Trądzik pospolity to schorzenie popularne wśród osób w wieku młodzieńczym. Należy do najczęstszych chorób dermatologicznych. Coraz więcej badań wskazuje na pośredni wpływ diety na powstawanie i rozwój trądziku.
Trądzik jest przewlekłą choroba mieszków włosowych i gruczołów łojowych. Najczęściej pojawia się pod postacią wykwitów, zaskórników i ropnych torbieli na powierzchni twarzy, pleców i klatki piersiowej. Początki rozwoju trądziku datuje się na okres dojrzewania, a sam problem rzadko dotyczy osób dorosłych. Trądzikowi towarzyszy tzw. „burza hormonalna”, a gwałtowne zmiany w stężeniu androgenów (męskich hormonów płciowych) powodują, że chłopcy częściej cierpią z jego powodu. Jeśli zmiany trądzikowe pojawią się bardzo wcześnie, to prawdopodobnie proces leczenia będzie trwał dłużej.
Nieleczony trądzik pozostawia ślady w postaci blizn potrądzikowych. Związany jest z nadmierna produkcją łoju, tworzeniem się zaskórników oraz nieprawidłowym rogowaceniem mieszków włosowych. Do powstania stanu zapalnego przyczyniają się bakterie beztlenowe Propionibacterium acnes. To one żerują na łoju nagromadzonym w rozszerzonych porach. Zaburzone funkcjonowanie skóry i miejscowy stan zapalny to główne przyczyny rozwoju trądziku. Drugoplanowe znaczenie mają czynniki środowiskowe, genetyczne, emocjonalne, stosowane leczenie oraz dieta.
Oczywiste jest, że leczenie wyłącznie żywieniowe nie będzie w stu procentach skuteczne. Warto jednak włączyć je w kompleksową terapię, dla uzyskania szybszej i długofalowej poprawy cery.
Do tej pory uważano, że w celu ograniczenia rozwoju zmian trądzikowych zaleca się ograniczenie spożycia alkoholu, słodyczy oraz potraw konserwowanych lub ostro przyprawionych. Podejrzenia padły także na jajka, orzechy i potrawy smażone czy wysokotłuszczowe. Takie zalecenia dietetyczne nie były poparte żadnymi dowodami. W większości przypadków okazywały się również mało skuteczne. Eliminacja słodyczy i ostrych dań z diety nie hamowała rozwoju trądziku, jednak skutkowała mniejszym nasileniem zmian.
W 2006 r. w jednym ze szpitali w Jordanii przeprowadzono ankietę, której uczestnicy zostali poproszeni o wskazanie produktów żywieniowych, które (ich zdaniem) nasilały zmiany trądzikowe. Najczęściej wymieniano produkty mleczne, cukiernicze i smażone w głębokim tłuszczu. Przeanalizowano również jadłospis badanych osób pod kątem ilości spożywanych warzyw oraz owoców. Okazało się, że warzywa i owoce zjadane były w niewystarczających ilościach, podczas gdy respondenci chętnie spożywali słodycze i słone przekąski.
Ostatnie badania wskazują, że niską częstotliwość występowania trądziku odnotowuje się w obszarach, gdzie popularne jest spożywanie potraw o niskim indeksie glikemicznym. Nie chodzi o samą żywność, a o jej wpływ na gospodarkę hormonalną organizmu, w tym na insulinę, insulinopodobny czynnik wzrostu IGF oraz androgeny. To właśnie hormony mają decydujące znaczenie w rozwoju trądziku.
Dieta osób cierpiących z powody trądziku powinna opierać się na jak największej ilości produktów nieprzetworzonych. Jadłospis należy urozmaicać, a posiłki komponować z produktach naturalnych. Nasiona, warzywa i owoce są źródłem witaminy A i cynku, a te z kolei poprawiają zdolności regeneracyjne skóry. Wśród składników wykazujących dobroczynne działanie na cerę wymienia się także selen, miedź i siarkę, a wśród witamin wyróżniają się te z grupy B. Część badań wskazuje, że zwiększenie udziału błonnika w codziennym jadłospisie, może spowodować redukcję stężenia androgenów, a przez to zmniejszenie trądziku.
Chociaż wpływ diety na rozwój trądziku pozostaje kontrowersyjny, należy wrócić uwagę na typową dla Amerykanów żywność wysokoprzetworzoną, ubogą w nienasycone kwasy tłuszczowe i antyoksydanty. Jako przykład weźmy Inuitów. W przeszłości mieszkańcy obszarów arktycznych mogli cieszyć się nieskazitelną cerą. Obecnie, choroba skóry jest dość powszechna, ze względu na stopień zanieczyszczenia środowiska oraz typowo zachodnią żywność. Podobne spostrzeżenia dotyczą afrykańskich kobiet, których stan cery uległ pogorszeniu w momencie stałego zamieszkania w USA.
4 komentarze
jak byłam młodsza była mada na picie drożdży, teraz słyszałam że maseczki z drożdży są bardzo dobre..
Rzeczywiście dieta ma wpływ na nasze odbicie w lustrze. Zauważyłam po sobie, że jak za bardzo najem się słodyczami to później mam podobne problemy
A ja mam trądzik hormonalny. Zawsze „coś” pojawia się gdy miesiączkuję.
a myślałam że dieta nie jest winowajcą 😛
Ja zawsze coś mam 🙁 mimo iz cały cas staram się przestrzegac diety 🙁