Trudne do ukrycia wgłębienia na twarzy? Powierzchnia skóry jest niejednolita? Rozszerzone pory to problem dotyczący nie tylko nastolatek.
Pory stanowią naturalny element budowy skóry. Stanowią ujście dla gruczołów łojowych produkujących sebum. Są więc ważne w utrzymaniu tzw. płaszcza hydro-lipidowego skóry. Rozszerzone pory najbardziej widoczne są w przypadku cery tłustej, zwłaszcza tzw. strefie T, obejmującej czoło, nos i brodę. Problem występuje rzadko u osób, których skóra nie ma tendencji do nadprodukcji łoju. W rozszerzonych porach często gromadzi się sebum. Jeśli skóra nie jest odpowiednio oczyszczana, sebum wraz z zanieczyszczeniami i martwymi komórkami naskórka zatyka pory. Tak powstają zaskórniki, czarne kropeczki, które mają tendencję do gromadzenia większych ilości łoju i rozciągania porów, przez to te stają się bardziej wyraźne. Skóra przewlekle nieoczyszczana będzie więc wykazywała skłonności do wgłębień i wyprysków.
Żaden zabieg kosmetyczny nie jest w stanie zupełnie zlikwidować porów. Można je jednak zwęzić, a cerze nadać gładką powierzchnię. Podstawowym krokiem do idealnej cery jest demakijaż i prawidłowe oczyszczanie. W tym celu użyć można płyn micelarny lub żel do mycia rozprowadzany szczoteczką lub specjalną gąbką. Dobrze sprawdzą się kosmetyki ściągające pory skóry, na bazie kwasów lub z dodatkiem glinki. Dwa lub trzy razy w tygodniu, w warunkach domowych, zaleca się wykonywanie peelingów z ziarnistościami. Osoby o wrażliwej skórze powinny zastąpić klasyczne peelingi enzymatycznymi.
W gabinecie kosmetycznym warte polecenia są zabiegi kwasami, mikrodermabrazja, laser oraz peelingi dermatologiczne. Pomocne mogą okazać się zabiegi z wykorzystaniem retinoidów. Nie zapomnijmy o nawilżaniu. Zbyt intensywne oczyszczanie skóry może prowadzić do wysuszenia, na które skóra reaguje jeszcze większym wydzielaniem łoju.
Osoby z problemem rozszerzonych porów powinny pamiętać o odpowiednim makijażu. Lekki krem BB może nie poradzić sobie z kamuflażem wgłębień, a zbyt kryjący podkład obciąży skórę, nada sztuczny wygląd. Pamiętajmy, że błyszczące drobinki rozświetlaczy lub różów do policzków dodatkowo podkreślą problem.
10 komentarzy
mój domowy sposób na rozszerzone pory: maska z białka jaja. Białko lekko roztrzepuję widelcem i nakładam pędzelkiem na twarz na 15 minut. Sprawdza się od lat.
Trzeba wypróbować 🙂
słyszałam o przemywaniu twarzy roztworem aspiryny (kwasu salicylowego) lub rozcieńczonym octem jabłkowym
Ja używam maseczki z tubki deep pore cleasing face mask Tajski Kwiat Lotosu która zwęża pory i sprawia że są mniej widoczne.Nakładam ją na 20 min a potem ściągam:)Prosty i wygodnych sposób.Tubka 75ml wystarcza na ponad 3 mies więc same korzyści.
Polecam peeling z sody oczyszczonej oraz parówkę z rumianku. Buzia oczyszczona i mega gładka:)
Od lat zmagam się z rozszerzonymi porami…
Wkurza mnie to, że jak pomaluję się, to je jeszcze bardziej widać, a zwężać się nie chcą 🙁
Spróbuję tego co dziewczyny tu napisałyście, a za artykuł dziękuję.
Bardzo ciekawy artykuł, z pewnością z kilku pomocnych rad skorzystam. czasami rzeczy najbardziej oczywiste sprawiają nam najwięcej kłopotu, tak jak w przypadku rozszerzonych porów właściwa pielęgnacja cery. Niby proste, każdy o tym wie a jednak???… popełniamy wiele błędów, których niestety skóra nie akceptuje i od razu się buntuje. Zatem dziękuję za świeże spojrzenie, które mocno sobie cenie!
mam problem z rozszerzonymi porami, super pomocny artykuł, napewno skorzystam!! 🙂
Też mam ten problem 🙁 Chyba spróbuję maseczki z białka a jak nie podziała to peelingu z sody oczyszczonej! super, że trafiłam na ten artykuł 🙂
Od dawna walczę z zaskórnikami na mojej twarzy. Przydatny artykuł! 🙂