Kobiecość niejedno ma imię…Tym właśnie hasłem rozpoczęła się kampania, mająca na celu podnieść świadomość Polek na temat ich sfery intymnej oraz promować odważne mówienie o niej. Pierwszym zadaniem było nauczenie kobiet nazywania swoich części intymnych. Dzisiaj możemy śmiało powiedzieć: dla wielu Polek „kobiecość” – przestała być bezimienna.

Bezimienna kobiecość

Impulsem do zorganizowania kampanii były badania, z których wynika, że my, Polki, nadal nie jesteśmy otwarte. Wiele z nas wciąż mówi szeptem o własnej intymności, czerwieniąc się i spuszczając głowę: tam, tam na dole, no wiesz gdzie… Słowa, które oferuje język polski na określenie kobiecych stref intymnych są dla nas zbyt medyczne, wulgarne albo infantylne. Poprzez selekcję negatywną odrzucamy wiele określeń, bo żadne nie jest wystarczająco ładne, neutralne, a niektóre – w ogóle nie chcą nam przejść przez usta. W rezultacie my, kobiety nie mamy żadnego „odpowiedniego” słowa na określenie swoich części intymnych.

Tymczasem, to właśnie niewiedza i wstyd nazywania części intymnych przyczyniają się do zaniedbań w dziedzinie zdrowia intymnego – zauważają twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię”. – A przecież osoby, które mają pozytywny stosunek do swoich narządów płciowych chętniej angażują się w działania, promujące zdrowie seksualne i poddają regularnym badaniom ginekologicznym. Wspomniane „przemilczanie” sprawia, że kobiety nie mają dostatecznej wiedzy na temat ewentualnych problemów w tej dziedzinie, ich potencjalnych źródeł, a także – leczenia i profilaktyki. – Ciężko jest w porę zadbać o coś, o czym wstydzimy się mówić, czego nie potrafimy nawet nazwać – przekonują twórcy kampanii.


Intymność – o tym się mówi!

Wiedzę tę stara się dostarczyć serwis www.kobiecosc.info, który zawiera szereg przydatnych, praktycznych informacji na temat zdrowia intymnego, a także wiele cennych wskazówek, dotyczących szeroko pojętej intymności – również w jej aspekcie psychologicznym. Celem uruchomienia serwisu było uświadomienie kobietom, że jeśli chcemy, by zmowa milczenia wokół „kobiecości” została przerwana, to właśnie my same musimy zacząć o niej mówić.

 – Chcieliśmy stworzyć platformę, która pozwoli kobietom mówić głośno o tym, co je nurtuje, z czym mają problem, z czego nie są do końca zadowolone. Chcieliśmy także uświadomić im, że dolegliwości, z jakimi się zmagają, nie są wstydliwe, a w swoich wątpliwościach – wcale nie są same! To części intymne, a nie wstydliwe, warto byśmy zauważyły tą różnicę – mówią twórcy kampanii. Jak przekonują, tylko nazywanie intymności „po imieniu”, rozmowa i dzielenie się doświadczeniami z osobami, mającymi podobne wątpliwości, pozwoli nam w pełni poznać, przeżywać i zaakceptować własną seksualność.


„Tego” nie trzeba się wstydzić!

Mimo, że portal kierowany jest przede wszystkim do kobiet, cenne informacje mogą tu znaleźć także mężczyźni. Warto przecież zauważyć, że otwarty dialog to niezwykle ważny aspekt każdego związku. Dlatego coraz więcej par stara się dzielić własnymi przeżyciami, wątpliwościami, emocjami. – Szkoda tylko, że tak rzadko podejmujemy temat tego, co na co dzień skrywamy pod  ubraniem… – zauważają twórcy kampanii.

To prawda – jak pokazują badania, wśród najbardziej powszechnych tematów tabu, z jakich „okradamy” nasze związki, silną pozycję zajmuje – życie intymne. – Niestety, milczenie w niektórych, szczególnie tych najbardziej intymnych kwestiach, może bardzo negatywnie wpłynąć na wzajemne relacje – przekonują.– Co więcej, traktowanie intymności jako „związkowego tabu” sprawia, że także problemy związane z tą dziedziną spychamy za margines i staramy się im zaradzić samodzielnie. Niestety, skutki tego bywają naprawdę groźne…Jak jednak rozmawiać, kiedy oprócz odwagi, brakuje słów..?


Zmieniamy się dla Was

Serwis www.kobiecosc.info dedykowany kampanii „Kobiecość niejedno ma imię” zadebiutował w listopadzie ubiegłego roku. Od momentu powstania jest na bieżąco aktualizowany i cieszy się rosnącym zainteresowaniem. – Kontrowersyjne tematy to pojęcie, które w naszym serwisie nie istnieje. Tutaj mówimy o wszystkim i niezwykle cieszy nas, że dialog ten podejmuje coraz więcej kobiet.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom czytelniczek, twórcy serwisu przymierzają się w najbliższym czasie do redesignu i przebudowy strony. – Planujemy wiele nowych funkcjonalności i jeszcze więcej atrakcyjnych materiałów. Mamy nadzieję, że dzięki temu korzystanie z serwisu da naszym Czytelniczkom jeszcze więcej satysfakcji – zapowiadają.

Zapraszamy do polubienia kampanii „Kobiecość niejedno ma imię” na Facebooku: https://www.facebook.com/kobiecoscniejednomaimie

Jeden komentarz

Leave A Reply