Z pewnością każdy słyszał różnie mity na każdy temat. Nie ominęło to tematyki karmienia piersią… Niestety… Jeżeli jesteś mamą karmiącą piersią lub zamierzasz nią być, nigdy nie daj sobie wmówić mitów, które znajdziesz czytając dalej ten artykuł.
Kiedy pojawia się siara?
Najczęściej powtarzanym mitem dotyczącym karmienia piersią jest ten, że MIT 1: w pierwszych dniach po porodzie nie ma pokarmu, a dopiero po tym czasie wytwarza się dobre mleko. Nic bardziej mylnego. W pierwszych dniach po porodzie wydzielane jest pierwsze mleko – bogata w przeciwciała siara, która może mieć kolor lekko przezroczysty, żółty lub brązowawy. Siary wytwarza się niewiele, ponieważ noworodek nie potrzebuje dużych ilości pokarmu w tym czasie. Piersi mogą być miękkie i sprawiać wrażenie, że nic w nich nie ma. Po kilku dniach (zazwyczaj) ilość pokarmu się zwiększa i mleko staje się coraz bardziej białe.
Tu ukazuje się kolejny mit, że MIT 2: najbardziej wartościowy pokarm jest biały. Są kobiety, które wylewają siarę, uważając, że jest ona bezwartościowa. Kolor mleka zmienia się w zależności od czasu trwania laktacji i czasu trwania samego karmienia. Pierwszy pokarm, czyli siara – jest żółtawy, a dojrzałe mleko ma różne odcienie białego. Podczas karmienia mleko zmienia się; na początku wypływa mleko I fazy – bardzo „rozwodnione”, czasem przezroczyste, a czasem nawet niebieskawe! Właśnie to mleko często służy dziecku do napojenia się. Po kilku minutach, gdy zaczyna się faza II, pokarm staje się biały. Pod koniec karmienia, mleko może przybrać kolor żółtawy, gdyż zawartość tłuszczu w pokarmie jest wtedy najwyższa.
Karmienie piersią po cesarce
To, że MIT 3: po cesarce nie ma pokarmu, to kolejny mit. Niezależnie od tego, w jaki sposób odbył się poród, karmienie piersią może być możliwe z takimi samymi sukcesami. Pobudzenie laktacji ułatwi z pewnością kontakt „skóra do skóry” i pierwsze karmienie w jak najszybszym czasie, a najlepiej w ciągu 1-2 godzin od operacji oraz w miarę częste kolejne karmienia. Początkowo odbywać się one będą w pozycji leżącej, na wznak, a później na boku, następnie w pozycji spod pachy. Takie pozycje wybierane są nie bez powodu – ograniczają ucisk na obolały po cesarce brzuch, a co z tym się wiąże: ból i stres, które mogą niekorzystnie wpływać na laktację. Ważne jest, aby nie dokarmiać malucha sztuczną mieszanką zamiast przystawiania do piersi.
MIT 4: Sztuczne mieszanki niewiele różnią się od mleka mamy. Nic bardziej mylnego! Nie dajmy oszukać się reklamie i przedstawicielom handlowym. Mleko modyfikowane jest produktem przemysłowym, wytwarzanym najczęściej na bazie mleka krowiego. Mimo, że posiada podstawowe składniki odżywcze, a jego skład jest ciągle udoskonalany, nie posiada wielu substancji, które jest w stanie wyprodukować jedynie organizm matki, na przykład ciał odpornościowych, hormonów i enzymów. O tym, jakie mogą być negatywne skutki podawania dzieciom mieszanek sztucznych, można szerzej przeczytać w doniesieniach z badań naukowych. Jednym ze skutków karmienia mlekiem modyfikowanym może być zwiększone ryzyko infekcji, chorób przewodu pokarmowego i przewlekłych, takich jak otyłość czy cukrzyca.
Dieta podczas karmienia piersią
MIT 5: Matka karmiąca piersią powinna stosować specjalną dietę. Wiele słyszy się o matkach, które katują się przechodząc na dietę, gdzie bazę stanowią ryż i gotowane lub pieczone jabłka… Laktacja jest naturalnym etapem w życiu zdrowej kobiety, dlatego nie ma konieczności stosowania specjalnych diet. Diety specjalne przeznaczone są dla osób chorych..a w końcu laktacja to nie choroba. Należy pamiętać, aby w okresie karmienia spożywać urozmaicone, lekkostrawne pokarmy, które dostarczą energii i potrzebnych składników odżywczych. Przydatnymi wskazówkami, jakich możemy się trzymać jest jedynie to, aby nie najadać się zbyt dużo potrawami, które mogą wzdymać lub są bardzo mocno przyprawione.
MIT 6: Pokarm kobiecy jest bezwartościowy już po roku. Niektórzy są zdania, że już nawet po dziewięciu a nawet sześciu miesiącach… Istnieje też mit o tym, że po upływie tego czasu mleko kobiece może być nawet szkodliwe lub trujące. Nieprawda!Prawdą jest natomiast to, że mleko kobiece ma odpowiednie wartości odżywcze i jest bardzo cenne przez cały czas, kiedy jest produkowane. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wyłączne karmienie piersią do szóstego miesiąca życia dziecka. Nie oznacza to jednak, że po tym czasie musisz przestać. Ta sama organizacja zaleca utrzymanie karmienia piersią do drugiego roku życia a nawet dłużej. Mleko mamy jest cennym uzupełnieniem jadłospisu składającego się z coraz większej ilości stałych pokarmów.
MIT 7: Niektóre kobiety mają pokarm za chudy i nie są w stanie wykarmić dziecka. Bzdura. Skład mleka kobiecego u kobiet na całym świecie jest praktycznie taki sam. Skuteczność karmienia, czyli to, czy dziecko się najada i przybiera na masie ciała, zależy od dobrej techniki przystawiania do piersi. Im dłużej i częściej dziecko ssie, tym więcej pokarmu mama jest w stanie wyprodukować.
MIT 8: Wielkość piersi ma wpływ na ilość pokarmu. Nie jest prawdą, że wielkość i kształt piersi i brodawek ma wpływ na to, czy kobieta jest zdolna do wykarmienia własnego dziecka. Kobiety różnią się bardzo od siebie, ale dzieci są w stanie dopasować się do różnego kształtu i wielkości biustu własnej mamy.
Bolesność brodawek podczas laktacji
MIT 9: Karmienie piersią musi boleć, a brodawki są zawsze uszkodzone. Jeżeli uważnie czytasz ten artykuł, na pewno wiesz już, że jest to bzdura. Dobra technika przystawiania do piersi pozwala uniknąć takich sytuacji. Jeśli podczas karmienia piersią odczuwany jest ból- oznacza to konieczność poprawienia techniki. Jeśli mimo to mamie nie udaje się karmić bez odczucia bólu lub dyskomfortu, powinna zgłosić się do położnej lub doradcy laktacyjnego.
MIT 10: Należy karmić piersią nie częściej niż co trzy godziny, a wydłużanie czasu pomiędzy karmieniami pozwoli organizmowi na wyprodukowanie większej ilości pokarmu. Maluch reguluje sobie sam zapotrzebowanie na pokarm. Czasem je bardzo często, nawet co godzinę, a potem usypia na dłuższy czas. Innym razem mama może mieć wrażenie, że dziecko praktycznie nie odstawia się od piersi. Są dzieci, które ssą pierś przez 10-15 minut i potrafią się w tym czasie najeść, a są takie, które potrzebują zdecydowanie więcej czasu i nie należy im wtedy przeszkadzać.
MIT 11: Dziecko karmione piersią należy dopajać. Są osoby, które uważają, że dzieci powinny być dopajane herbatkami, rumiankiem lub wodą z glukozą. \nie jest to prawdą. Mleko matki to w 80% woda. W dodatku skład mleka kobiecego zmienia się w czasie samego karmienia, na początku ssania mając więcej wody, co pomaga zaspokoić pragnienie, a pod koniec będąc bardziej kalorycznym- w celu zaspokojenia głodu. Gdy jest gorąco dziecko może domagać się piersi częściej i zwykle ssać krócej, ale nie potrzebuje dodatkowych płynów.
Karmienie piersią podczas choroby
MIT 12: Podczas choroby zakazane jest karmienie piersią. Nie trzeba przerywać karmienia, mimo infekcji matki. Jej organizm w tym czasie walczy z chorobą, wytwarzając przeciwciała, które przenikają do mleka i pomagają zapobiec zakażeniu dziecka. Należy jednak zwrócić uwagę na przyjmowane w tym czasie leki. Przy drobnych infekcjach można stosować paracetamol i ibuprofen. Niewskazane są pyralgina, aspiryna, czy bardzo popularne Gripex i Coldrex. Jeżeli lekarz zaleci stosowanie antybiotyków, należy poprosić o takie, przy których można karmić piersią.
Mitów na temat karmienia piersią jest znacznie więcej i pewnie każda z Was słyszała jakiś. Podzielcie się z innymi zasłyszanymi bzdurami o karmieniu piersią w komentarzach. Na pewno będą ciekawą lekturą!
Przeczytaj również:
Karmienie piersią -wyzwanie? Co robić, aby się powiodło?
Karmienie piersią -rozmowa z położną
Marlena Roszkowska –położna. Ukończyła studia magisterskie na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jej zawodowe zainteresowania to przede wszystkim porody domowe, położnictwo naturalne oraz społeczna i zawodowa pozycja położnych w Polsce. Obecnie pracuje w Klinicznym Oddziale Neonatologii w szpitalu im. Orłowskiego w Warszawie.
Jeden komentarz
bardzo ciekawy artykuł i przydatne rady 🙂