażu jest niemożliwe . Każda kobieta pragnie czuć się pewna siebie i przez cały dzień nie martwić się o to , że skóra twarzy jest sucha , pory zatkane przez nadmiar podkładu , a jej kolor zamiast dojrzałej brzoskwini przypomina raczej szarą ziemię . Aby uniknąć ciągłego spoglądania w lusterko oraz wieczornego oczyszczania porów skóry z resztek makijażu zainwestujmy w dobry krem , który jak dobry przyjaciel uchroni nas przed szkodliwymi czynnikami życia codziennego : )
Dla mnie najważniejszym kosmetykiem w codziennej pielęgnacji jest kosmetyk do demakijażu. To płyn lub mleczko który starannie usuwa cały makijaż lub inne zanieczyszczenia spowodowane wystawianiem naszej buźki na działanie czynników zewnętrznych np kurz, pyłki itp. To obowiązkowy i codzienny kosmetyki który idealnie oczyści naszą skórę i w pełni gotową przygotuje do dalszej codziennej pielęgnacji.
Swoją odpowiedź zamieszczam pod poniższym linkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=Q7aUKSytLHA&feature=youtu.be
Pozdrawiam!
Najważniejszy kosmetyk bez którego nie wyobrażam sobie dnia jest krem do twarzy, ponieważ on same zalety ma. Kiedy moja skóra go poznała, od razu się w nim zakochała! Dzięki niemu każdego dnia piękniejsza się staje, on jej energii dodaje. On ją pielęgnuje skutecznie, a ona z nim czuje się bezpiecznie. On jej daje pewność siebie, a moja skóra czuje się jak w niebie! Oni są po prostu stworzeni dla siebie!
Kiedy pojawią się wyniki?
KIEDY w końcu pojawią się wyniki? Bo brak odpowiedzi to tak jakby troszkę olewcze podejście.
Pod artykułem umieszczone są wyniki konkursu.
Przepraszamy za opóźnienie, ale czasami w życiu zdarzają się sytuacje losowe na które nie mamy wpływu, a które uniemożliwiały nam rozwiązanie konkursu. Jeszcze raz serdecznie przepraszamy.
HAHA miesiąc oczekiwania na wyniki które można było podać w jeden dzień, a zwycięskie komentarze beznadziejne. Tylko w jednym ktoś się więcej napracował reszta żal. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że tego typu konkursy nie mają żadnego sensu, a dodając do tego państwa podejście do tematu muszę stwierdzić. że cała ta strona jest śmiechu warta. p.s Widzę tam co najmniej 40 lepszych komentarzy od wybranych z wyjątkiem filmiku, który na prawdę jest ciekawy.
Przykro nam, że Pani nie wygrała. To czy jeden komentarz jest lepszy od drugiego to dla każdego indywidualna sprawa. My wybraliśmy akurat takie wypowiedzi. Oczywiście jest tutaj jeszcze sporo komentarzy które zasługują na nagrodę, ale niestety są tylko 4 komplety.
nic się nie stało, szkoda tylko, że nie wygrałam 😉