Gdy po raz pierwszy zaprezentowano Titanica, od razu zyskał on miano najwspanialszego okrętu pasażerskiego spośród wszystkich pływających po morzach i oceanach. Był ogromny, można by rzec gigantyczny, i prezentował się niezwykle efektownie. Nikt nawet nie przypuszczał, iż mógłby zatonąć zwłaszcza podczas swego pierwszego rejsu. Mimo że dopiero po wielu latach został odnaleziony na dnie Atlantyku, jego wydobycie na powierzchnię wydaje się niemożliwe. Jego piękno oddają więc repliki, również te budowane z klocków.
Historia Titanica
Należący do White Star Line liniowiec o nazwie Titanic pokazano światu w 1911 roku. Na owe czasy był to największy okręt pasażerski, który szybko uznano za niezatapialny. Prędkość, jaką osiągał, wynosiła do 40 km/h, co czyniło go najszybszym okrętem spośród wszystkich pływających w tamtych czasie po wodach całego świata. Titanic zapewniał komfortowe, wręcz luksusowe warunki podróży. Na pokładzie znajdowała się restauracja, czytelnia, sala gimnastyczna, kort do gry w squasha i basen, a pasażerom uprzyjemniała czas orkiestra grająca znane utwory muzyczne. Apartamenty w pierwszej klasie składały się z salonu, sypialni, garderoby oraz łazienki. Wykwintnie urządzone wnętrza wzbudzały zachwyt wśród pasażerów. Wielu spośród tych, którzy widzieli ten legendarny liniowiec z bliska, mówiło, że przypomina oświetlone nocą miasto unoszące się na wodzie. Titanic niewątpliwie był więc okrętem luksusowym, którego historia przedstawiana w wielu filmach i programach dokumentalnych skupia uwagę tak dorosłych, jak też dzieci.
W swój pierwszy, a zarazem ostatni rejs Titanic wypłynął 10 kwietnia 1912 roku, kierując się z portu Southampton w Wielkiej Brytanii do portu w Nowym Jorku, gdzie zgodnie z planem miał dopłynąć po sześciu dniach, czyli 16 kwietnia. Jednak w wyniku zderzenia z górą lodową 15 kwietnia okręt zatonął.
Na dnie Atlantyku
Wrak leżącego na dnie od 1912 roku Titanica odnalazł dopiero w 1985 roku oceanograf Robert Ballard. Uczynił to za pomocą specjalnego urządzenia do badania podwodnych łańcuchów górskich. Rok później sam zszedł w batyskafie na dno Ocenau Atlantyckiego, by z bliska spojrzeć na legendarny liniowiec. Od tego momentu znajdujący się na głębokości niemal 4 tysięcy metrów Titanic stał się celem wielu misji badawczo-naukowych organizowanych przez oceanografów. Wykonując wiele zdjęć i wydobywając ponad 6000 elementów wyposażenia okrętu, badacze historii Titanica na powrót przypomnieli jego dawne piękno.
Powstało wiele rekonstrukcji legendarnego liniowca. Jego klockową wersję stworzył również polski producent zabawek, firma Cobi. „Klockowy model Titanica powstał z okazji 101 rocznicy zatonięcia statku – wyjaśnia specjalista producenta zabawek dla dzieci Cobi. – Po złożeniu posiada on wiele charakterystycznych elementów konstrukcyjnych oryginalnego liniowca.” R.M.S. Titanic od Cobi mierzy 58 cm długości i 15 cm szerokości, a składa się na niego aż 500 elementów.
Zdj. R.M.S. Titanic w wersji z kloców od Cobi.
Wydobyć czy odtworzyć
Mimo tak wielu misji naukowo-badawczych nigdy dotąd nie podjęto próby podniesienia z dna oceanu gigantycznego transatlantyku. Na podstawie posiadanych już dokumentów archiwalnych, wykonanych pod wodą zdjęć i wydobytych na powierzchnię elementów odtworzono jego pierwotną konstrukcję i wygląd w wielu pomniejszonych replikach. „Dla dziecka możliwość zbudowania klockowej wersji Titanica to okazja do zetknięcia się z historią, która z pewnością pobudzi kreatywność małego oceanografa” – wyjaśnia specjalista producenta zabawek dla dzieci Cobi.